Home Chmura Nokia i Maersk łączą siły na morzu. Czy to zmieni globalną logistykę?

Nokia i Maersk łączą siły na morzu. Czy to zmieni globalną logistykę?

0
0
23

Wyobraź sobie kontener z owocami płynący przez Atlantyk. Jeszcze wczoraj nikt dokładnie nie wiedział, co się z nim dzieje między portami. Dziś? Każda zmiana temperatury, każde odchylenie wilgotności jest widoczne w czasie rzeczywistym.

Nokia właśnie ogłosiła, że wyposaży 450 statków Maerska w prywatne sieci bezprzewodowe, tworząc pływające centra IoT.

Morze danych zamiast czarnej dziury

To nie jest kolejny nudny projekt technologiczny. To fundamentalna zmiana w tym, jak monitorujemy towary na globalnych szlakach handlowych. Platforma OneWireless Maerska ma zapewnić śledzenie ładunków w czasie rzeczywistym – niezależnie czy są na morzu, w porcie czy na lądzie.

Dlaczego to ważne? Bo logistyka morska to wciąż czarna dziura informacyjna. Gdy statek wypływa z portu, często znika z radarów cyfrowych. Teraz każdy kontener będzie podłączony do sieci, która wykorzystuje małe komórki Nokia Shikra i system zarządzania MantaRay.

Technologia, która nie tonie w szczegółach

Rozwiązanie Nokii to nie tylko sprzęt, ale cały ekosystem. Każdy statek otrzyma małe nadajniki radiowe Shikra, kompaktową stację bazową i specjalnie zaprojektowane anteny. Do tego dochodzi mały rdzeń sieci połączony z radiem, wykorzystujący komunikację satelitarną jako łącze.

Co ciekawe, całością zarządza system MantaRay NM umieszczony w centrum operacyjnym Maerska. Daje to skonsolidowany widok sieci dla optymalnego monitorowania i zarządzania. Brzmi skomplikowanie? Bo jest. Ale użytkownicy zobaczą tylko prosty interfejs pokazujący, gdzie jest ich towar i w jakim stanie.

Owoce rewolucji (dosłownie)

Szczególnie istotne jest to dla produktów wrażliwych – owoców, warzyw i innych łatwo psujących się towarów. Każde odchylenie parametrów może być natychmiast wykryte i skorygowane. To może oznaczać mniej zmarnowanej żywności i niższe koszty ubezpieczenia.

Kjeld Dittmann z Maerska nie ukrywa, że chodzi o coś więcej niż tylko lepszą łączność: „Będziemy mogli zaoferować naszym klientom znaczące korzyści, w tym śledzenie ładunków w czasie rzeczywistym i zwiększoną widoczność łańcucha dostaw. Ta platforma jest zaprojektowana do obsługi tysięcy urządzeń IoT, zapewniając optymalną wydajność dla śledzenia kontenerów chłodniczych i floty IoT.”

Przyszłość już płynie

Tommi Uitto, prezes Mobile Networks w Nokii, podkreśla, że technologia firmy „wykracza daleko poza samą łączność”. I trudno się z tym nie zgodzić – to nie tylko kwestia podłączenia statków do internetu, ale stworzenia całego ekosystemu monitorowania i zarządzania.

Wdrożenie już się rozpoczęło i ma zostać ukończone w pierwszym kwartale 2026 roku. Czy to zmieni globalną logistykę? Prawdopodobnie tak – ale prawdziwa rewolucja nastąpi, gdy takie rozwiązania staną się standardem, a nie wyjątkiem.

Być może za kilka lat będziemy się dziwić, jak kiedykolwiek mogliśmy wysyłać towary przez ocean, nie wiedząc dokładnie, co się z nimi dzieje. Tak jak dziś trudno nam sobie wyobrazić wysyłanie paczki bez możliwości śledzenia jej statusu online.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

AI Factory – jedna z najnowocześniejszych fabryk w Europie znajduje się w… Poznaniu

Sztuczna inteligencja zmienia oblicze produkcji szybciej, niż można by się spodziewać. Glo…