BiznesERSTE: IT lokomotywą wzrostu w 2012 > redakcja Opublikowane 14 grudnia 20110 0 141 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Potwierdzeniem tego faktu jest prognoza solidnego wzrostu wydatków w tej branży w 2012 r., przy czym kraje takie jak Polska (prognozowany wzrost wydatków o +7,8%), Rumunia (+12,7%), Bułgaria (+15,0%) i Chorwacja (+10,1%) podnoszą średnie tempo tego wzrostu w całym regionie.Rozwój branży IT w krajach Europy Środkowo-Wschodniej będzie mniej więcej dwukrotnie szybszy od tempa wzrostu ich PKB w średniej i dłuższej perspektywie; środki z funduszy spójności UE przyspieszą realizację publicznych projektów informatycznych.Znaczny wzrost inwestycji w technologie informatyczne na poziomie 8–15% oczekiwany w przyszłym roku w Polsce, Rumunii, Bułgarii i Chorwacji.Kluczowe czynniki rozwoju branży IT: obniżanie kosztów i wyższa wydajność; większa mobilność i elastyczność (cloud computing, smartfony i tablety, rozwój sieci bezprzewodowych).Małe firmy informatyczne oferujące skalowalne rozwiązania mogą być celami fuzji i przejęć w Europie Środkowo-Wschodniej.Top picks — wśród spółek z branży IT objętych naszą analizą, najatrakcyjniejszy profil zysk/ryzyko oferuje Comarch; Sygnity ma duży potencjał przy wyższym ryzyku; spółki Asseco Poland i Ericsson Nikola Tesla oceniamy neutralnie.Rynki IT w Europie Środkowo-Wschodniej — szybszy wzrost wydatków na technologie IT pomaga mniej dojrzałym rynkom zniwelować różnice pomiędzy nimi a dojrzałymi krajami Europy ZachodniejObok kluczowego czynnika fundamentalnego, jakim jest konwergencja UE, pojawił się szereg trendów rynkowych, które powinny wspierać rozwój branży IT nawet w niesprzyjającym środowisku. Czynnikiem stojącym za większością tych trendów jest mobilność i elastyczność połączona oczywiście z obniżaniem kosztów i podnoszeniem wydajności.Czynnik wzrostu nr 1 — cloud computing jest szczególnie atrakcyjny dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz młodych firm z Europy Środkowo-WschodniejIstota usług realizowanych „w chmurze” to korzystanie z usług informatycznych tylko w razie potrzeby (dotyczy to np. oprogramowania, platform biznesowych, miejsca na serwerach itp.), bez potrzeby kupowania licencji i infrastruktury (sprzętu), które wymagają opłacenia inwestycji z góry. Wśród zalet tego modelu wymieniana jest nie tylko optymalizacja kosztów i wykorzystania zasobów, ale także większa elastyczność i mobilność.Zalety „chmur” sprawiają, że model ten jest szczególnie atrakcyjny dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz młodych firm — nie wymagają bowiem początkowych nakładów inwestycyjnych na licencje. Opłaty za stopień wykorzystania usług umożliwiają firmom dostęp do rozwiązań, które byłyby mało opłacalne w przypadku umowy licencyjnej, teraz jednak stają się atrakcyjne także z perspektywy finansowej. Dzięki chmurom przedsiębiorstwa mogą też znacznie obniżyć koszty związane z personelem działu IT. Biorąc pod uwagę fakt, że małe i średnie firmy stanowią podstawę rynku Europy Środkowo-Wschodniej, poziom akceptacji usług udostępnianych w chmurze powinien być w tych krajach wysoki.Czynnik wzrostu nr 2 — bezprzewodowe sieci telekomunikacyjne muszą dynamicznie się rozwijać Rozbudowa bezprzewodowych sieci telekomunikacyjnych wiąże się z dynamicznym wzrostem popularności smartfonów, tabletów i aplikacji internetowych, takich jak cloud computing, komunikacja między urządzeniami (M2M), strumieniowa transmisja wideo oraz transmisja danych i głosu. Opublikowany niedawno raport dotyczący transmisji danych w sieciach komórkowych wykazał, że penetracja światowego rynku urządzeń mobilnych wynosi 82% (czyli 5,8 mld użytkowników), a gwałtowny wzrost ilości danych przesyłanych w sieciach komórkowych dopiero się zaczyna. Ruch związany z transmisją danych w sieciach tego typu wyprzedził ruch związany z transmisją głosu w Q4 2009 r. W Q1 2011 r. poziom transmisji danych był już dwukrotnie większy od poziomu transmisji głosu. Smartfony stanowiły 26% telefonów komórkowych sprzedanych w Q3 2011 r., a zarazem tylko 10% łącznej liczby używanych obecnie urządzeń, co uwidacznia znaczny potencjał wzrostu dla tego trendu. Czynnik wzrostu nr 3 — wzrost wydajności oraz doskonałości operacyjnej i strategicznejMotywacją związaną z tym czynnikiem wzrostu jest wykorzystanie aplikacji podnoszących wydajność przy jednoczesnym obniżaniu kosztów. Innym