Home Maszyneria Maszyna, której głównym elementem jest pamięć

Maszyna, której głównym elementem jest pamięć

0
0
353

Memory-Driven Computing to architektura komputerowa, w której centralny element platformy obliczeniowej stanowi pamięć a nie procesory. Nowe podejście do przetwarzania danych pozwoli na wzrost wydajności i efektywności znacznie powyżej poziomów osiągalnych obecnie.

Dowodem na poprawność koncepcji HPE jest działający prototyp, opracowany w ramach program badawczego The Machine. To zwieńczenie podejmowanych przez firmę wysiłków, mających na celu transformację fundamentalnej architektury wykorzystywanej do budowania komputerów od 60 lat.

Miliardy urządzeń w sieci

Gartner przewiduje, że do 2020 r. liczba urządzeń podłączonych do sieci wyniesie 20,8 mld. Będą one generować niewyobrażalne ilości danych, których przetwarzanie, przechowywanie, zarządzanie i zabezpieczanie przekracza możliwości istniejących architektury komputerowych.

Wykonaliśmy znaczący krok w ramach w ramach projektu The Machine – jednego z największych i najbardziej skomplikowanych programów badawczych w historii naszej firmy – powiedział Antonio Neri, Executive Vice President oraz General Manager działu HPE Enterprise Group. – Pokazując prototyp, prezentujemy potencjał koncepcji Memory-Driven Computing a zarazem otwieramy drzwi do świata, w którym innowacje są na wyciągnięcie ręki. Korzyści naszych nieustających poszukiwań rewolucyjnych technologii będą odczuwalne zarówno dla klientów jak i całej branży.

Prototyp proof-of-concept, który został uruchomiony w listopadzie, obrazuje jak współpracują między sobą fundamentalne elementy nowej architektury – zgodnie z założeniami projektowymi przygotowanymi przez ekspertów HPE oraz naszej jednostki badawczej, Hewlett Packard Labs. HPE prezentuje:
• węzły obliczeniowe korzystające ze współdzielonej puli pamięci Fabric-Attached Memory;
• zoptymalizowany system operacyjny oparty na Linuksie, działający na dedykowanym układzie SOC (System on a Chip);
• fotoniczne/optyczne łącza komunikacyjne, w tym nowy moduł fotoniczny X1 – działające i w pełni funkcjonalne;
• nowe narzędzia programistyczne pozwalające na wykorzystanie możliwości architektury, w której dostępne są dużej ilości pamięci nieulotnej.

Wykonane w trakcie prac nad stworzeniem prototypu symulacje, pozwalają sądzić, że szybkość tej architektury przekroczy poziomy osiągane przez obecne komputery o wiele rzędów wielkości. Firma zastosowała nowe narzędzia programistyczne na istniejących produktach, pokazując, że w przypadku wielu różnych obciążeń wykonywanie instrukcji może być nawet 8 tys. razy szybsze.
HPE oczekuje osiągnąć podobne rezultaty w momencie rozbudowy prototypu o kolejne węzły i pamięć.

Poza zwiększaniem pojemności działającego online rozwiązania, projekt badawczy The Machine będzie w większym stopniu koncentrował się na przetwarzaniu eksaskalowym. To rozwijający się obszar w zakresie systemów HPC (High Performance Computing), którego celem jest stworzenie superkomputerów, których wydajność przekroczy o kilka rzędów wielkości możliwości największych obecnie maszyn na świecie.

Architektura Memory-Driven Computing opracowana przez HPE zapewnia wyjątkową skalowalność – od pojedynczych urządzeń IoT do systemów o mocy na poziomie eksaflopsa. Oznacza to, że będzie mogła stanowić fundament dla wielu nowych obciążeń HPC oraz analitycznych, w tym big data.

Memory-Driven Computing: koncepcja i komercjalizacja

HPE planuje szybką komercjalizację technologii opracowanych w ramach projektu badawczego The Machine – trafią one do istniejących i nowych produktów. Te technologie można obecnie podzielić na cztery kategorie: pamięć nieulotną, strukturę systemową (w tym łącza fotoniczne), ekosystem oraz bezpieczeństwo.

Pamięć NVW (Non-Volatile Memory)

HPE kontynuuje prace mające na celu wprowadzenie na rynek prawdziwej, adresowalnej na poziomie bajtów pamięci NVM na przełomie 2018 i 2019 r. Wykorzystując technologie opracowane w ramach projektu The Machine, firma stworzyła HPE Persistent Memory – krok na drodze do adresowalnej na poziomie bajtów pamięci nieulotnej, której wydajność będzie zbliżona do pamięci DRAM przy zachowaniu pojemności i nieulotnego charakteru tradycyjnej pamięci masowej. Firma oferuje już pamięć HPE Persistent Memory w serwerach HPE ProLiant DL360 oraz DL380 Gen9 .

Struktura (m.in. łącza fotoniczne)

Dzięki badaniom w zakresie fotoniki, HPE jest w stanie zagwarantować klientom, że jej produkty są dobrą inwestycją na przyszłość. Przykładem takiego działania jest zapewnienie możliwości wykorzystania w systemach HPE Synergy, które będą dostępne na rynku w przyszłym roku, przyszłych technologii fotonicznych/optycznych, które obecnie znajdują się na etapie rozwoju w laboratoriach. Patrząc dalej w przyszłość, HPE planuje zintegrowanie fotoniki w innych liniach produktowych, w tym portfolio pamięci masowej, już na przełomie 2018 i 2019 r. Firma ma także plany dotyczące wprowadzenia na rynek pamięci
Fabric-Attached Memory, co będzie możliwe dzięki użyciu wydajnego protokołu komunikacyjnego opracowywanego obecnie w ramach konsorcjum Gen-Z , do którego HPE niedawno dołączyło.

Ekosystem

Wiele pracy zostało włożone w stworzenie oprogramowania dla systemów przyszłości, których centralnym elementem będzie pamięć a nie procesory. HPE rozpoczęło w tym roku współpracę z Hortonworks/Spark , żeby wprowadzić oprogramowanie dla systemów klasy Memory-Driven na rynek. W czerwcu 2016 r., firma zaczęła także udostępniać pakiety kodu na Github z myślą o tym, żeby programiści mogli zapoznać się praca na nowej architekturze. W planach na następny rok znajduje się również wykorzystanie tego kodu w istniejących systemach oraz opracowanie analityki i aplikacji nowej generacji dla nowych systemów – te ostanie mają być gotowe na przełomie 2018 i 2019 r. Jako członek konsorcjum Gen-Z HPE chce zacząć integrować technologie ekosystemową i specyfikacje pochodzące z tej branżowej współpracy do produktów w ciągu następnych kilku lat.

Bezpieczeństwo

Prezentując prototyp HPE pokazało nowe, bezpieczne połączenia pamięci. To realizacja firmowej wizji odnoszącej się do wbudowania mechanizmów bezpieczeństwa we wszystkie elementy sprzętowe i programowe swoich rozwiązań. W przyszłym roku HPE planuje dalsze prace w tym obszarze, które zaowocują nowymi funkcjami bezpieczeństwa w produktach sprzętowych. Nowe funkcje bezpieczeństwa w oprogramowaniu mają pojawić się w ciągu najbliższych 3 lat. Od 2020 r. firma chce połączyć te rozwiązania z kolejnymi technologiami bezpieczeństwa, nad którymi trwają obecnie prace badawcze.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Citizen developers zmieniają proces tworzenia oprogramowania

Citizen developers to osoby, które nie mają wykształcenia programistycznego, lecz dzięki w…