Notebook plus podstawka = komfort

Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 1 grudnia 1998 roku mówi jasno – stanowisko pracy wyposażone w komputer musi zawierać osobną klawiaturę i monitor umieszczony na odpowiedniej wysokości. Sposoby na uzyskanie takiej konfiguracji w przypadku komputera przenośnego są dwa: podłączenie dodatkowego ekranu albo ustawienie laptopa na odpowiedniej podstawce. Ten drugi jest prostszy, tańszy i w zupełności wystarczający. A więc – razem z laptopem obowiązkowo kupujemy myszkę i klawiaturę, a komputer stawiamy na podstawce. Ale jakiej?

Trzy rzeczy, które warto wiedzieć o podstawkach

Testy przeprowadziliśmy w środowisku biurowym. Podstawek używało kilka osób na co dzień pracujących na komputerach przenośnych. Jakie są wnioski z testów?

• Po pierwsze, nawet najprostsza podstawka jest dużo lepsza od braku podstawki. Jeśli twoja firma dysponuje niewielkim budżetem, możesz bez obaw zdecydować się na najbardziej podstawowy model. Dużą poprawę ergonomii da się uzyskać nawet bardzo prostymi środkami – jeśli nie masz przekonania do inwestycji w podstawki, postaw (na próbę) komputer na dwóch-trzech ryzach papieru i przetestuj takie ustawienie. W naszym teście, użytkownicy komputerów przenośnych mówili o jakościowym skoku w komforcie pracy („wreszcie po całym dniu nie boli mnie szyja”, „jeśli nie dostanę takiej podstawki od firmy, kupię ją za swoje pieniądze”) niezależnie od zastosowanego modelu podstawki.
• Po drugie, im więcej możliwości regulacji, tym mniejsza stabilność podstawki. Jeśli jesteś w stanie dobrać sobie odpowiednio wysoki (lub odpowiednio niski) model spośród tych, które nie dysponują żadnymi mechanizmami zmiany wysokości, wybierz właśnie taką, sztywną podstawkę. Z drugiej strony, niestabilność nie jest przesadnie dużym problemem biorąc pod uwagę fakt, że do pracy z komputerem ustawionym na podstawce będziesz potrzebować zewnętrznej klawiatury i myszki.
• Po trzecie, nie ma podstawki idealnej. Bardzo wiele zależy od indywidualnych preferencji, organizacji stanowiska (wysokość biurka, itd.) oraz cech anatomicznych. Są też podstawki, które lepiej lub gorzej pasują do danych modeli notebooków. Na przykład, wiele podstawek jest wyposażonych w listwę, na której opiera się komputer. W niektórych przypadkach taka listwa może blokować dostęp np. do złącz USB albo wyjścia słuchawkowego. Jeśli masz taką możliwość, przymierz najpierw swojego laptopa do podstawki, którą chcesz kupić.

Który model wybrać?

Chociaż mogłoby się wydawać, że nie ma bardziej banalnego akcesorium niż podstawka, da się wskazać istotne różnice pomiędzy poszczególnymi produktami. Oto nasze wrażenia z testów pięciu modeli podstawek.

• Sweex DS021 – na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie bardzo solidnej: główna część podstawki została wykonana z aluminium. Niestety, czar pryska po rozstawieniu na biurku. Sweex nie jest przesadnie stabilny (zwłaszcza w najwyższych ustawieniach), a bezbarwny lakier pokrywający aluminiową powierzchnię szybko ulega wytarciu. Wbudowany hub USB to spory plus: stanowi namiastkę stacji dokującej (wystarczy podłączyć do huba najczęściej używane urządzenia – mysz, klawiaturę, dysk zewnętrzny, by przy każdym ustawieniu komputera na podstawce podpinać jeden kabel USB zamiast kilku). Wentylatory pracują dość głośno, ale można je wyłączyć. Przy zwykłej, biurowej pracy i tak raczej się nie przydadzą. Podsumowując – przeciętna podstawka za niezłe pieniądze. Cena: ok. 65 zł netto.
• Fellowes USB Smart Suites (model 8020201) – wygląda nieco kosmicznie, ale to przede wszystkim solidny kawałek biurowego mebla. Nie ma regulacji wysokości dzięki czemu jest zdecydowanie najbardziej stabilną podstawką spośród przetestowanych (pomijając Logitecha N700). Komputer stoi na niej niemal pionowo. Polecamy przede wszystkim użytkownikom o sporym wzroście. Dołączonego huba USB można wyjąć i używać osobno. Szkoda, że jest tak droga. Cena: ok. 150 zł netto.
• Fellowes Office Suites (model 8032001) – bardzo praktyczna i nieźle wykonana. Mimo zastosowania plastików malowanych srebrną farbą, podczas testów nie pojawiły się na niej żadne ślady użytkowania. Wysokość można regulować w dużym zakresie, chociaż nie da się ustawić komputera tak wysoko, jak na USB Smart Suites. Mogłaby być trochę bardziej stabilna. To może być niezły wybór jeśli nie wiesz, na co się zdecydować. Zwłaszcza, że cena jest rozsądna. Cena: ok. 90 zł netto.
• Fellowes Plus Office Suites (model 8036601) – ma bardzo dużo dodatków (szufladka, uchwyt na dokumenty), ale zajmuje mnóstwo miejsca na biurku i jest raczej przeznaczona do komputerów stacjonarnych (można postawić na niej monitor). Nie jesteśmy przekonani do mechanizmu regulacji wysokości nóżek: sprawia wrażenie wyjątkowo delikatnego. Cena: ok. 160 zł netto.
• Logitech N700 – idealna podstawka do… oglądania filmów w łóżku. Miękki spód i wbudowane głośniki (zdecydowanie lepsze niż te, które są w twoim laptopie). Nadaje się też do pracy przy biurku, chociaż jest stosunkowo niska i nie zapewnia regulacji wysokości. Bardzo solidnie wykonana. Wentylatory pracują cicho – w biurowym gwarze są praktycznie niesłyszalne. Raczej dla samozatrudnionych, którzy szukają uniwersalnego, domowo-biurowego sprzętu. Cena: ok. 170 zł netto.