Home Na czasie Nie płać za stare reklamy – wybierz wartościową informację

Nie płać za stare reklamy – wybierz wartościową informację

0
0
228

Śmierć reklamy klasycznej

Dzisiaj, szczególnie w dobie plajt, recesji oraz piramid finansowych, odbiorcy informacji bardzo krytycznie analizują płynący do nich przekaz. Tradycyjna reklama wprowadzająca odbiorcę w wirtualny świat zadowolenia i bezproblemowej szczęśliwości – bezpowrotnie odchodzi w przeszłość. Stawiam tezę, że już nigdy nie będziemy podatni na płaski przekaz informujący nas, że coś jest korzystne, tanie i dobre bo właśnie jest w danym przekazie i dodatkowo jest nam okazywane przy pomocy jakiegoś medium. Jesteśmy więc krytyczni i nieufni bo wzrosła nasza wiedza i możliwości dotarcia do innej niż reklamowa informacji. Medium, które nam to umożliwiło to Internet.  

Duże i tradycyjne mają kłopoty  

Duża gazeta emitowana klasycznym drukiem powoli zmierza do upadku. Reklama jako przekaz informacyjny umieszczana na tzw. łamach gazety klasycznej podzieli los samego medium. Zastanawiające jest w tym kontekście uparte trwanie niektórych podmiotów przy takiej formie informowania odbiorców oraz reklamowania swoich produktów czy usług.

Warto wiedzieć, że jedna emisja reklamy w tygodniku opinii to koszt ok. 78 tysięcy złotych! Przy ciągle spadających nakładach i grupie odbiorców niemożliwej do zweryfikowania wydawanie pieniędzy na taki przekaz ma posmak sabotażu na własnym budżecie. Nawet jeśli nakład rósłby (co nie jest prawdą) i tak 250 tysięcy egzemplarzy trafia do „wszystkich” czyli do nikogo. Ale płacić za to trzeba. Tylko po co płacić za nic?

 Masowe media elektroniczne nie lepsze

Podobnie krytyczna sytuacja jest w sektorze dużych graczy internetowych czyli wielkich portali. Koszt jednego dnia emisyjnego na portalu dający około 350 tysięcy odsłon banera to ponad 90 tysięcy złotych polskich. Przy założeniu, że wiedza na temat stosunku do reklam jest prawdziwa i zdecydowana większość odbiorców odbiera reklamy jako zbyt często powtarzane – wydatkowanie w/w pieniędzy zakrawa co najmniej na nieodpowiedzialność.

Sytuacja w sektorze reklamy TV jest jeszcze gorsza. Jak pokazują badania przekaz z ponad  70% reklam emitowanych w telewizjach nie dociera do adresatów; połowa widzów zmienia kanał w czasie emisji reklamy zaś od 60 do 80 % widzów nie przyswaja treści przekazu reklamowego. Okazuje się, że końcowo reklamy ogląda audytorium około 4% widzów.

I znów – czy warto wydawać tyle pieniędzy „po nic”?  

Świat no-logo czyli bez marketingu ale z informacją

Warto zastanowić się czy właśnie dzisiejszy czas nie jest momentem aby zmienić podejście do informacji oraz przekazu reklamowego. Wszechwładne logo – symbol konsumpcji i pozycjonowania towaru i klienta – może odejść w przeszłość. Zamiast namiastek i kupowania iluzji można przecież znacznie taniej i wydajniej przekazywać informację do odbiorcy.

Sposobem na to jest sprofilowany przekaz i w istocie nowy typ kontentu bazujący w minimalnym stopniu na marketingu a opierający się na treściach merytorycznych, badaniach i porównaniach rynkowych.  Typ takiego przekazu, mający wszystkie cechy autentyczności, charakteryzuje się pewnego rodzaju subiektywizmem, spontanicznością oraz kontrowersyjnością.  Cechy te jednak powodują znacznie większą autentyczność informacji co jest wartością i korzyścią wszystkich stron przekazu.

Znany adresat w Internecie

Skoro coś jest dla wszystkich jest dla nikogo. Dlatego też przyszłością informacji i reklamy jest bez wątpienia znany i zdefiniowany adresat. Media oferując więc usługowe dotarcie informacyjne czy reklamowe powinny dokładnie wiedzieć kto jest adresatem przekazu.

Forma taka jest możliwa do osiągnięcia wyłącznie w Internecie, na portalach czy na stronach WWW zbudowanych specjalnie dla konkretnych adresatów. Portal przeznaczony dla motocyklistów będzie emitował inne reklamy i prowadził inny serwis informacyjny czy społeczności owy niż portal dla młodych matek. Przekaz „uniwersalny” jest właśnie „dla wszystkich” i konsekwencją  tego jest fakt nie docierania – ani do matek ani do motocyklistów.

Miejscem sprofilowanego  przekazu informacyjnego i reklamowego może być  wyłącznie Internet. Jest bowiem medium powszechnym i stale dostępnym oraz co ważne – w zasadzie powtarzalnym. Reklamę czy serwis można oglądać ile razy się chce – do momentu ew. wycofania jej z serwera. W przypadku prasy czy telewizji już tak nie jest.  

Internet jest również bezlitośnie obiektywny. Spowodowane jest to paradoksem wynikającym z powszechnej możliwości prezentowania subiektywnych właśnie opinii wszystkich zainteresowanych. Fora oraz portale społecznościowe są miejscem gdzie wszelkie sztucznie kreowane produkty przez przykładową reklamę ATL są dramatycznie obnażane.  Ponieważ w swej istocie kreują nieprawdziwy obraz rzeczywistości są nieskuteczne i obśmiane. Wyśmiane subiektywnie lecz prawdziwie a to jest wartość której wszyscy szukamy, i którą może zapewnić tylko Internet.

Wideo na plan

Spośród technicznych form przekazu największą skuteczność zanotuje w Internecie przekaz filmowy.  Przekaz taki  będący połączeniem krótkiej i dynamicznej formy prezentacji warz z odpowiednią dozą treści jest przyszłością informacji. Dodatkowym atutem jakiego już nigdy nie osiągną media tradycyjne jest względna taniość przekazu wideo umieszczonego w Internecie.

Nieograniczone możliwości profilowania – od krótkich spotów informacyjnych, do testów i stron opiniotwórczych czy eksperckich – powodują, że krótka forma filmowa daje szansę firmom i odbiorcom na przekaz wzajemny. Internet gwarantuje nieodstępną do tej pory – powszechność i elastyczność medialną.

Tylko bowiem przekaz zakładający konkretnego odbiorcę i fakt zrozumienia treści daje szansę na sukces. Informacyjny sukces.

Internet wygrywa z TV


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Jeszcze w tej dekadzie AI wytnie 83 mln miejsc pracy

Według Adecco w ciągu najbliższych 5 lat rynek pracy zmieni się diametralnie. Znikną bowie…