Home Biznes Strona internetowa to nie żart

Strona internetowa to nie żart

0
0
6,632

Strona internetowa, wielka sprawa! – mógłby ktoś powiedzieć. Wystarczy przecież wpisać naszą firmę na przykład do Polskich Książek Telefonicznych czy Żółtego Telefonu, żeby po wpisaniu w wyszukiwarkę dumnej nazwy naszego przedsiębiorstwa „coś” nam wyskoczyło – prosta wizytówka z nazwą, adresem i numerem telefonu. Czy to nie wystarczy? Nie, bo to po prostu wstyd!

Wizytówka – zło konieczne

Absolutnym minimum jest posiadanie własnej domeny, czyli adresu strony internetowej, zawierającej nazwę naszej firmy lub odwołującej się do dziedziny rynku, którą się zajmujemy. Jeśli na przykład nasza firma nazywa się „Okna Kowalskiego” i – jak nietrudno się domyślić- zajmuje się wstawianiem okien z PCV, to trzeba zawczasu pomyśleć o zarejestrowaniu odpowiedniej domeny – albo oknakowalskiego.pl albo www.okna.pl.

Teraz trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co chcemy by nasz potencjalny klient zobaczył po wpisaniu adresu www.e2k.pl swojej przeglądarce internetowej. Najprostszą formą strony jest „wizytówka”. To określenie doskonale oddaje wartość informacyjną takiego rozwiązania – znajdziemy tam dokładnie to, co na zwykłym papierowym kartoniku. Tymczasem klienci szukający informacji w internecie (a z każdym rokiem przybywa osób, które traktują internet jako podstawowe źródło informacji) oczekują, że na naszej stronie internetowej znajdą coś więcej niż adres i telefon. Zniecierpliwieni, mogą zamknąć naszą stronę i z listy wyników wyszukiwarki wybrać naszą konkurencję, która na swojej stronie internetowej umieściła chociażby cennik. Dlatego wizytówkę trzeba traktować jako zło konieczne – to tylko pierwszy etap budowy naszej strony internetowej i sprawmy, by trwał jak najkrócej.

Strona „pełną gębą

Stworzenie prawdziwej strony internetowej, która skłoni potencjalnego klienta do  skorzystania z naszych usług nie jest proste. Ale też nikt nie wymaga od właściciela firmy, żeby się na tym znał. Zamiast wyważać otwarte drzwi, wystarczy zatrudnić do tego specjalistów – znajdziemy ich bez trudu wpisując hasło „tworzenie stron WWW” w dowolną wyszukiwarkę internetową.

Od razu pojawia się oczywiste pytanie: ile to kosztuje? Stron WWW nie mierzy się w kilogramach czy metrach bieżących, dlatego cena jest zwykle obliczana indywidualnie dla każdego projektu. Zwykle jednak za w miarę prostą stronę zapłacimy około 1000 zł netto. Prosta nie znaczy jednak prostacka – nasza strona będzie miała ciekawą grafikę oraz proste menu z takimi pozycjami jak „o firmie” (krótki opis naszego biznesu), „cennik usług” czy „kontakt”.

Trzeba jednak pamiętać, że strony internetowe są jak samochody – nie wystarczy kupić i jeździć, trzeba jeszcze serwisować. Odpowiednikiem zmiany oleju w silniku auta jest aktualizacja strony. Nic tak nie irytuje osób oglądających stronę, jak „stary” numer telefonu czy adres. Ważne, by dbać o to, by cennik – w końcu podstawowa rzecz – był jak najbardziej aktualny. Jeśli robimy jakiekolwiek promocje, także i one powinny znaleźć swoje odbicie na naszej stronie internetowej.

Jeśli strona nie jest aktualizowana, jest postrzegana jako „martwa”, a nasi potencjalni klienci będą taką „padlinę” omijać szerokim łukiem. Brak aktualizacji zaprzepaści pieniądze wydane na każdą, nawet najlepszą i najdroższą stronę internetową.

Aktualizację strony można zarówno zlecić firmie, która ją zaprojektowała, jak i podjąć się samemu tego zadania. W porównaniu ze zbudowaniem strony od zera, jest to proste, gdyż wystarczy tylko uzupełniać dane na stronie przy pomocy prostej aplikacji, zwykle dostarczanej przez firmę tworzącą naszą stronę internetową.


Related Posts

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

10 najtańszych samochodów na abonament

Masz 10 tys. zł na wkład własny i zastanawiasz się jakie auto możesz wynająć, aby miesięcz…