BezpieczeństwoKorzystasz z mobilnych aplikacji do handlu? Sprawdź, czy jesteś bezpieczny. > redakcja Opublikowane 17 listopada 20170 0 133 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Firma specjalizująca się w badaniu zabezpieczeń, IOActive postanowiła niedawno zbadać dwadzieścia jeden tego typu aplikacji maklerskich, które używane są do obrotu akcjami i handlu. Wyniki były bardzo niepokojące. Dlaczego?Dwadzieścia jeden aplikacji, czternaście testów. Wnioski? Nie jest dobrzeNiedawno opublikowana przez Alejandro Hernandez (@nitr0usmx) analiza ukazuje listę czternastu testów bezpieczeństwa. Przedstawiamy ją poniżej. Hasło, które bardzo łatwo przejąćPrzyjrzyjmy się uwierzytelnianiu. Pierwszym jest ujawnienie hasła. Zgodnie z badaniami Alejandro Hernándeza możemy wydobyć hasła z czterech aplikacji, ponieważ jest ono wysyłane w formie „cleartext”.Jeśli chodzi o awarie uwierzytelniania w tego typu aplikacjach, dwie z nich prowadziły uwierzytelnianie za pośrednictwem niezaszyfrowanego protokołu http. Co gorsze, jedna aplikacja po zmianie hasła ujawniła je w konsoli logowania. To oczywiście niedopuszczalne.Wyciek danych na porządku dziennymOprócz nieprawidłowości przy uwierzytelnianiu, aplikacje do handlu mobilnego przepuszczają więcej informacji niż powinny. W rzeczywistości, według Hernandeza aż 62 % z nich wysyłało poufne dane do logów, a 67 % nie zapisało ich w bazie danych. Do wyodrębnienia tych danych potrzebny jest fizyczny dostęp do urządzenia. „Te ważne dane obejmują takie informacje jak dane osobowe, salda ogólne, saldo środków pieniężnych, saldo marży, wartość netto, płynność netto, ostatnio notowane kursy, obserwacje zamówień kupna / sprzedaży, alerty, akcje, depozyty. Ponadto nie powinno narażać tak ważnych danych jak nazwa użytkownika, hasło, identyfikator sesji, adresy URL, tokeny” – napisał Hernández. Sporo nierozwiązanych problemów w kwestii bezpieczeństwaDwie badane aplikacje używały niezaszyfrowanych kanałów http w celu przesyłania i odbierania danych. Trzynaście z dziewiętnastu aplikacji, które korzystały z protokołu HTTPS nie sprawdzały autentyczności punktu końcowego poprzez weryfikację certyfikatu SSL. To sprawia, że ataki typu man-in-the-middle są wykonywane zarówno do szpiegowania jak i zmiany danych.To jest poważny i całkowicie niedopuszczalny sposób zarządzania danymi handlowymi. „Złośliwa osoba może przechwytywać i zmieniać wartości takie jak cena lub żądanie cen dokumentów, a także sprawić, że użytkownik kupuje lub sprzedaje papiery wartościowe w oparciu o informacje wprowadzające w błąd.” – napisał Hernández.W większości aplikacji, które nie sprawdzają certyfikatów SSL można dołączyć złośliwy kod JavaScript lub HTML do zapytań serwera. „Dziesięć aplikacji było skonfigurowanych do uruchamiania kodu JavaScript, można więc było uruchomić skrypty cross-site (XSS)” – twierdzi Hernández.Jak zapobiegać włamaniom i utracie danychJak twierdzi Alejandro Hernández trzeba zrobić wiele, aby lepiej zabezpieczyć tego typu aplikacje mobilne. Podał on następujące wytyczne, które są podstawowymi elementami poprawiającymi bezpieczeństwo oprogramowania maklerskiego:Platformy desktopowe i web powinny zostać dokładnie przetestowane i poprawioneOrgany nadzoru powinny zachęcać maklerów do wprowadzania zabezpieczeń na rzecz lepszego środowiska handlowegoOprócz ogólnych praktyk IT w zakresie bezpiecznego tworzenia oprogramowania, organy powinny opracować wytyczne dotyczące handlu, które mają być stosowane przez firmy brokerskie oraz przedsiębiorstwa odpowiedzialne za tworzenie oprogramowania do handlu mobilnegoFirmy maklerskie powinny przeprowadzać regularne audyty wewnętrzne w celu ciągłego doskonalenia podstawy bezpieczeństwa swoich platform handlowychDeweloperzy powinni analizować swoje aplikacje, aby ustalać, czy są narażone na luki, które opisane zostały w tym artykuleDeweloperzy powinni zaprojektować nowe, bardziej bezpieczne oprogramowanieUżytkownicy powinni włączyć wszystkie mechanizmy zabezpieczeń, które oferują aplikacje Mobilne bezpieczeństwo. Jak zapobiegać włamaniom na nasz smartfon?Aby uniknąć problemów związanych z niezabezpieczonym oprogramowaniem warto zainstalować na swoim urządzeniu mobilnym aplikację antywirusową, która posiada moduł antykradzieżowy, informujący nas gdy nasze poufne dane są zagrożone. Takie rozwiązanie oferuje firma Bitdefender, użytkownicy zarówno Androida jak i iOS’a mogą bezpiecznie przeglądać strony internetowe oraz pobierać aplikacje ze sklepów. Aplikacja Bitdefender Mobile Security dla systemów Android i iOS wyposażona jest także w blokadę aplikacji, a także w obsługę czytników linii papilarnych. Co ważne, współpracuje ze smartwatchami. Warto dodać, że Bitdefender jest zaprojektowany tak, aby efektywnie zarządzać energią. Większość pracy odbywa się w chmurze, przy minimalnym wpływie na zasoby i baterię Twojego urządzenia.
Cyberzagrożenia i dezinformacja to główne źródła niepokoju na świecie. Obawy Polaków powyżej średniej