BiznesCo czeka menedżerów IT w najbliższej dekadzie > redakcja Opublikowane 31 sierpnia 20110 0 134 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Niedawno fantastyczną uwagę na temat obecnych zmian wygłosił Cooper Smith z Change Tech Solutions. Powiedział, że „jako CIO, musisz dążyć do tego, aby w istotny sposób przyczyniać się do wzrostu twojej organizacji, nie stając się po drodze przepłacanym «elektrykiem»”. Zbyt dosadnie? Być może, ale myśl ta ma w sobie sporo prawdy.Pod koniec lat 90-tych ubiegłego wieku informatycy byli gorącym towarem. Brakowało wykwalifikowanych pracowników IT, a menedżerowie IT otrzymywali pensje, jakich żądali, a nawet więcej. W tamtym czasie IT było postrzegane, jako zawód o wielkim potencjalne pod względem zarobków i ofert pracy.Te złote czasy to już przeszłość?Jason Hiner z TechRepublic.com wspomina w swoim niedawnym artykule, że większość działów IT w 2011 r. znacząco redukuje zatrudnienie. Pracę tracili specjaliści od pomocy technicznej. Obszar ten bywa też całkowicie oddawany w outsourcing. Mniej jest pracy dla administratorów zarządzających siecią i serwerami. Firmy często korzystają z outsourcingu również w zakresie centrów danych. Oznacza to, że zawody, które były podstawą boomu na IT dekadę temu, wprawdzie nie zniknęły całkowicie, ale zapotrzebowanie na ich umiejętności dramatycznie spadło.Wynika to również z faktu, że otoczenie IT jest dziś całkowicie inne. Wiele aplikacji jest dziś dużo prostszych w użyciu lub przeniosło się całkowicie do sieci web. Nowe pokolenie pracowników nie potrzebuje wsparcia technicznego w takim wymiarze, jak ich poprzednicy. Dzisiejsi użytkownicy doskonale radzą sobie z technologią i mają znacznie lepsze gadżety niż te, które otrzymują w pracy i często postrzegają działy IT jako konieczne zło.Na czym więc powinni koncentrować się menedżerowie IT, aby odpowiednio przygotować się na zarządzanie swoją karierą w ciągu następnych 10 lat? Nie mam daru wróżenia, ale mogę się założyć, że w 2020 r. najważniejszymi umiejętnościami menedżera IT będą umiejętności zarządzania ludźmi. Dlaczego? Większość zadań będzie obsługiwana przez maszyny. Poza tym, każdy etatowy pracownik bądź musiał się odnaleźć w błyskawicznie zmieniających się, płynnych, zatomizowanych, transparentnych i coraz bardziej wymagających systemach zatrudnienia.W jaki sposób zmiany te dotykają CIO?Lubię prosić menedżerów IT, aby zastanowili się, jak ich praca ewoluowała w ciągu ostatnich 5 czy 10 lat. Być może wtedy nie byli nawet jeszcze na stanowisku kierowniczym. Dziś oczekuje się od nich, że zrobią więcej, zużywając mniej zasobów i czasu, utrzymując wyższą jakość i niższe koszty. Te symptomy globalizacji, a także kryzys gospodarczy i rosnąca liczba uzdolnionych technicznie przedstawicieli pokolenia „milenijnego” i pokolenia „Y” zmuszają organizacje, pragnące utrzymać w przyszłości elastyczność i konkurencyjność do zmiany podejścia do IT.To oznacza, że menedżerowie IT muszą przestać być wyłącznie „dyktatorami” skupionymi tylko i wyłącznie na IT, a stać się dostawcami usług. Tę zmianę dobrze ubrali w słowa Joe Baguley i Matt Johnston z Quest Software. Podkreślają oni, że potrzebujemy dziś „innego zestawu umiejętności, bardziej nastawionego na biznes, gdzie IT ma mieć znaczący wkład w realizację celów biznesowych. Wyzwaniem dla menedżerów IT będzie sprawienie, aby aplikacje były odpowiednio zabezpieczone, zarządzane i zintegrowane z biznesem, umożliwiając wydajną współpracę.” Działając wg tych zaleceń, menedżerowie IT będą w stanie pełnić rolę zarówno technologicznych przywódców w swojej organizacji, jak i prawdziwych doradców biznesowych.Jak rola CIO zmieni się w przyszłości? Jakie będzie miejsce CIO w kierownictwie firmy?Wspomniany już Jason Hiner świetnie odpowiada na to pytanie. Sugeruje, że są trzy role i trzy sposoby, dzięki którym specjaliści IT mogą podtrzymać swoją dobrą passę.Na liście Jasona pierwsze miejsce zajmują konsultanci. Ponieważ specjaliści IT zwykle otrzymują wysokie pensje, wiele zadań będzie