Home Praca zdalna HUAWEI Ascend P1 – test subiektywny

HUAWEI Ascend P1 – test subiektywny

0
0
135

Flagowy HUAWEI Ascend P1 to bardzo interesująca konstrukcja, która śmiało może konkurować z lepiej rozpoznawalnymi markami. W zestawieniu z Galaxy Nexus, HTC One S czy Sony Xperia Arc S wypada bardzo dobrze.

Siła równowagi

Już pierwszy kontakt z urządzeniem powoduje skojarzenie z symbolem Tao – przenikanie czerni i bieli – Yin i Yang. Minimalistyczne, stylowe wzornictwo, smukła obudowa i stonowany, nienachalny interfejs Emotion UI będący nakładką na system Android Ice Cream Sandwich, potwierdza pierwsze wrażenie. W końcu coś nowego w świecie Androida.

Ascend P1 jest cienki o grubości zaledwie 7.69 mm i lekki, głównie dzięki  plastikowej obudowie. Nie oznacza to, że jest nietrwały, ekran dotykowy 4,3”  Super AMOLED (960×540) zabezpieczono bowiem szkłem   Gorilla Glass®.  Połączenie to sprawia, że konstrukcja odznacza się dobrą ergonomią i wysokim komfortem codziennego użytkowania.

Wewnątrz znajdziemy mocny dwurdzeniowy procesor 1.5 GHz  i aparat HD 8 Mpix. Atutem HUAWEI Ascend P1 jest także szybki dostęp do Internetu i zasobów sieciowych dzięki transmisji danych HSPA+ (21Mbps), WiFi oraz Bluetooth 3.0.

Mankamentem jest niewielka ilość wbudowanej pamięci magazynowej – 4 GB,  co dla użytkownika oznacza nieco ponad 2GB. Na szczęście można posłużyć się pamięcią zewnętrzną.

Kolejny duży plus – doskonałej jakości dźwięk – smartfon obsługuje standard Dolby Mobile 3.0 oraz dźwięk przestrzenny Dolby 5.1, co zdecydowanie wyróżnia go wśród telefonów w swojej klasie.

System operacyjny

W przypadku Ascend P1 mamy do czynienia z Androidem 4.0 Ice Cream Sandwich, a więc przedostatnią wersją Androida. Podobnie jak w przypadku obudowy, również w przypadku oprogramowania nie znajdziemy udziwnień – system jest prosty, zbliżony do oryginału znanego choćby z Nexusa. Być może właśnie dlatego spisuje się bardzo dobrze – interfejs działa płynnie, a różnorodność zainstalowanego fabrycznie oprogramowania jest bardzo duża.

 Z punktu widzenia zastosowań biznesowych należy docenić preinstalowany pakiet do obsługi plików Office. Niezwykle praktyczny jest również sposób odblokowywania ekranu – typowe odblokowanie ekranu działa w jednym kierunku, trzy pozostałe kierunki  służą do uruchomienia  aparatu, wiadomości tekstowych i rejestru połączeń.

Dla zwolenników multimediów – dobra wiadomość – dwurdzeniowy Texas Instruments OMAP 4460 o częstotliwości 1,5 GHz połączony z układem graficznym PowerVR SGX540  – bez problemu poradzą sobie z większością gier dostępnych w sklepie Google Play.

Podsumowanie

Osobiście nie jestem fanem Androida, a tym samym smartfonów wyposażonych w ten system. Muszę jednak przyznać, że Huawei przedstawił ciekawe urządzenie – lekkie, smukłe i wydajne. Dzięki preinstalowanemu oprogramowaniu już „na starcie” nadaje się do pracy. Czego moglibyśmy oczekiwać więcej? Nieco niższej ceny – 1400 zł to odrobinę za dużo. Można się jednak spodziewać, że wraz z upływem czasu cena stanie się również idealnie zrównoważona.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Sonos prezentuje nową wersję aplikacji do sterowania systemem audio

Firma Sonos zaprezentowała nową wersję swojej aplikacji. Słuchacze mogą teraz zarządzać ul…