Home Na czasie Inteligentne AGD, czyli kiedy pralka wie więcej niż ty

Inteligentne AGD, czyli kiedy pralka wie więcej niż ty

0
0
15

Byłem niedawno na konferencji Samsunga. Siedziałem w warszawskim muzeum melt, otoczony designerskimi sprzętami i zastanawiałem się, czy naprawdę potrzebujemy sztucznej inteligencji w pralkach. Czy to kolejny marketingowy chwyt, czy może faktycznie coś, co zmieni nasze codzienne życie?

Pralka z ekranem jak smartfon

Nowa linia Bespoke AI to przede wszystkim 7-calowy ekran dotykowy. Nie ma już pokręteł – jest panel, który pokazuje status prania, zapamiętuje ulubione programy i… pozwala oglądać filmy podczas segregowania ubrań. Tak, dobrze przeczytaliście. Możesz odbierać telefony i oglądać Netflix na pralce.

„Pralka zapamiętuje nasze ulubione programy. Pralka podpowiada, jak wybiorę program, co z tym programem zrobić” – przekonywał przedstawiciel Samsunga. Brzmi jak science fiction, ale to już rzeczywistość.

18 kilogramów w jednym wsadzie

Flagowym produktem jest pralko-suszarka Bespoke AI Combo o załadunku 18 kg. To tyle, ile waży przeciętny pięciolatek. Albo, jak wyliczył prezenter, ponad siedemdziesiąt koszul, czyli dokładnie siedemdziesiąt i dwie koszule, albo dwadzieścia kompletów pościeli, czy dwadzieścia kompletów sportowych.

Dla kogo to rozwiązanie? Dla rodzin z dziećmi, właścicieli zwierząt, osób często podróżujących. Krótko mówiąc – dla każdego, kto ma dużo prania i mało czasu.

AI, czyli pralka, która myśli

Co ciekawe, urządzenie samo dostosowuje parametry do wsadu. „Sztuczna inteligencja, która wie, jaki rodzaj tkaniny umieściłeś we pracy, ona wie, jaki program oczywiście wybrać idealny do prania, ona wie, ile to twoje pranie waszy, ona wie, jak tą gęstą pianę, jaka piana ma mieć gęstość” – wyliczał przedstawiciel.

Technologia AI Ecobubble miesza detergent, powietrze i wodę przed rozpoczęciem prania, co podobno sprawia, że piana szybciej wnika w tkaniny i skuteczniej rozpuszcza brud. Najkrótszy cykl prania i suszenia to 98 minut – „czyli jeżeli jesteś fanem piłki nożowej, no to mecz z przerwą”.

Odkurzacz z mocą supernowej

Drugim bohaterem prezentacji był odkurzacz bezprzewodowy Bespoke AI Jet Ultra o mocy ssącej do 400W. To znaczący skok w porównaniu z poprzednim modelem (280W).

Urządzenie wyposażono w Tryb Odkurzania AI, który automatycznie dopasowuje moc ssącą do rodzaju powierzchni. „Kiedy sprzątasz i dodajesz sobie, że masz podłogę pokrytą deską, dywan i sprzątasz podłogę, to nagle wjeżdżasz tą szczotką na dywan, to wtedy odkurzacz rozpoznaje podłogę. On wtedy zwiększa obroty szczotki, zwiększa siłę sądzą.”

Stacja dokująca, czyli koniec z kurzem

Najbardziej praktycznym elementem wydaje się stacja czyszcząca All-in-One. Po odkurzaniu odstawiamy sprzęt na stację i jednym przyciskiem opróżniamy pojemnik na kurz. Bez kłębów kurzu, bez brudnych rąk.

„Stacja czyszcząca, którą Państwo widzą w tym momencie, wystarczy odłożyć odchórzaczu stacji, kliknąć przycisk start i stacja się włączy i zawartość pękna już wpada do worka” – tłumaczył prezenter. Worki są biodegradowalne, mają właściwości bakteriobójcze i wystarczają na 3-4 miesiące.

Aplikacja, która łączy wszystko

Całym ekosystemem zarządzamy przez aplikację SmartThings. Możemy zdalnie sterować sprzętem AGD, monitorować zużycie energii, a nawet automatyzować codzienne czynności.

Można skonfigurować automatyczne działania, które dbają o nasze bezpieczeństwo. Gdy wychodzisz z domu, aplikacja wykrywa to i myśli: 'Nikogo nie ma w domu, więc aktywuję tryb czuwania odkurzacza robota i włączę czujniki bezpieczeństwa’. – przekonywał prezenter.

Ale czy to wszystko ma sens?

I tu wracam do pytania, które zadałem sobie podczas konferencji: czy naprawdę potrzebujemy AI w pralkach i odkurzaczach?

Z jednej strony, technologia faktycznie rozwiązuje realne problemy. Pralka, która sama dobiera parametry prania, może uchronić nas przed zniszczeniem ulubionych ubrań. Odkurzacz, który dostosowuje moc do powierzchni, oszczędza baterię i przedłuża czas pracy.

Z drugiej strony, w przypisach do materiałów prasowych znalazłem ciekawy fragment: „AI Home to 7-calowy wyświetlacz LCD montowany w produkcie. Jego obecność nie oznacza, że wszystkie usługi dostępne w AI Home są oparte na sztucznej inteligencji lub generują informacje lub wyniki przy użyciu sztucznej inteligencji.”

Innymi słowy – nie wszystko, co nazywa się AI, faktycznie jest AI. Część funkcji to po prostu sprytne algorytmy, które istniały od lat, tylko teraz dostały modną etykietkę.

Dozownik automatyczny – drobnostka, która zmienia wszystko

Jest jednak jedna funkcja, która wydaje się naprawdę przydatna – dozownik automatyczny. Możesz wlać płyn do prania na kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt cykli i zapomnieć o sprawie. Pralka sama dozuje odpowiednią ilość.

„Pewnie nieraz miałeś pytanie w głowie: robię pranie, sypię proszek, ale czy to za mało, czy za dużo?” – zauważył prezenter. I faktycznie, większość z nas ma tendencję do przesadzania z ilością detergentu.

Podsumowanie

Samsung Bespoke AI to bez wątpienia krok w kierunku inteligentnego domu. Urządzenia są funkcjonalne, estetyczne i faktycznie mogą ułatwić codzienne obowiązki. Ale czy to rewolucja? Raczej ewolucja.

Pralka z ekranem dotykowym, odkurzacz, który sam dostosowuje moc do powierzchni, aplikacja, która wszystkim zarządza – to wszystko brzmi imponująco. Ale pamiętajmy, że pod hasłem „AI” często kryją się po prostu sprytne algorytmy, a nie prawdziwa sztuczna inteligencja.

Niemniej jednak, jeśli masz dużą rodzinę, zwierzęta lub po prostu cenisz sobie wygodę – te urządzenia mogą faktycznie zmienić twoje życie. Albo przynajmniej sprawić, że pranie i odkurzanie staną się nieco mniej uciążliwe.

A co do oglądania filmów na pralce… Cóż, zawsze możesz użyć do tego telefonu. Chyba że naprawdę lubisz towarzystwo wirującego bębna.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Wakacje 2025: Polacy szukają autentyczności i ucieczki od tłumów

Czy pamiętacie czasy, gdy wakacje oznaczały automatycznie Chorwację, Grecję lub Egipt? Wyg…