Home Bezpieczeństwo Bezpieczny Pecet

Bezpieczny Pecet

0
0
255

To było tylko kwestią czasu. Po sukcesie platformy Intel ® CentrinoTM w komputerach przenośnych Intel postanowił zaatakować na rynku urządzeń stacjonarnych. Zaczęło się w zeszłym roku od platformy ViiVTM dedykowanej dla domu. W trzecim kwartale tego roku mają pojawić się komputery oznaczone logo Intel® vProTM – będzie ono oznaczało, że na pokładzie znajduje się najnowsza platforma przeznaczona do zastosowań korporacyjnych.

Na początku jest pomysł

W czym Intel upatruje źródło sukcesu?

Komputer stał się jednym z najbardziej oczywistych narzędzi wspomagających biznes. Firmy coraz częściej opierają na nim całą swoją działalność i powierzają mu najważniejsze dane.

Wszystko to sprawia, że coraz większą wagę przywiązujemy do kwestii bezpieczeństwa oraz bezawaryjnej, stabilnej pracy. A jeśli już dojdzie do awarii – chcemy, żeby została ona usunięta najszybciej jak to możliwe. Każda zwłoka oznacza straty.

Troska jaką musimy otaczać komputery przekłada się oczywiście na koszty. Co roku firmy wydają duże kwoty na narzędzia do obrony przed zagrożeniami pochodzącymi z sieci (ataki hackerów, wirusy) oraz serwis.

Według danych zaprezentowanych przez firmy Gartner i Zenith Infotech tylko 13% problemów wymaga wizyty pracownika serwisu lub administratora. Tyle, że koszty tych 13% pochłaniają niemal połowę budżetów przeznaczanych na wsparcie użytkowników.

Intel zamiast akcentować kwestię wydajności (która tak naprawdę już w tej chwili jest dla większości użytkowników biznesowych wystarczająca), prezentuje rozwiązanie, które ma ograniczyć koszty utrzymania systemu, a w dłuższej perspektywie pozwolić na przeznaczanie środków z budżetu działów IT na nowe rozwiązania i technologie.

Co drzemie w środku.

Platforma Intel® vProTM to nowy dwurdzeniowy procesor wykonany w technologii 64-bitowej, nowy chipset i technologie, których zadaniem jest zwiększenie bezpieczeństwa, wydajności i ułatwienie zarządzania komputerem.

Najważniejsze z nich to Intel® Active Management TechnologyTM oraz Intel® Virtualization TechnologyTM.

Pierwsza pozwala na zdalny dostęp oraz zarządzenie komputerem nawet w sytuacji, gdy maszyna jest wyłączona – warunkiem jest jedynie podłączenie do źródła zasilania. Ważne informacje dotyczące systemu BIOS, systemu operacyjnego i aplikacji są przechowywane w chronionej sprzętowo pamięci, która według zapewnień producenta jest zabezpieczona przed atakami z zewnątrz i wirusami.

Dzięki takiemu rozwiązaniu administrator może serwisować komputer niezależnie od stanu systemu operacyjnego lub twardego dysku. Jeśli maszyna będzie stanowiła zagrożenie dla innych komputerów w sieci, może być – również zdalnie – odizolowana do czasu rozwiązania problemu.

O technologii Intel® Virtualization TechnologyTM pisaliśmy już w naszym serwisie. Dzięki niej np.: serwis komputera może odbywać się w sposób niezauważalny dla pracownika, który w tym samym czasie korzysta z maszyny. Takie rozwiązanie gwarantuje szybką i bezproblemową pomoc oraz aktualizację oprogramowania bez konieczności przerywania pracy.

Według zapewnień Intela vProTM oznaczać również będzie najnowszą platformę graficzną, wspierającą korzystanie z wszystkich udogodnień, które będą dostępne w oczekującym na debiut najnowszym dziecku Microsoftu, czyli systemu operacyjnego Windows Vista.

Co z oprogramowaniem?

Ważnym czynnikiem, który może przesądzić o powodzeniu nowej propozycji Intela będzie współpraca z producentami oprogramowania. Bez niego nawet najlepsze rozwiązania sprzętowe nie przełożą się na odczuwalne korzyści dla klientów.

Zdaniem Intela wsparcie dla technologii Intel vProTM jest widoczne w wielu nowych aplikacjach i rozwiązaniach znanych producentów, które pojawią się w przyszłym roku. Jak na razie chyba najbardziej spektakularnie wygląda zapowiedź światowego lidera w dziedzinie ochrony informacji firmy Symantec Corporation. Opublikowała ona plany dotyczące obsługi technologii Intel Active Management.

Dzięki nowym rozwiązaniom komputery będą chronione i wyposażone w najnowsze definicje wirusów niezależnie od tego czy system operacyjny będzie włączony czy nie.

Kilka słów na koniec

Propozycji Intela trudno odmówić pomysłowości. O ile pozycja producenta na rynku rozwiązań mobilnych jest bardzo silna, o tyle na rynku komputerów stacjonarnych ma on poważną i skuteczną konkurencję. Odejście od wyścigu wydajności na rzecz nowej filozofii tworzenia platform dla biznesu może okazać się strzałem w dziesiątkę. Już dzisiaj wiele firm z niepokojem patrzy na rubryki w budżetach, które opisują koszty związane z utrzymaniem i serwisem systemów komputerowych.

Taki stan rzeczy powoduje, że większość środków przeznaczana jest na utrzymanie bieżących zasobów, a decyzja o wymianie sprzętu, czy zainwestowania w nowe rozwiązania nie jest łatwa.

Koncepcja Intela ma to zmienić i nakłonić firmy do większego zainteresowania innowacyjnością. Czy to się uda? Wszystko zależy od tego na ile wydajne i nowatorskie okażą się w praktyce nowe propozycje.

No dobrze – nie wszystko.

Nie zapominajmy o marketingu. O powodzeniu platformy mobilnej zdecydowały nie tylko udane rozwiązania technologiczne, ale również duże kwoty przeznaczone na wypromowanie marki.

W tym wypadku będzie zapewne podobnie.

 Za Computerworld.pl

 

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Twój e-PIT bez przysługujących Ci ulg? Zadbaj o swój interes i obniż podatek. Kto prześpi – straci.

Koniec miesiąca zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim – ostateczny termin na złożenie …