Home Analizy Data center w Polsce bezbronne w obliczu kryzysu energetycznego?

Data center w Polsce bezbronne w obliczu kryzysu energetycznego?

0
0
157

Przedstawiciele działów IT przedsiębiorstw, które w dużym stopniu wykorzystują kolokację w profesjonalnych centrach danych, przywiązują dużą wagę do kwestii optymalizacji zużycia i kosztów energii oraz redukcji śladu węglowego. Zasilanie – zarówno pod względem kosztów, jak i ciągłości działania – jest zaś piętą achillesową przytłaczającej większości własnych centrów danych przedsiębiorstw.

W niepewnych czasach wybór właściwego modelu przetwarzania i przechowywania danych ma niebagatelny wpływ na zapewnienie ciągłości działania przedsiębiorstwa oraz jego konkurencyjności i innowacyjności na rynku. Badanie Computerworld „W poszukiwaniu optymalizacji. Centra danych, kolokacja i chmura”, wykonane na zlecenie m.in. Grupy Netia i VMware (do pobrania pod tym linkiem: https://www.netia.pl/pl/srednie-i-duze-firmy/raport-computerworld), miało na celu nakreślenie preferencji polskich firm w zakresie przetwarzania i przechowywania danych. Jak rodzime przedsiębiorstwa postrzegają różne modele dostarczania zasobów IT? Co okazuje się lepsze: własne centrum danych, a może outsourcing zasobów w ramach usług kolokacji, infrastruktury dedykowanej i chmury?

Jak wynika z badania, niezależnie od wielkości przedsiębiorstwa decydenci z obszaru ICT identyfikują podobne wyzwania strategiczne. Bezpieczeństwo i wysoka dostępność oraz efektywność kosztowa, to priorytety znajdujące się na czele listy wyzwań strategicznych wśród wskazań decydentów z firm zarówno małych i średnich, dużych oraz korporacji.

Pomimo dynamicznego wzrostu wykorzystania rozwiązań chmurowych (sięga po nie już 54 proc. firm) i kolokacji oraz infrastruktury dedykowanej w profesjonalnych Data Centers (30 proc. wskazań), własne centra danych posiada wciąż 75 proc. dużych i średnich firm w Polsce. W dobie kryzysu energetycznego i ryzyka wystąpienia blackoutów, czy planowych przerw w zasilaniu, niepokoić może fakt, iż zaledwie co czwarte własne, firmowe centrum danych dysponuje solidną protekcją zasilania (takową nie są powszechnie obecne UPSy), a jeszcze mniej jest efektywna energetycznie i posiada dostęp do odnawialnych źródeł energii.

Pomimo drastycznie rosnących kosztów energii i ryzyka kryzysu energetycznego, nieoczywiste są również odpowiedzi respondentów na pytania z zakresu kosztów energii.

– Zastanawiający jest wynik wskazujący, że 41 proc. respondentów uznaje koszt energii za mało istotny, a jednocześnie podobny odsetek respondentów nie potrafi wskazać, czy skorzystanie z kolokacji oznacza niższe koszty energii. Może to świadczyć o tym, że w wielu firmach nie dokonano analizy wydatków z tytułu energii w nadchodzącym roku. W większości przedsiębiorstw ten wzrost wielokrotnie przekroczy podwyżki wynagrodzeń w dziale IT. Migracja do chmury lub kolokacja, pozwalające generować oszczędności na energii, mogłyby całkowicie zniwelować wzrost płac w działach IT.  – powiedział Adam Kowalczyk, Starszy Kierownik Produktu w Netii.

Firmy, które już dzisiaj korzystają z kolokacji, najczęściej zwracały uwagę na zmniejszenie śladu węglowego generowanego przez firmową infrastrukturę (50 proc.) oraz szersze wykorzystanie zielonych źródeł energii (43 proc.), podczas gdy przedsiębiorstwa, które z kolokacji nie korzystają, na możliwość ograniczenia zużycia energii (53 proc.) oraz sprawniejsze wycofywanie sprzętu z użycia (41 proc.).

