Home Chmura Dlaczego firmy przechodzą do chmury?

Dlaczego firmy przechodzą do chmury?

0
0
163

W 2019 r. firmy przeznaczyły łącznie 107 miliardów dolarów na rozwiązania chmurowe. To kolejny obszar rywalizacji technologicznych gigantów. Amazon, Microsoft i Google mają o co zabiegać, gdyż wydatki związane z infrastrukturą chmurową w 2019 r. były o 37 proc. większe niż rok wcześniej i ten trend może się dalej utrzymać. Mniejsze firmy wiedzą, że choć na migrację do chmury muszą przeznaczyć niemałe sumy, a koszty te zwracają się zwykle w dłuższej perspektywie czasowej, to funkcjonowanie na nowych zasadach pociąga za sobą szereg korzyści.

Niemal 1/5 polskich firm (19 proc.) przeniosło dane do chmury utrzymywanej przez dostawcę zewnętrznego, a 6 proc. planuje to zrobić w ciągu najbliższych 12 miesięcy – wynika z niedawnego badania Kantar dla Volkswagen Financial Services.

Co firmom daje chmura?

W przygotowanym przez firmę 7N raporcie “Cloud Adoption 2020. Executive Brief” przeanalizowano szereg raportów z ostatnich lat dotyczących migracji do chmur przez firmy i organizacje.
Badanie IDG Research Services identyfikuje dziesięć najpopularniejszych celów biznesowych, jakie firmy chcą osiągnąć przez inwestowanie w chmurę. Na samym szczycie listy znalazły się: poprawa szybkości dostarczania usług IT, większa elastyczność w reagowaniu na zmieniające się warunki na rynku, umożliwienie ciągłości działania i usprawnienie systemu wsparcia klientów.
– Oczekiwania firm co do chmur obliczeniowych znajdują odzwierciedlenie w możliwościach tej technologii. Jak wykazujemy w naszym raporcie, czas oczekiwania na wdrożenie nowych funkcji oprogramowania mierzy się w przypadku rozwiązań chmurowych w minutach i godzinach, a nie dniach czy tygodniach, jak w przypadku tradycyjnych rozwiązań IT. Infrastruktura chmurowa potrafi elastycznie dopasować się do tempa rozwoju firmy – zauważa Grzegorz Pyzel, Vice President Poland w 7N.

Wyzwania związane z przeniesieniem firmy do chmury

Choć istnieje cały szereg korzyści z działania w chmurze, nie wszystkie są widoczne od razu. W początkowym etapie migracji największe wyzwanie stanowią koszty. Składają się na nie wydatki związane z zarządzaniem nową infrastrukturą, ale także koszty utrzymania dotychczasowej (lokalnej) infrastruktury oraz koszty migracji. Z badań agencji badawczej Gartner wynika, że przez pierwsze dwa lata po przejściu do chmury, wydatki z nią związane są znacznie wyższe niż gdyby firma dalej korzystała z dotychczasowych rozwiązań. W badanych firmach średnio dopiero kilku latach zmiana technologiczna zaczyna przynosić organizacjom realne ograniczenie wydatków.
Uruchomienie chmury oznacza przeprowadzenie złożonego procesu zmian, który daleko wykracza poza wykupienie miejsca na serwerach dostawcy. Proces ten obejmuje, poza samym wdrożeniem, które samo w sobie jest skomplikowaną operacją także przeprowadzenie zaawansowanych analiz, mapowanie zasobów i potrzeb, a w końcu – optymalizację. Tylko w ten sposób migracja przyniesie oczekiwane korzyści biznesowe – nie tylko pod względem kosztowym, ale przede wszystkim wartości biznesowych dla przedsiębiorstwa. Takie podejście wymaga zatrudnienia specjalistów IT, którzy potrafią poruszać się w świecie chmur obliczeniowych.
– Rynek rozwija się tak szybko, że już od dawna nie ma ofert dla zwykłych “fachowców od chmur”. Obszar ten ma więc własnych specjalistów. Cloud Architect, Cloud Software Engineer, Cloud System Administrator, czy Cloud Sales, by wymienić tylko kilka. Do tego istnieją profesje zajmujące się tą technologią niejako “od zaplecza” czyli utrzymaniem infrastruktury chmurowej i bezpieczeństwem danych. Da się zauważyć powstającą niszę dla osób, które mają doświadczenie w pracy z głównymi dostawcami rozwiązań chmurowych np.: Azure, Amazon, Google. To swego rodzaju “cloud polyglots”. Poza tym powstają nowe specjalizacje, np. od 2017 roku obserwujemy wyraźny wzrost popularności platformy Kubernetes, wdrażanej u wszystkich wiodących dostawców chmury publicznej. To pozwala przewidzieć wzrost zapotrzebowania także na specjalistów z wiedzą o tym ekosystemie. Wartość chmurowego segmentu branży IT rośnie w tempie 16 proc. rocznie, więc spodziewamy się, że specjalizacja zawodów jeszcze się zwiększy – mówi Maciej Misztal, Cloud Expert z 7N.

