Home Biznes Dług technologiczny ciągnie przedsiębiorstwa w „dół”

Dług technologiczny ciągnie przedsiębiorstwa w „dół”

0
0
97
Dług technologiczny jest efektem działań i decyzji i – podobnie jak każdy inny dług – trzeba go w przyszłości spłacić. Nie zawsze da się go uniknąć, jednak niekontrolowany powoduje wymierne koszty. Nie tylko w postaci czasu pracowników, ale również finansowe. Jak firmy radzą sobie z tym wyzwaniem, jakie mają możliwości przeciwdziałania narastającemu długowi technologicznemu?

Wrażliwość złożonych systemów na dług technologiczny

Według badania CISQ, łączny koszt oprogramowania niskiej jakości w samych Stanach Zjednoczonych w 2018 roku wyniósł 2,84 biliarda dolarów, z czego 18% było spowodowane długiem technologicznym. Na dług technologiczny składają się nie tylko niewykryte wcześniej błędy w kodzie, ale też niedostosowanie założeń projektu do rzeczywistości czy presja czasowa wymuszająca mniejszą niż optymalna liczbę testów. Jak każdy dług, również ten technologiczny nawarstwia się, rośnie z każdą decyzją. Im starszy i większy system, tym przeciwdziałanie mu jest coraz trudniejsze. Nawet najmniejsze zmiany w oprogramowaniu mogą być bardzo kosztowne. Trzeba również pamiętać, że kod cały czas ewoluuje, a przy tym pojawiają się nowe technologie programistyczne.

Wpływ zużycia sprzętu na efektywność procesów informatycznych

Innym elementem długu technologicznego jest hardware, który trzeba regularnie wymieniać. Sprzęt również się zużywa, a wraz z jego wiekiem skokowo rośnie awaryjność – 5-letnie serwery mają o 200% większą szansę na błędy krytyczne aniżeli nowe. Ponadto najświeższe technologie, aplikacje czy systemy biznesowe, są zwykle projektowane z myślą o środowiskach nowszej generacji i mogą nie funkcjonować poprawnie na starszym sprzęcie. Z tych powodów warto zadbać o to, aby firmowe środowisko IT było regularnie wymieniane, aktualizowane i optymalizowane. Oczywiście niesie to za sobą konieczność ponoszenia stałych kosztów inwestycyjnych.
Na problem długu technologicznego jako czynnika hamującego rozwój organizacji wskazało 65% respondentów w raporcie Polcom i Intel „Inwestycje IT w kierunku rozwoju polskich firm w latach 2021-2022. Chmura i nowe technologie”. Tylko brak odpowiednio wykształconej i doświadczonej kadry był wymieniany częściej. Polskie firmy zdają sobie sprawę z wartości, jaką dają dobrze rozwinięte działy IT, a nowe technologie dla 69% respondentów nie tylko pomogą zasypać dług technologiczny i usprawnić działalność organizacji, ale także wzmacniają przewagę konkurencyjną.

Cyfryzacja sposobem na budowanie przewag konkurencyjnych

Dług technologiczny nie pozwalając na rozwój informatyki i cyfryzacji w firmie, stoi na przeszkodzie możliwości budowania konkurencyjności rynkowej, a tym samym wstrzymuje rozwój biznesu. Według badania Polcom i Intel jednym z rozwiązań może być przeniesienie zarówno środowiska IT jak i aplikacji biznesowych do chmury. Zmiana modelu korzystania z infrastruktury IT z zakupowego, na model outsourcingowy pozwala na znaczne przyspieszenie procesu cyfryzacji firmy oraz może wpływać na szybsze zniwelowanie długu technologicznego. Takie działanie pozwala zaoszczędzić nawet do 80% dotychczas wykorzystywanych środków, wynika z danych Accenture. Z kolei 67% badanych przez Intel i Polcom uważa, że to właśnie rozwiązania chmurowe są już głównym motorem zmian technologicznych w IT.
Zaletą rozwiązań chmurowych jest ich skalowalność – wykorzystuje się tylko to oprogramowanie i infrastrukturę, która jest potrzebna, łatwo zmniejszyć lub zwiększyć zasoby. Trzeba jednak brać pod uwagę deklarowany i zawarty w umowie SLA (service level agreementgwarancja poziomu dostępności usług). Przejście na rozwiązania chmurowe ogranicza wydatki na sprzęt czy oprogramowanieto dostawca jest odpowiedzialny za dostarczanie środowiska najwyższej jakości. Odciąża to działy IT, które mogą w pełni skupić się na budowaniu przewag konkurencyjnych organizacji i rozwijaniu swoich produktów i usług mówi Piotr Szypułka z Polcom.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Leasing uwolniony z papieru po 24 latach?

Czy umowę leasingu, podobnie jak umowę kredytu lub pożyczki, będzie można wreszcie zawrzeć…