Natomiast aż 66 proc. ankietowanych wskazało, że kolokacja i jej pochodne formy outsourcingu infrastruktury, zapewniają dostęp do technologii i rozwiązań kosztownych lub trudnych do pozyskania we własnym centrum danych. Niewielu mniej, bo aż 64 proc. uczestników badania potwierdza, że kolokacja zwiększa bezpieczeństwo i ciągłość działania biznesu.

Model hybrydowy zyskuje zwolenników

Dokładnie 44 proc. badanych firm wdrożyło usługi prywatnej chmury obliczeniowej we własnych centrach danych lub w wynajmowanej infrastrukturze (kolokacja, dzierżawa). Chmura prywatna dostarcza im zestaw komplementarnych funkcji i rozwiązań dla centrów danych. 57 proc. przedsiębiorstw wykorzystuje mechanizmy rozproszenia zasobów między centra danych, aby zapewnić ciągłość działania systemów, a 30 proc. firm zintegrowało zasoby lokalnego centrum danych z jedną lub wieloma chmurami publicznymi w ramach chmury hybrydowej. Wszystko po to, aby łatwo wdrażać oczekiwane funkcjonalności centrów danych, np. wspomniane rozproszenie geograficzne, ale również czerpać najlepsze cechy z obu modeli przetwarzania danych.

Wśród firm, które już dzisiaj korzystają z kolokacji lub infrastruktury dedykowanej, aż 90% bez wahania rozwija lub rozwinęłoby swoją infrastrukturę w kierunku hybrydowego IT. Ta grupa firm zdaje się być zadowolona z aktualnie wykorzystywanych rozwiązań. Z drugiej zaś strony, nie chce ograniczać się tylko do jednego modelu przetwarzania danych. 67 proc. ankietowanych uznało, że najlepiej wdrażać taką architekturę w połączeniu z lokalnym centrum danych i chmurą publiczną.

Backup? W najlepiej w chmurze!

Raport z badania wskazuje, że obecnie zapasowe centrum danych ma mniej niż co drugie (39 proc. ) ankietowane przedsiębiorstwo. Zwłaszcza wśród małych i średnich firm na popularności zyskuje tworzenie kopii zapasowych w chmurze, w tym korzystanie z Disaster Recovery jako usługi (w skrócie: DRaaS).

– Dzięki DRaaS wykładniczo rośnie możliwość zachowania ciągłości działania systemów, nawet w przypadku krytycznych awarii ośrodka podstawowego. Jednocześnie, koszty poprawy bezpieczeństwa są nieporównywalnie niższe dla chmury niż samodzielnej budowy bliźniaczej infrastruktury w innym Data Center. Dzieje się tak głównie dzięki ponoszeniu pełnego kosztu infrastruktury dopiero przy pełnym wykorzystaniu zasobów podczas awarii czy testów. Należy podkreślić, że nie jest to trudna we wdrożeniu usługa, szczególnie w przypadku firm, które we własnych chmurach prywatnych korzystają z rozwiązań VMware, a tych jest wg raportu 43 proc. – powiedział Adam Kowalczyk.

Dane bezpieczne również na zewnątrz

Z badania Computerworld można wysunąć jeszcze jeden wniosek. Polskie firmy coraz mniej obawiają się przenosić swoje aplikacje i dane na zewnątrz. Od lat sztandarowym argumentem przeciw takiemu działaniu była obawa o dane i zgodność z regulacjami prawa. Dzisiaj aż 46 proc. uczestników badania nie zgadza się z opinią, że tylko własne centrum danych zapewnia wymagany poziom ochrony danych i zgodności z przepisami. 25 proc. nie miało na ten temat zdania. W ocenie 47 proc. respondentów przeniesienie aplikacji i danych na zewnątrz pozwoli im ograniczyć zużycie energii. Z kolei 36 proc. ankietowanych przyznało, że działania te pomogą im przejść lub co najmniej w większym stopniu wykorzystywać energię pochodzącą z zielonych źródeł. Na drugi aspekt zauważalnie częściej uwagę zwracali przedstawiciele dużych (43 proc.) niż średniej wielkości firm (26 proc.).

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Liczba botów internetowych szybko rośnie. Już co trzeci z nich jest złośliwy!

Według opublikowanego w 2023 roku przez firmę Imperva raportu Bad Bot prawie połowa całego…