Poradnik dla przedsiębiorcy sprzedającego w Internecie

Wzrosną obciążenia informacyjne przedsiębiorcy, co przełoży się na podwyższone koszty działalności. Precyzyjniej trzeba będzie informować klienta. Korzyść przedsiębiorcy jest oczywista: jasność zasada obrotu wzmacnia jakość oferty. Niejakim minusem jest koszt czyli wzrost obciążenia informacyjnego, co jednak ponosi się jednorazowo (do jednej kategorii towaru czy usługi)>

 Więcej konkretnych i mierzalnych obowiązków informacyjnych (indeks OI) oznacza, że przepisy wprowadzają sztywne warunki informowania klienta już na stronie WWW.  

Wraz ze zmianą przepisów klient będzie musiał zostać poinformowany o wszelkich warunkach zamówienia już w chwili otrzymania oferty.

• Pełne dane kontaktowe przedsiębiorcy (także numer telefonu);
• Termin odstąpienia od umowy;
• Koszty zwrotu;
• Pełna cena towaru (zawierająca podatek);
• Sposób oraz termin zapłaty;
• Wskazanie warunków określających kiedy klient NIE może odstąpić od umowy.

Ten ostatni warunek dopiero przybliża pełną wiedzę klienta gdyż nakazuje opisać warunki realne i obiektywne niemożności odstąpienia od umowy. Dotychczas klient często po fakcie zaakceptowania umowy dowiadywał się o warunku, który faktycznie nie pozwalał na wycofanie się z umowy. Przykładowym ulubionym trickiem sprzedających był właśnie fakt zaakceptowania umowy w Internecie w odróżnieniu od umów podpisywanych w lokalu sprzedawcy, które na zasadzie przepisów k.c. można w stosownych terminach uchylić. A stąd prowadziła prosta droga do ukrytych uprzednio ekstra opłat.   

Co ważne, najpóźniej w chwili dostarczenia towaru lub dobra, przedsiębiorca będzie miał obowiązek przekazania klientowi potwierdzenia zawarcia umowy, zawierającego m.in. wszystkie wymienione powyżej informacje. To dopiero będzie element trwale wiążący strony umowy.

Jeszcze wcześniej, bo maksymalnie w momencie przejścia do składania zamówienia, kupujący będzie musiał zostać poinformowany o ewentualnych ograniczeniach związanych z dostarczeniem towaru np. możliwą odległością.

Wydanie zakupionego towaru i zwroty

Zgodnie z nową regulacją sprzedający będzie zobowiązany wydać kupującemu rzecz niezwłocznie nie później niż w ciągu 30 dni. Z kolei z  6 do 12 miesięcy zostaje wydłużony okres domniemania wady ukrytej, co oznacza że ewentualna wada, którą posiada towar, istniała już w momencie zakupu.

Kupujący będzie miał więcej czasu na odstąpienie od zakupu, którego dokonał przez Internet. Okres ten wzrasta z obecnych 10 do 14 dni w nowej regulacji. Ustawa reguluje także wzór rezygnacji. Ponadto w ciągu kolejnych 14 dni sprzedający ma obowiązek zwrotu wpłaconych środków – także kosztu wysyłki pod warunkiem, że był on najtańszy z zaoferowanych. Istnieje w tej zasadzie jednakże wyjątek – sprzedawca będzie miał prawo do wstrzymania się ze zwrotem poniesionych przez kupującego kosztów do czasu otrzymania towaru bądź dowodu jego nadania.

W odniesieniu do handlu treściami cyfrowymi, sprzedający będzie musiał poinformować klienta o sposobie ich funkcjonowania czy bieżącej ochrony oraz niezbędnych wymaganiach sprzętowych.

Transparentność kosztów

Nowa ustawa wprowadzi zmiany powodujące przejrzystość kosztową ofert internetowych. Przede wszystkim wprowadzony zostanie wymóg wyraźnego potwierdzenia ze strony klienta, że jest poinformowany o obowiązku zapłaty w momencie finalizowania przez niego zamówienia – oznacza to, że przycisk, którym ostatecznie potwierdza się zakup powinien być zatytułowany np. „transakcja z obowiązkiem zapłaty”. Oprócz tego sprzedający najpóźniej w momencie złożenia zamówienia przez klienta, musi otrzymać jego zgodę na wszystkie ewentualne dodatkowe płatności – oznacza to, że np. nie mogą istnieć żadne domyślne opcje, które trzeba świadomie odrzucić, aby nie zostały dodane do koszyka. Ponadto sprzedawca nie będzie miał prawa żądać dodatkowych kosztów za wybór określonego sposobu zapłaty – to znaczy, że nie będzie mógł nakładać większych prowizji za np. płatność kartą, niż te które sam ponosi z tego tytułu.

Wg nas w handlu internetowym powinno być jaśniej ale zobaczymy jak ustali się praktyka.