Home Na czasie Wirtualna sala sądowa?

Wirtualna sala sądowa?

0
0
121

Nadmierny formalizm i brak informacji zwrotnej o stanie sprawy to jedne z największych problemów polskiego wymiaru sprawiedliwości. Po wniesieniu pozwu do sądu powszechnego sprawa trafia na półkę. Z sekretariatem trudno się skontaktować. Aby pismo sądowe dotarło do strony, najpierw zleca się asystentowi jego przygotowanie, następnie pismo czeka na podpis sędziego by w końcu trafić do osób zajmujących się wysyłką listów poleconych. Często już sama taka operacja trwa ponad tydzień.

W polskich tradycyjnych sądach nie skontaktujesz się z sędzią czy sekretariatem sądu przez Internet. Czy istnieje jednak w Polsce system umożliwiający kontakt on-line z arbitrem w trakcie procesu gospodarczego? Na te pytanie stara się odpowiedź Robert Szczepanek, współtwórca pierwszego w Polsce, w pełni elektronicznego sądu polubownego Ultima Ratio.

Poczatuj z sędzią

Komunikacja on-line z sądem powszechnym nie jest prawnie zakazana. Ma jednak w dzisiejszych realiach charakter marginalny. Patrząc z drugiej strony na rozwój mediów społecznościowych, rożnego rodzaju internetowych platform czy nowe możliwości telefonii komórkowej, prędzej czy później będzie to konieczne. Ta forma kontaktów między ludźmi staje się po prostu codziennością. Taka filozofia przyświecała twórcom pierwszego w Polsce w pełni elektronicznego sądu polubownego „Ultima Ratio”.

Koncepcja procesu w naszym sądzie oparta jest na pomyśle wirtualnej sali sądowej, a w komunikacji w danej sprawie zdecydowaliśmy się na zastosowanie dobrze dziś znanego i ogromnie wygodnego rozwiązania – czatu internetowego dla sprawy. Czat jest narzędziem prostego kontaktu arbitra ze stronami oraz stron między sobą. Po wniesieniu sprawy arbiter wita na nim strony a po zapoznaniu się z pozwem albo odpowiedzią na pozew ma możliwość poprosić je o dodatkowe wyjaśnienia. Za pośrednictwem czatu arbiter dostarcza stronom informacji zwrotnej, odpowiada na ich pytania, ustala termin ewentualnej telekonferencji by przesłuchać świadka albo uzgadnia szczegóły dotyczące dowodu z opinii biegłego. Do czatu mają też dostęp biegli sądowi powołani w sprawie. To właśnie za jego pośrednictwem odpowiadają na pytania i zarzuty co do prezentowanych opinii”. – komentuje Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio.

Szybkość i jakość wyroków na wirtualnej sali sądowej

Czat jest powszechnie znanym rozwiązaniem ułatwiającym interakcję. Używanym w różnych sytuacjach dnia codziennego, przez przedstawicieli różnych profesji, ale co ważne także pokoleń. W Ultima Ratio strony „rozmawiają” więc na czacie tak, jak to ma miejsce podczas posiedzenia w rzeczywistej sali sądowej.

Oczywiście czat jest zabezpieczony odpowiednią technologią podobnie jak np. bankowość elektroniczna, a dostęp do niego można mieć w zasadzie z każdego urządzenia, które ma dostęp do Internetu. I co ważne, z dowolnego miejsca o dowolnej porze. Można więc zapomnieć o dojazdach do odległych sądów, kosztach taksówek, pociągów etc” – dodaje Robert Szczepanek z Ultima Ratio.

Jaka jest największa zaleta używana czatu na wirtualnej sali? Oczywiście, daje on stronom komfort wiedzy co do aktualnego stanu sprawy, ale można także skonfrontować stanowiska stron w sądzie. Oczywiście skraca się także czas prowadzenia całej sprawy, bo wszystko odbywa się on-line. Czas wydania wyroku jest ważny, ale taki czat może także wpłynąć na jakość wydawanych wyroków. Arbiter, sędzia może bardzo szybko poznać stanowiska stron, ale co ważne w razie jakichkolwiek wątpliwości szybko je rozwiać. Na czacie można również nakłaniać strony do ugodowego zakończenia sprawy bez potrzeby czekania na fizyczne posiedzenie z ich udziałem. Na podobne rozwiązania w tradycyjnych sądach zapewne jeszcze chwile poczekamy. Jednak od kwietnia przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z rozwiązań on-line przy prowadzeniu sprawy sądowej w Ultima Ratio.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Raport: Polak w internecie? Gra, kupuje i ogląda filmy na potęgę. Coraz częściej sięga także po AI

Co trzeci Polak codziennie ogląda w sieci treści rozrywkowe. 40% badanych gra w gry online…