coraz częściej oddawanych w ręce zewnętrznych doradców. Wielu informatyków, którzy dziś pracują bezpośrednio dla korporacji, w przyszłości przejdzie do dużych dostawców lub firm doradczych. Firmy przestawią się na kupowanie usług IT wg faktycznego zapotrzebowania, aby obniżyć koszty, uzyskać wyższe kompetencje i wsparcie w dowolnej chwili.Drugą przewidywaną przez Jasona rolą są menedżerowie projektów. Większość specjalistów IT, którzy przetrwają i pozostaną na stanowiskach w tradycyjnych firmach, będą to menedżerowie projektów, rozproszeni po różnych działach i oddziałach firm. Będą analitykami biznesowymi, którzy pomagają kierownictwu firmy podejmować dobre decyzje technologiczne. Będą także aktywnie szukać nowych technologii, które mogą przekształcić sposób działania.Trzecią kategorią pracowników w segmencie IT, wyróżnioną przez Jasona, są deweloperzy. IT w coraz większym stopniu będzie polegać na aplikacjach webowych, od których oczekujemy, że będą działań płynnie, a ich funkcjonowanie będzie od razu oczywiste, dzięki czemu szkolenia lub interwencje wsparcia technicznego będą wymagane w minimalnym zakresie.Co w takim razie menedżerowie IT mogą zrobić, by poprawić swoją pozycję w firmie?Chciałbym się podzielić 10 wskazówkami.PO PIERWSZE, UMIEJĘTNIE ZARZĄDZAJ RELACJAMI Jak wspomniałem już wcześniej, uważam, że w nadchodzących latach coraz częściej będziemy mieli do czynienia z wykonawcami i aplikacjami działającymi w modelu outsourcingu. Jeżeli chodzi o wsparcie IT, to w dłuższej perspektywie zmierza ono ku zewnętrznie zarządzanym usługom. Oznacza to, że twój zawodowy „ekosystem” będzie coraz bardziej złożony, zmuszając do coraz bardziej systematycznego myślenia. W „systemie”, działania każdego członka wpływają na sytuację wszystkich pozostałych członków. Aby zarządzać tą dynamiką, musisz doskonale poznać i zrozumieć zasady budowania relacji i rozwinąć „miękkie” umiejętności (miękkie to nowe twarde!).PO DRUGIE, ZAAKCEPTUJ POCZUCIE DYSKOMFORTU. Trudno narzekać na nudę, prawda? Jakość naszego życia w pracy w dużej mierze zależy od tego, do jakiego stopnia potrafimy sobie radzić z brakiem poczucia bezpieczeństwa. Szybkie zmiany, całkowite przesunięcia paradygmatów i sprzeczne prawdy to chleb powszedni – nasze umiejętności przystosowania się muszą być równie dobre, jak umiejętność radzenia sobie z niespodziankami! Przygotuj się na brak poczucia komfortu. W ten sposób nie dasz się zaskoczyć.PO TRZECIE, MYŚL JAK KOBIETA (NAWET JEŚLI JESTEŚ MĘŻCZYZNĄ). Nikt nie omawia tego tematu lepiej niż Judy Rosener ( w książce pt. America’s Competitive Secret): „Silne strony kobiet wpisują się w imperatywy nowej gospodarki. Kobiety łączą (zamiast ustawiać w szeregu); wolą przywództwo nastawione na interakcję i współpracę (wiemy, że upełnomocnienie jest lepsze niż hierarchiczny system podejmowania decyzji); podtrzymują owocną współpracę; nie mają problemów z dzieleniem się informacjami; postrzegają redystrybucją władzy jako zwycięstwo; nie poddają się; równie wysoko cenią umiejętności techniczne i interpersonalne oraz wkład indywidualny i grupowy; chętnie akceptują dwuznaczność; uznają intuicję, jak również czysty «racjonalizm»; są w naturalny sposób elastyczne i wrażliwe na różnorodność kulturową.” Także ty możesz (musisz) postępować w ten sposób.PO CZWARTE, ROZWIJAJ SWOJE UMIEJĘTNOŚCI WYWIERANIA WPŁYWU NA INNYCH Wpływ to zastosowanie władzy w celu uzyskania określonego efektu. Coraz częściej przekonujemy się, że nie mamy nad innymi ludźmi, z którymi pracujemy, władzy w tradycyjnym znaczeniu tego słowa. Przykładem tego są choćby organizacje macierzowe (kto w ogóle je wymyślił?!). Albo pomyśl, jak twoi bezpośredni i pośredni podwładni oraz inni wirtualni towarzysze mogą być praktycznie w dowolnym miejscu. Świat w końcu jest płaski, a jedyna siła, dzięki której statek wciąż płynie do wybranego portu przeznaczenia, to twoja umiejętność wywierania wpływu.PO PIĄTE, MIEJ UMYSŁ NIEZALEŻNEGO PODWYKONAWCY W momencie, gdy tradycyjne „miejsca” pracy odchodzą do