Praca zdalnaJak zarobić na zakupach grupowych > redakcja Opublikowane 23 marca 20110 0 93 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Blisko 2,5 miliona internautów korzysta z jednego z największych w Polsce portali oferujących zakupy grupowe. Serwisy te, wykorzystując jedno z najstarszych narzędzi promocji firmy, jakim jest zniżka na zakupy, cieszą się niezwykłą popularnością stanowiąc jednocześnie początek nowego trendu w marketingu sieciowym. Klienci chętnie korzystają z ofert, bo mało kto nie skusi się na zakup kuponu na kolację o wartości 100 zł za 50% ceny lub romantyczny pobyt dla dwojga w trzygwiazdkowym hotelu za połowę swojej wartości. Krok pierwszy – sprzedaj ofertęKorzyść dla konsumenta, to oczywiście inwestycja dla firmy. I to niemała zakładając, że obniżki sięgają czasem 75% ceny. Istotą inwestycji w portale z zakupami grupowymi nie jest zatem chęć zysku, ale działania wizerunkowe, doprowadzenie do wzrostu świadomości istnienia danej marki oraz zbudowanie przywiązania do firmy. Jednak, aby zawalczyć o realizację tych punktów nie wystarczy jednorazowy rabat. Trzeba zadbać o dalsze działania, dzięki którym zachęcimy klienta do powrotu do hotelu, salonu fryzjerskiego, restauracji czy klubu fitness. Krok drugi – zdobądź kontaktyZatem nasza oferta pojawia się na portalu z zakupami grupowymi. Z 1000 wystawionych kuponów, sprzedaje się aż 950 – to czysto teoretyczna sytuacja, ale co oznacza w praktyce? – 950 sprzedanych ofert, to 950 nowych klientów i szansa na pozyskanie kilkuset kontaktów – osób realnie zainteresowanych naszymi produktami czy usługami. A zbudowaną w ten sposób bazę danych można wykorzystać do późniejszych działań marketingowych nastawionych na budowanie lojalności klienta – tłumaczy Tomasz Pakulski, specjalista ds. marketingu sieciowego z REDlink.Co ważniejsze, kontakty otrzymujemy "w cenie", nie ma zatem konieczności wykupywania baz danych, co często stanowi wydatek rzędu kilkuset złotych. Firma decydując się na inwestycję w zakupy grupowe tworzy bazę danych oszczędzając w ten sposób pieniądze, które należałoby zapłacić dostawcy lub potrzebnych na zatrudnienie marketerów zajmujących się pozyskiwaniem kontaktów. Baza danych zawierająca informacje o osobach potencjalnie zainteresowanych ofertą firmy to podstawa prowadzenia skutecznego marketingu bezpośredniego. I nie chodzi tutaj o wielokrotne wysyłanie natrętnych e-maili czy broszur promocyjnych, które już dawno straciły na znaczeniu. Chodzi o działania zaplanowane, systematyczne i dobrane do każdego klienta.Krok trzeci – podziękuj klientomMailingi oraz mobile marketing wykorzystujący smsy i wiadomości głosowe to narzędzia na tyle uniwersalne, że od dawna wykorzystywane przez przedsiębiorców i marketerów do prowadzenia bardziej lub mniej standardowych akcji promocyjnych. Za ich pośrednictwem możemy kreować i umacniać wizerunek firmy, przyciągać szerokie grono klientów, a w końcu i doprowadzić do zwiększania sprzedaży. Suchy e-mail mówiący o nowości produktowej to niestety za mało. Dlaczego? Ponieważ skrzynki konsumentów są wręcz zalewane tego typu ofertami, przez co postrzegane są jako natrętne wiadomości, wywołują negatywne emocje i niechęć do marki. Co innego spersonalizowany mailing skierowany do grupy zainteresowanych osób nawiązujący do wcześniej odbytej wizyty/dokonanego zakupu.Program lojalnościowy Warto też stworzyć program lojalnościowych dla klientów, tych stałych i tych, którzy trafili do nas poprzez portal z zakupami grupowymi. W przypadku branży hotelarskiej może to być np. wysyłany regularnie, raz w miesiącu newsletter zawierający oferty z rabatami dla subskrybentów. W ten sposób klient poczuje się doceniony przez firmę, przypomni sobie o jej istnieniu i chętniej wróci skorzystać z kolejnych usług. Duże wrażenie mogą także zrobić wiadomości mailowe z poradami i propozycjami stylistek mówiące o nowych produktach, zabiegach i trendach ściśle dopasowanych do urody i stylu klienta. To wystarczy, żeby klient zaczął postrzegać fryzjerkę czy kosmetyczkę jako przyjaciółkę, a wizytę w salonie jako oczywisty wybór. Taki klient wie, że oferta jest przygotowana specjalnie dla niego, przez co czuje się wyjątkowo.Po czwarte – bądź oryginalnyNiezwykłą skutecznością cieszą się te kampanie, które uwzględniają indywidualne potrzeby klienta. Można je wykorzystać w praktycznie każdej branży, np. turystycznej. Klient, który choć raz skorzysta z danego biura podróży, zostawi w nim swój "profil". Miejsca, w których bywa, dokąd chce się udać, jakimi środkami finansowymi dysponuje, jakie preferuje udogodnienia, jakich używa środków transportu oraz kiedy szuka ofert na wakacje – te wiadomości pozwolą sprecyzować oryginalną ofertę. A to wystarczy do skonstruowania mailingu uwzględniającego nie tylko indywidualne preferencje klienta, ale wysłanie ofert w czasie, gdy sam ich poszukuje.Skuteczność kampanii można zwiększyć korzystając z mniej popularnych narzędzi, jak np. wiadomości rozsyłane na telefony komórkowe lub stacjonarne. Można się, zatem pokusić o wysyłkę krótkich informacji smsowych, których odczytanie zajmie nie więcej niż kilka sekund. Taki rodzaj nienachalnej promocji nie dość, że wiąże się z relatywnie niskimi kosztami, to jeszcze przynosi firmie wiele korzyści – przypomina klientom o istnieniu firmy, zdobywa ich lojalność i pobudza aktywność konsumencką. Related Posts Przeczytaj również!Zysk bez inwestycjiZbliża się termin płatności dla sprzedawców w sieci. Nowe stawki opłaty rocznej BDOWymierająca technologia telefoniczna