MaszyneriaNowy notebook – kupujemy, ale z głową > redakcja Opublikowane 1 marca 20070 0 89 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Przede wszystkim – coraz częściej, z racji tego, że ich ceny w ostatnim czasie znacząco spadły i notebook ze średniej półki za ok. 2,5 tys. zł przestał być towarem luksusowym, a stał się normalnym dobrem konsumpcyjnym. A że ułatwia pracę nie tylko handlowcom, ale i menadżerom średniego szczebla oraz rosnącej liczbie osób związanych zawodowo ze świadczeniem usług, w tym usług związanych z wymianą informacji, wydaje się, że pozycja tradycyjnego desktopa do zastosowań biurowych jest coraz bardziej zagrożona. Jak oceniają znawcy tematu, kiedyś polskie małe i średnie firmy wymieniały komputery co mniej więcej 5-6 lat, obecnie czas ten skrócił się do ok. 3 – 4 lat, a więc nawet dwa razy częściej.Podobnie jak desktopy, także notebooki wymieniamy wtedy, kiedy:uszkodzenie fizyczne uniemożliwia normalną pracęfrustracja wywołana faktem, że na uruchomienie kolejnej aplikacji trzeba czekać dłużej niż trwa zaparzenie dobrej kawy na kolejne dokumenty brakuje miejsca na dyskuaplikacje i oprogramowanie, których używamy, wymagają coraz bardziej zaawansowanych rozwiązań sprzętowych (case Visty, która na pewno spowoduje ruch na rynku komputerów osobistych).O ile jednak tradycyjny komputer czasami udawało się reanimować, dokładając kości pamięci, wymieniając dysk twardy dodając kolejny napęd CD-ROM, o tyle w przypadku notebooka reanimacja jest bardziej skomplikowana dla przeciętnego użytkownika, a ponadto nie zawsze się opłaca. Dlatego, decydując się na zakup nowego laptopa, warto zainwestować w najnowsze rozwiązanie, które zagwarantuje możliwie najdłuższą eksploatację urządzenia. Gwarancją taką może być zastosowanie najnowszych procesorów, np. Intel Core 2 Duo.Szybciej, więcej, taniejSercem procesora jest płytka monokryształu krzemu na którą naniesiono szereg warstw półprzewodnikowych, tworzących sieć od kilku tysięcy do kilkudziesięciu milionów tranzystorów zamkniętych w hermetycznej obudowie. Ta właśnie ona, a właściwie technologia wykonania naniesionych elementów, decyduje o tym, jak szybko pracuje nasz komputer, ile energii pobiera, ile operacji jest w stanie wykonać w określonym czasie. Im mniejsze elementy, tym bardziej wydajna praca komputera. Weźmy na przykład popularne ostatnio pliki multimedialne dostępne przez YouTube. Odtworzenie sekundowego klipa wykorzystywałoby praktycznie całą moc procesora Pentium M z 2003 r., którego używano w technologii mobilnej Centrino. Ten sam klip wykorzystywałby połowę mocy Pentium IV, a dzisiaj wykorzystuje nie więcej niż kilka procent mocy procesora…Lexus pali mniej?Nowe procesory oferują o 40 procent lepszą wydajność przy 40 procent mniejszym zużyciu prądu w porównaniu do procesorów poprzedniej generacji. Dzieje się tak m.in. dzięki niższej częstotliwości pracy. Inżynierowie Intela stwierdzili, że praca przy częstotliwości 1,6 GHz będzie w zupełności wystarczająca do pracy w edytorach tekstów czy przeglądania Internetu. W efekcie procesory spowolnione są do 1,6 GHz. Gdy procesor nie jest obciążony, komputer pobiera około 30 W mniej niż układy poprzedniej generacji. Różnica ta wzrasta no korzyść Core 2 Duo przy wzrastającym obciążeniu procesora. Przy pracy biurowej ma to mniejsze znaczenie, ale dla użytkowników mobilnych istotne znaczenie mają:możliwość dłuższej pracy na jednej bateriimożliwość zastosowania baterii o niższej mocy – najczęściej lżejszejCore 2 Duo to procesor dwurdzeniowy. 25 proc. sprzedawanych obecnie komputerów osobistych to właśnie komputery z procesorem dwurdzeniowym – twierdzą analitycy CRN Polska. Pytanie, czy wymieniać jedno- na dwurdzeniowy, jeżeli korzystamy z komputera do typowych zastosowań biurowych i dysponujemy komputerem względnie nowym? Wydaje się, że przy niewielkiej liczbie komputerów w firmie i wykorzystywaniu ich do pracy z edytorem tekstu, arkuszem kalkulacyjnym i przeglądarka Internetu – nie ma takiej potrzeby, a oszczędności wynikające ze spadku zużycia energii w krótkim okresie nie pokryją wydatku na nowy sprzęt. Jeżeli natomiast z innych powodów planujemy wymianę komputerów – warto zainwestować w procesory dwurdzeniowe, choćby po to, żeby dłużej pracowały i żeby móc korzystać z nowego oprogramowania. Warto też pomyśleć o zmianach, jeżeli korzystamy z programów graficznych i do obróbki multimediów. Procesor i co jeszcze? Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Procesor to serce laptopa, ale samo serce nie wystarczy. Warto jeszcze pamiętać o dysku twardym – o ile jeszcze dwa lata temu dysk o pojemności 40 GB był dyskiem pojemnym jak na komputer przenośny, dzisiaj standardem jest 120 GB. Jeżeli wykorzystujemy notebooka do pracy związanej z prezentacjami multimedialnymi, warto zwrócić uwagę, aby laptop był wyposażony w nagrywarkę DVD. Related PostsNo related posts.