Dlaczego nie jest tak łatwo?

Migracja do chmury niemal zawsze wiąże się z szeregiem wyzwań dla firm. Z opracowania firmy Flexera Software, cytowanego w raporcie 7N, wynika że organizacje najczęściej wskazują brak środków i eksperckiej wiedzy niezbędnych do przeprowadzenia całej operacji. Problematyczne bywają też kwestie związane z bezpieczeństwem danych, a także zarządzaniem nową infrastrukturą i wydatkami na jej utrzymanie.
Początkowe etapy wdrażania nowych rozwiązań upływają głównie pod znakiem wydatków inwestycyjnych i szkolenia kadr do pracy w nowym środowisku.
– Przy projektach migracji do chmury, zaangażowanie specjalistów, mających doświadczenie w podobnych działaniach, z pewnością może przyspieszyć cały proces i zoptymalizować jego koszty – podpowiada Grzegorz Pyzel, Vice President Poland w 7N.

Nie ma jednej chmury

Pojęcia “chmura” czy “chmura obliczeniowa” to pewne uproszczenia używane w tekstach opisujących tę technologię na poziomie ogólnym. W fachowej terminologii dokonuje się rozróżnień np. ze względu na zakres usług IT przeniesionych do chmury.
IaaS (Infrastructure as a Service) polega na udostępnieniu przestrzeni dyskowej i mocy obliczeniowej, transferu danych z własnych serwerów. PaaS (Platform as a Service) udostępnia klientom kompletne wirtualne środowisko pracy, w którym mogą tworzyć i instalować własne aplikacje. Z kolei SaaS (Software as a Service) pozwala użytkownikowi na zdalne uruchomienie gotowych programów zwykle za pomocą przeglądarki internetowej, dzięki czemu zdejmuje z niego obowiązek instalacji i aktualizacji oprogramowania. Wybór odpowiedniego modelu powinien odpowiadać potrzebom firmy.
Podział ten dotyczy przede wszystkim chmury publicznej oferowanej klientom na zasadach biznesowych. Innym rodzajem jest chmura prywatna. Pozostaje ona własnością jednego podmiotu, jest więc najłatwiejsza w obsłudze, choć ze względu na koszty wykorzystują ją głównie duże firmy i organizacje. W użyciu są również chmury współdzielone, z których korzysta kilka niezależnych podmiotów pracujących razem nad wspólnymi projektami i chmury hybrydowe, gdzie część usług działa w oparciu o własne zasoby, a dla pozostałych zadań używa się wsparcia z zewnątrz.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Polacy chcą pracować elastycznie. Praca z biura? Tak, ale w zamian za  podwyżkę o minimum 20 proc.

Polscy pracownicy biurowi oczekują od pracodawców większej elastyczności względem lokaliza…