przeszłości, sposób prowadzenia biznesu i myślenia o zasobach ludzkich jest coraz bardziej płynny. Zmienia kształt. Atomizuje. Jest w stanie ciągłych zmian. Lista płac przestaje być kosztem stałym, a staje się kosztem zmiennym (alleluja!). Powoduje to także, że zmienia się oś lojalności: nie oczekuje się już od nas, że będziemy padać na twarz i bić pokłony przed Matką (lub Ojcem) Korporacją. Dziś lojalność ma charakter poziomy, przejawia się wobec naszego fachu, naszych kolegów czy kolejnego, fantastycznego projektu – dopóki trwa. A gdy coraz więcej firm okresowo sięga na zewnątrz po niezależnych specjalistów, aby uzyskać od nich strategiczne doradztwo IT, nigdy nie wiesz, skąd przyjdzie następny projekt.PO SZÓSTE, EFEKTYWNIEJ ZARZĄDZAJ PROJEKTAMI. W tym kierunku idzie cały świat: zrobić więcej przy mniejszych nakładach, z lepszą jakością, zużywając mniej zasobów i w krótszym czasie. Masz dwie opcje: a) oburzać się na ten stan rzeczy, lub b) jak najlepiej wykorzystać ten fakt, wiedząc, że nie ma idealnych rozwiązań, a presja, jakiej jesteśmy poddawani, wymusza zarządzanie paradoksami i niepewnością równie sprawnie, jak zarządzamy własnym czasem.PONADTO, DBAJ O WYNIKI FIRMY. Od menedżerów IT będzie się oczekiwać w przyszłości, że będą prawdziwymi partnerami w biznesie, mającymi prawdziwą wiedzę biznesową oraz swój wkład w wyniki firmy. Będziesz musiał w pełni zrozumieć cele i plany biznesowe całej organizacji, aby tworzyć wspierające je strategie IT. Nikt nie mówił, że to będzie łatwe. Ale to jedyny sposób, aby zaoferować prawdziwe rozwiązania biznesowe i przyczynić się do poprawy wyników.PAMIĘTAJ TEŻ, ABY MIEĆ OGÓLNĄ WIEDZĘ, A NIE TYLKO WĄSKIEJ SPECJALIZACJĘ. Istnieje duża szansa, że rola menedżera IT będzie obejmować mieszankę aspektów biznesowych, społecznych i technologicznych, połączonych w jedną całość. Funkcja IT w środowisku chmurowym obsługiwanym w modelu outsourcingu będzie obejmowała więcej obowiązków strategicznych i intelektualnych, takich jak tworzenie umów z dostawcami i zarządzanie uzgodnieniami kontraktowymi. Dlatego osoby, które będą cię zatrudniać, będą zwracać mniejszą uwagę na umiejętności techniczne, a większą na umiejętności komunikacyjne, negocjacyjne, biznesowe i planistyczne. W którym z tych obszarów musisz się podciągnąć?POŚWIĘCAJ WYSTARCZAJĄCO DUŻO CZASU NA OBSERWOWANIE NOWYCH TRENDÓW NA HORYZONCIE. Ta porada dotyczy przewidywania, planowania scenariuszy i budowania planów awaryjnych. Nie mamy pewności, jak świat IT będzie wyglądał za 2 lata od teraz, nie wspominając już o 10 latach. Najlepsze co możesz zrobić, to nauczyć się jednoczesnej koncentracji na krótkiej i długiej perspektywie: dbaj o doraźne potrzeby biznesowe, ale równocześnie planuj pod kątem tego, co może (ale nie musi) nadejść w przyszlości. Przy okazji, twoje przypuszczenia są równie dobre, jak hipotezy kogokolwiek innego. Dlatego przyłóż ucho do torów i słuchaj – pamiętaj tylko, aby się cofnąć, zanim nadjedzie pociąg.I WRESZCIE, WYPRACUJ W SOBIE „PIRACKIE NASTAWIENIE” Nie chodzi o to, by chodzić jak wilk morski i wytatułować sobie otwarte oczy na powiekach, ale czasy są trudne, prawda? Jakie są utarte szlaki, służące realizacji zadań w miejscu, gdzie pracujesz? A które ścieżki są nieprzetarte? Które drogi mają nazwy, których nie jesteś nawet w stanie wymówić? Czekające na odkrycie? Którą z nich wybierzesz się w rejs? W języku polskim o kimś niezawodnym, lojalnym i sympatycznym mówi się, że można z nim konie kraść. W moim wszechświecie to cwany pirat z gadatliwą papugą na ramieniu. Przyszli menedżerowie IT wyłonią się z turbulencji, z nieoczekiwanych kierunków, jako osoby, które – oby – będą w stanie przełamywać schematy. Gdy będzie taka potrzeba, będą umieli podrzeć podręcznik z regułami i zrobić to, co konieczne. Menedżerowie IT, jak piraci, muszą być odważni, pewni siebie i asertywni, jeśli chcą przywieźć do domu skarb. Related Posts Przeczytaj również!Reputacja w sieci coraz ważniejszaPolskie IT: zmiany, zmiany, zmianyPolskie IT na 18. miejscu w UE