aspektem jest wdrażanie systemów do zarządzania informacjami, które optymalizują podejmowanie decyzji operacyjnych i strategicznych, co jest kluczowe zwłaszcza w trudnych warunkach rynkowych. Można wymienić tu np. architekturę zorientowaną na usługi (SOA), której wdrożenie ma zoptymalizować środowisko IT w przedsiębiorstwach. Usprawnienie dostępnych aplikacji przez wykorzystanie całych zasobów danych zebranych z różnych źródeł pomaga zredukować nadmiarowość i podnieść wydajność przy niższych kosztach. Model SOA jest ukierunkowany na systemy lokalne (czyli sprzęt i oprogramowanie obsługiwane przez spółkę, która z nich korzysta), za model oferujący dodatkowe funkcje dalszej optymalizacji można natomiast uznać przetwarzanie w chmurze. Czynnik wzrostu nr 4 — fundusze unijne napędzają publiczne projekty ITObecny program Funduszu Spójności na lata 2007–13 ma wartość netto 308 mld EUR. Polska jest jego największym beneficjentem w całej Unii — otrzyma łącznie 65 mld EUR, z tego ok. 1 mld EUR (4,4 mld zł) na projekty związane z informatyką. Od 2014 r. ma obowiązywać nowy program Funduszu Spójności, jednak biorąc pod uwagę aktualne zawirowania polityczne, wiąże się z nim sporo niewiadomych.Czeski sektor zamówień publicznych otrzyma z Unii ok. 6 mld EUR (150 mld CZK) na inwestycje w IT. Kraj ten intensywnie korzysta ze współfinansowania, a poziom wykorzystania funduszy unijnych osiągnął w Czechach już ponad 10% ich całkowitej wartości. Z kolei projekty słowackie, na które miały być rozpisane przetargi, zostały zawieszone z powodu upadku rządu. Przygotowane w tym kraju przetargi mogą być teraz w najlepszym razie opóźnione do momentu utworzenia nowego gabinetu (prawdopodobnie w marcu 2012 r.). Rumunia otrzymała 252 mln EUR na projekty teleinformatyczne, natomiast Chorwacji przyznano 750 mln EUR na ogólne inwestycje finansowane z UE w latach 2007–2011. Wsparcie unijne otrzymują też inne kraje Europy Południowo-Wschodniej, które nie są jeszcze członkami UE (np. Serbia ~200 mln EUR rocznie, Czarnogóra ~35 mln EUR, Kosowo ~70 mln EUR).Czynnik wzrostu nr 5 — niskie zadłużenie/spory nadmiar gotówki zwiększy aktywność na rynku fuzji i przejęć Biorąc pod uwagę znaczne rozdrobnienie rynku IT w Europie Środkowo-Wschodniej, aktywność w zakresie fuzji i przejęć powinna być coraz większa. Z ostatnich wydarzeń i informacji wynika, że celem przejęć są małe spółki skoncentrowane na skalowalnych rozwiązaniach/produktach (cloud computing). Typowi kandydaci na liście potencjalnych kupców to spółki informatyczne, takie jak SAP, Oracle, HP, Google, Software AG, IBM. Grupa Asseco Poland jest natomiast obecnie jednym z dominujących graczy na polu konsolidacji rynku w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Zestawienie rekomendacji i cen docelowych wyznaczonych przez analityków Erste GroupObniżamy rekomendację dla Asseco Poland z „Kupuj” do „Trzymaj”. Uważamy, że zasadnicze niedowartościowanie akcji tej spółki utrzyma się tak długo, jak grupa nie zacznie koncentrować się w większym stopniu na rynku globalnym. Obniżamy naszą cenę docelową z 100,2 zł do 60,0 zł.Cena akcji spółki Comarch znacznie spadła w ubiegłym roku, ponieważ grupie wciąż jeszcze daleko do zapowiadanego osiągnięcia progu rentowności przez niemieckie przedsiębiorstwo Comarch SuB. Po kolejnej redukcji kosztów w niemieckiej spółce zależnej w 2011 r. możliwe będzie osiągnięcie progu rentowności w 2012 r., co natychmiast podwoiłoby zysk EBIT. Uwzględniliśmy tę sporą szansę oraz niemal całkowity brak potencjału spadkowego i podnosimy rekomendację dla akcji spółki z „Trzymaj” do „Akumuluj”. Wyznaczamy przy tym cenę docelową na poziomie 59,2 zł (obniżenie z poziomu 100,2 zł).Spółkę Sygnity, podobnie jak Comarch, można traktować jako opcję „deep-in-the-money”, o ile zrealizowana zostanie prognoza jej zarządu. Po 5 latach restrukturyzacji i optymalizacji Sygnity musi zwiększyć swoje przychody, aby wykorzystać dźwignię operacyjną i powrócić do rentowności. Brak informacji na temat wprowadzonej niedawno strategii sprawia, że pozostajemy przy rekomendacji „Trzymaj” dla aktualnego poziomu kursu akcji. Podnosimy naszą cenę docelową z 13,2 zł do 18,7 zł.Źródło: ERSTE Group Related Posts Przeczytaj również!Żyjemy w erze technologii mobilnych – komentarz do wyników raportu Digital Poland 2024Zwolennicy chmury bardziej świadomiZredukować bariery administracyjne dla firm