Home Po godzinach 10 angielskich zwrotów, dzięki którym zabłyśniesz podczas biznesowych spotkań

10 angielskich zwrotów, dzięki którym zabłyśniesz podczas biznesowych spotkań

0
0
387

Jednak niektóre zwroty typowe dla Business English to nie lada wyzwanie dla osób uczących się języka. Genevieve Sabin, dyrektorka ds. kursów business English w dziale dydaktycznym Babbel, jednej z najpopularniejszych w Polsce i na świecie aplikacji do nauki języków, stworzyła słowniczek najczęściej używanych pojęć w angielskiej korpomowie. Poświęć im uwagę, by zabłysnąć wśród zagranicznych współpracowników i klientów.

All hands on deck

Wyrażenie nawiązuje do nomenklatury marynistycznej i oznacza, że w danej sytuacji przyda się wszelka pomoc. Dosłownie tłumaczy się je jako „wszystkie ręce na pokład". Zwrotu używamy, by zaznaczyć, że przy projekcie potrzebne będzie zaangażowanie całej firmy lub zespołu.
Przykład: If we want to reach this ambitious goal for 2020, we need all hands on deck.

Hit the ground running

Jeśli nowy pracownik usłyszy, że „zeskoczył na ziemię w biegu" (znaczenie dosłowne), może potraktować te słowa jako komplement. Oznaczają one bowiem tyle co „zacząć z wysokiego C" albo „ruszyć z kopyta”. Wyrażenie używane jest nie tylko w odniesieniu do nowych pracowników, ale także do sprawnego rozpoczęcia nowego projektu zwiastującego jego powodzenie.
Przykład: Linda from Marketing has hit the ground running by coming up with the slogan for our new campaign. 

Helicopter view

Ten popularny zwrot odnosi się do całościowej wizji, najczęściej opracowywanej przez prezesów, dyrektorów, czy kadrę zarządzającą. „Widok z helikoptera” oznacza zatem szersze spojrzenie na firmę lub projekt, które osiąga się poprzez oddelegowanie pilnych kwestii i zadań oraz koncentracji na długoterminowej wizji.
Przykład: Let’s establish a helicopter view of the total process to measure the overall results. 

Elevator pitch oraz elevator speech

Terminy elevator pitch lub speech wykorzystuje się do opisywania prezentacji pomysłu, produktu, czy firmy, która trwa zaledwie kilka minut, czyli w przenośni tyle, ile jazda windą w biurowcu (elevator = winda). Przedsiębiorcy lub startupowcy przygotowują elevator speech na przykład po to, by zaprezentować swoją firmę lub pomysł na biznes w trakcie targów i konferencji, na których obecni są potencjalni inwestorzy.
Przykład: Daniel, can you please prepare an elevator pitch for this complex idea? 

Let’s touch base

„Dotknięcie bazy” to wyrażenie rodem z baseballu. Oznacza ono „skontaktowanie się z kimś”, czyli bardziej kolokwialne i korporacyjne „przecięcie się z kimś”.
Przykład: You write the proposal and we can touch base next week.

To boil the ocean

Dosłownie to boil the ocean oznacza „zagotować ocean”, metaforycznie zaś „osiągnąć niemożliwe” lub „zdziałać cuda”. Zwrotu używamy w odniesieniu do celów, które zdają się niemożliwe do osiągnięcia, lub gdy analizujemy każdy szczegół projektu do tego stopnia, że jego ukończenie wydaje się niewykonalne.
Przykład: Releasing a whole new product by next quarter is impossible. We can’t boil the ocean! 

Let’s take this offline

To wyrażenie zazwyczaj pojawia się, gdy ktoś dzieli się uwagą, która nie ma bezpośredniego związku z tematem spotkania i należy do niej wrócić innym razem.
Przykład: This is a completely different topic. Can we take this offline, please? 

To drill down

W przenośni drill down oznacza przeanalizowanie problemu tak, by znaleźć jego przyczynę, dojść do sedna sprawy.
Przykład: We took a look at last month’s numbers to drill down why we’re underperforming. 

Let’s play it by ear

Wyrażenie let’s play it by ear odnosi się do reagowania na sytuację w miarę jej rozwoju, bez gotowego planu. W języku polskim w takich sytuacjach „improwizujemy” lub „wymyślamy coś na poczekaniu”. Zwrot wywodzi się z muzyki. Gdy pianista „gra ze słuchu”, nie patrzy w nuty, tylko improwizuje.
Przykład: We can’t make this decision right now. Let’s just play it by ear.

To punch the puppy

Angielski zwrot, który w trakcie biznesowych spotkań wywołuje wielki strach wśród osób, których język ojczysty nie jest angielski. To punch the puppy oznacza bowiem „uderzyć szczeniaka”. Nie ma jednak powodu do zmartwień! Nie należy interpretować tego zwrotu dosłownie. Po prostu w niedalekiej przyszłości musimy zrobić coś nieprzyjemnego, co w dłuższej perspektywie będzie miało jedna pozytywne skutki dla firmy.
Przykład: Ok team, let’s now focus on next quarters goals and punch the puppy! 
Genevieve Sabin nie poleca jednak nadużywania tych zwrotów: „Zawsze starajmy się upewnić, że za korporacyjnymi wyrażeniami kryje się sens, a nie tylko puste słowa. Nigdy nie należy ich używać tylko po to, aby zaznaczyć swoją wyższość lub poczuć się mądrzejszym od innych”.

 

 

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Kradzieże haseł i przejmowanie zdalnego pulpitu

Wykorzystanie zewnętrznych usług zdalnych to najczęstsza stosowana przez hakerów metoda do…