MaszyneriaSuperkomputer Formuły 1 – Lenovo dla Williamsa > redakcja Opublikowane 18 lipca 20070 0 149 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Pierwsze efekty pracy z nowym komputerem będziemy mogli zobaczyć na torach F1 już w październiku. Dzięki mocy obliczeniowej maszyny Lenowo, inżynierowie AT&T Wiliams będą mogli zaoszczędzić do 75 proc. czasu, który dotychczas przeznaczali na testowanie poszczególnych rozwiązań. Teraz testy będą się odbywały głównie w wirtualnym tunelu aerodynamicznym, który nie tylko pozwala na optymalizację kosztów, ale przede wszystkim pozwala na jednoczesne prowadzenie miliardów operacji obliczeniowych dotyczących zachowania bolidu w zależności od kształtu toru i ruchu powietrza. Dzięki temu będzie można z dużym prawdopodobieństwem określić, w jaki sposób nawet najmniejsze zmiany w kształcie czy rozmieszczeniu poszczególnych elementów bolidu mogą wpływać na jego prędkość.Wyścig na 130 notebooków i 270 pecetówUruchomienie superkomputera to kolejny etap współpracy pomiędzy Lenovo a AT&T Williams. Od początku roku zespół Williamsa pracują na komputerach Lenovo na każdym etapie przygotowań do startu. Do dyspozycji mają – nie licząc imponujących rozmiarów superkomputera – 130 notebooków i 270 komputerów stacjonarnych. Do tej pory testy odbywały się w dwóch rzeczywistych tunelach aerodynamicznych. Wirtualny tunel pozwoli na prowadzenie symulacji na rzeczywistych torach z uwzględnieniem ich kształtu.Oszczędność czasu koniecznego do testowania poszczególnych rozwiązań pozwoli na przeprowadzenie większej liczby testów oraz szybsze wdrażanie najlepszych rozwiązań pomiędzy wyścigami. Dzięki temu AT&T Williams ma nadzieję znacząco poprawić osiągnięcia swoich bolidów, które w tym sezonie nie są imponujące. Celem zespołu jest wejście do grona ośmiu najlepszych teamów F1.Jak widać, nawet Formule 1 potrzebny jest (super)komputer. Po prostu komputer w firmie wyścigowej.