Home Bezpieczeństwo Utrata pamięci USB wraz z danymi to problem ponad połowy firm w Polsce

Utrata pamięci USB wraz z danymi to problem ponad połowy firm w Polsce

0
0
140

Nowy zasady zaczną obowiązywać już w maju 2018 roku. Tymczasem jak się okazuje ponad połowa decydentów w firmach przyznaje się do utraty pamięci USB z ważnymi danymi – takie wnioski płyną z badania „Pamięci USB w użyciu firmowym” opracowanego przez firmę Kingston, niezależnego światowego lidera na rynku pamięci.

Firma Kingston specjalizująca się w produkcji szyfrowanych pamięci USB przeprowadziła badanie „Pamięci USB w użyciu firmowym” wśród osób odpowiadających za wdrożenia informatyczne w swoich firmach. Badanie miało na celu wskazanie nieprawidłowości w korzystaniu z pamięci przenośnych w firmach i prowadzących do tego utrat wrażliwych danych, a także stopień przygotowania przedsiębiorstw do zbliżającego rozporządzenia. Na kwestie bezpieczeństwa przetwarzania i przechowywania danych osobowych składa się wiele czynników i procesów w przedsiębiorstwach, jednak wciąż niedocenionym i zaniedbanym obszarem są firmowe pendrive’y.

54% ze wszystkich odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych potwierdza, że w firmie doszło do przypadku utraty pamięci USB. Jak widać po wynikach utrata danych dotyczy również osób na najwyższym szczeblu kierowniczym: 31,81% z ankietowanych zajmujących najwyższe szczeble kierownicze utraciło kiedyś przynajmniej raz pamięć służbową z danymi.

Dane tracone są najczęściej z powodu uszkodzeń pamięci USB (60,7%). Na dalszych miejscach wśród najpopularniejszych odpowiedzi znajdują się: zgubienie pamięci USB (31,1%) czy kradzież pamięci USB (3,3%). Aż w 4,1% przypadków ankietowani nie mają pewności co do przyczyny utraty danych.

Na urządzeniach USB zapisywane są w większości dane służbowe, nawet te poufne, których utrata może zaważyć na bezpieczeństwie firmy, jej organizacji oraz przebiegu pracy. Zaskakujące jest więc, że prawie 24% osób przyznało, że w firmie pamięć USB nie jest w żaden sposób zabezpieczana.

“Wyniki badania są dla nas niepokojące. Nie tylko z poziomu biznesowego, ale także jako konsumenta i obywatela. Przedsiębiorstwa i organizacje publiczne na co dzień operują naszymi danymi – zbierają, gromadzą, przetwarzają oraz publikują je w ustalonym odgórnie zakresie". – powiedział Robert Sepeta, Business Development Manager, Kingston®. "Widząc jak wiele firm nie dokłada należytej uwagi na ochronę tak ważnych zasobów, czujemy obowiązek uświadamiania naszych klientów jak wiele można zdziałać wprowadzając drobne zmiany, zaczynając od szyfrowanych pendrive’ów”.

Wszystko ma się zmienić do maja 2018 roku, kiedy to wchodzi w życie RODO. Zmiany mają dotyczyć ochrony gromadzonych i wykorzystywanych przez firmy danych osób fizycznych. Unijne rozporządzenie nie zawiera żadnych konkretnych wytycznych, jak je zabezpieczyć dlatego wszystko jest w rękach przedsiębiorców.  Oznacza to, że przed firmami zadanie stworzenia całej strategii ochrony danych.

Czy w polskich firmach planowane bądź wprowadzane są już jakieś zmiany? Na owe pytanie 62,7% osób odpowiedziało „tak”, 29,3% – „nie”. Reszta osób nie znała bądź nie chciała udzielić odpowiedzi. Brak odpowiedzi wcale nie dziwi, gdyż czasu jest coraz mniej, a zbliżające się kary ogromne. Niedopilnowanie nowych obowiązków dotyczących ochrony danych osobowych może kosztować firmę nawet do 20 mln Euro lub 4 proc. rocznego obrotu firmy, w zależności od tego która kwota jest wyższa.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Kradzieże haseł i przejmowanie zdalnego pulpitu

Wykorzystanie zewnętrznych usług zdalnych to najczęstsza stosowana przez hakerów metoda do…