Home Po godzinach Teufel Airy TWS Pro: Basowe królestwo z kompromisami

Teufel Airy TWS Pro: Basowe królestwo z kompromisami

0
0
23
Jakość dźwięku
Redukcja szumów
Komfort i wykonanie:
Funkcjonalność:
Bateria:
Jakość rozmów
Stosunek jakości do ceny:
Podsumowanie
Basowe królestwo z charakterem – słuchawki, które wiedzą czego chcą, nawet jeśli oznacza to kilka kompromisów.
85 %

Słuchawki bezprzewodowe to dziś coś więcej niż gadżet – to towarzysz codzienności. Czy jednak każdy model zasługuje na miano kompana idealnego? Teufel Airy TWS Pro wchodzą na rynek z obietnicą premium doświadczenia w rozsądnej cenie. Sprawdźmy, czy dotrzymują słowa.

Pierwsze wrażenie: solidność i wygoda

Kiedy bierzesz je do ręki, czujesz, że masz do czynienia z produktem przemyślanym. Opakowanie przypomina belgijskie czekoladki i zachęca do rozpakowania. Etui jest kompaktowe, opalizujące z ładowaniem bezprzewodowym – żadnych plączących się kabli, gdy akurat nie masz na to czasu. Same słuchawki? Zaskakująco wygodne nawet po kilku godzinach. Nie wywołują tego irytującego uczucia, że chcesz je natychmiast wyciągnąć z uszu. Trzeba to podkreślić – idealnie pasują do uszu.

Dźwięk: bas rządzi, reszta się podporządkowuje

Jeśli jesteś fanem mocnego, pulsującego basu – będziesz zadowolony. Airy TWS Pro nie pozostawiają wątpliwości, gdzie leży ich siła. Bas jest konkretny, mięsisty, czasem wręcz dominujący. Ale czy to źle? To zależy od tego, czego słuchasz.

Przy energetycznych kawałkach ta charakterystyka sprawdza się znakomicie. Gorzej, gdy włączysz bardziej wyrafinowany jazz czy klasykę – wysokie tony ustępują miejsca basowi, jakby nie chciały wchodzić mu w drogę. Ciekawostka – włącz ANC, a brzmienie natychmiast się zmienia. Staje się pełniejsze, bardziej harmonijne. To jak przełączenie się między dwoma parami słuchawek.

ANC: cisza w miejskiej dżungli

Redukcja szumów działa tutaj naprawdę przyzwoicie. Nie, nie wycisza świata jak modele za dwa razy wyższą cenę, ale skutecznie tłumi szum metra, biurowy gwar czy uliczny hałas. Docenisz to szczególnie w podróży, gdy chcesz się odciąć od otoczenia.

Tryb podcast zasługuje na osobną wzmiankę – podczas spacerów sprawdza się znakomicie. Słyszysz wyraźnie narratora, a jednocześnie nie tracisz kontaktu z otoczeniem. Praktyczne rozwiązanie, które pokazuje, że producent myślał o realnych scenariuszach użytkowania.

Bateria: nie zachwyca, ale nie zawodzi

Cztery godziny z włączonym ANC to wynik, który trudno nazwać imponującym. Konkurencja potrafi zaoferować więcej. Z drugiej strony – czy naprawdę słuchasz muzyki non-stop przez ponad 4 godziny? Dla większości z nas to wystarczający zapas, a etui zawsze pozwoli na doładowanie.

Co ciekawe, mimo tych oficjalnych parametrów, w codziennym użytkowaniu słuchawki nigdy mnie nie zawiodły. Może dlatego, że rzadko przekraczam tę granicę czasu? A może dlatego, że producent ostrożnie podaje specyfikację?

Rozmowy: da się, ale bez fajerwerków

Mikrofon jest… funkcjonalny. Nie oczekuj jakości studyjnej – głos brzmi nieco przytłumiony, szczególnie w hałaśliwym otoczeniu. Twój rozmówca prawdopodobnie zauważy różnicę między rozmową przez te słuchawki a bezpośrednią konwersacją telefoniczną. W biurze czy w domu nie stanowi to problemu, ale na zatłoczonej ulicy możesz usłyszeć pytanie: „Możesz powtórzyć? Słabo cię słychać.”

Co ciekawe, Teufel zaimplementował tutaj całkiem sprytny system redukcji szumów dla mikrofonu. Słuchawki radzą sobie zaskakująco dobrze podczas rozmów na wietrze czy w trakcie jazdy na rowerze – sytuacjach, które są prawdziwym testem dla większości bezprzewodowych słuchawek. Zamiast charakterystycznego „szumu wiatru” zagłuszającego całą rozmowę, Airy TWS Pro potrafią wyodrębnić twój głos na tyle skutecznie, że rozmowa pozostaje zrozumiała.

Testowałem je podczas wiosennego spaceru, gdy wiatr nie dawał za wygraną – rozmówca potwierdził, że choć nie brzmiałem krystalicznie czysto, to każde słowo było zrozumiałe. To rzadkość w tej klasie cenowej, gdzie większość modeli po prostu poddaje się w takich warunkach. Dla osób, które często rozmawiają w ruchu, może to być argument przeważający szalę na korzyść tych słuchawek, mimo ich przeciętnej ogólnej jakości mikrofonu.

Czy warto?

Teufel Airy TWS Pro to słuchawki z charakterem – dosłownie i w przenośni. Ich basowa sygnatura dźwiękowa nie każdemu przypadnie do gustu, ale jeśli lubisz energetyczne brzmienie, docenisz ich profil. Do tego dochodzi wygoda, skuteczne ANC i praktyczne funkcje jak multipoint czy ładowanie bezprzewodowe.

Nie są idealne – czas pracy baterii mógłby być lepszy, a mikrofon bardziej wyrazisty. Ale czy w tej cenie znajdziesz model bez kompromisów? Wątpliwe.

Ostatecznie wybór zależy od twoich priorytetów. Jeśli szukasz wszechstronnych słuchawek z mocnym basem, dobrym ANC i wygodą noszenia – Teufel Airy TWS Pro będą dobrym kompanem codzienności. Nawet jeśli czasem trzeba będzie je podładować w ciągu dnia.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Telefonia w chmurze – przyszłość komunikacji biznesowej. Co zyskuje Twoja firma dzięki Microsoft Teams Calling od Orange?

Telefonia w chmurze to nie tylko technologia – to nowy sposób myślenia o komunikacji w fir…