Home Na czasie Genshin Impact – animowana żyła złota w postaci… słodkiej dziewczynki

Genshin Impact – animowana żyła złota w postaci… słodkiej dziewczynki

0
0
46

Co jeśli powiemy Ci, że właśnie ta słodka dziewczynka pochodzi z gry, która przynosi prawie 160 mln dolarów przychodów miesięcznie? I to tylko w wersji mobilnej gry “Genshin Impact”!

Walki w Teyvat

Akcja rozgrywa się w fantastycznym świecie Teyvat, który jest domem dla siedmiu różnych narodów, z których każdy jest powiązany ze specyficznym żywiołem i rządzony przez związanego z nim boga. Postać gracza, zwana Podróżnikiem, wędrowała przez wiele światów ze swoim bliźniakiem, ale po przybyciu do Teyvat rodzeństwo zostało rozdzielone przez nieznanego boga. Bohater wraz ze swoją towarzyszką podróżuje po Teyvat w poszukiwaniu zaginionego rodzeństwa, po drodze napotykając różne przygody.

Gracz steruje postacią Podróżnika z perspektywy trzeciej osoby, mając równocześnie możliwość szybkiego przełączenia do innych postaci. Przełączanie się między postaciami może odbywać się podczas walki, co pozwala graczowi na użycie kilku różnych kombinacji umiejętności i ataków. Postacie można wzmocnić poprzez podnoszenie ich poziomu i ulepszanie ich wyposażenia.

Genshinowski system gacha

System gacha to system monetyzacji, który polega na odblokowywaniu rzadkich elementów występujących w grze, wyłącznie poprzez drogę losowań, często przybierających formę specjalnych wydarzeń trwających przez określony czas. Dostęp do takich losowań otrzymujemy po wydaniu określonej ilości wirtualnej bądź prawdziwej gotówki.

W kontekście “Genshin Impact”, wykonując zadania, gracz może odblokować sześć grywalnych postaci, a więcej postaci można uzyskać za pomocą mikropłatności. W grze istnieje kilka rodzajów walut, z których niektóre dostępne są także poprzez zakupy w aplikacji i mogą być używane do zdobywania różnych postaci lub nawet broni.

Gra od zaplecza

Popularność gry wiąże się z dużymi kosztami produkcji. Samo jej stworzenie pochłonęło 100 mln dolarów, a utrzymanie atrakcyjności będzie wymagało od twórców zainwestowania około 200 mln dolarów rocznie na tworzenie nowej zawartości.

Skąd więc te przychody?

 Właśnie z mikropłatności. Ta gra fantasy jest na tyle wciągająca, że bardzo łatwo jest wkręcić się w wir gacha i po prostu wydawać w niej regularnie pieniądze – tak przecież działają loterie. W końcu trafimy na jakiś rzadki albo luksusowy element, którego nie jesteśmy w stanie zdobyć w żaden inny sposób niż poprzez wykupienie kolejnego losu do gry.

Zagrożenia

Instalując tak popularne aplikacje, musimy liczyć się z zagrożeniami, jakie one niosą. Jednym z nich jest wciągnięcie się w wir gry, a wraz z tym wysokie wydatki na wirtualne przedmioty.

Nieplanowane wydatki nie zawsze jednak muszą się wiązać z brakiem samokontroli. Wystarczy podpięta pod konto karta i użycie telefonu przez inną osobę, niekoniecznie w złej wierze. Całkiem niewinne działanie dziecka, które zna kod do telefonu, może nas dużo kosztować, jeśli lubi ono grać w gry freemium i nie rozumie zasad dokupowania nowych przedmiotów. Dlatego aby uniknąć zagrożenia, że zarządzać naszymi mikropłatnościami będzie kto inny, warto zadbać o odpowiednią autoryzację płatności dokonywanych w Google Play. Jednym ze sposobów uwierzytelniania może być użycie odcisku palca.

Włamanie na konto użytkownika jest kolejnym dużym problemem, przed którym nie uchroniła się również Genshin Impact. Jeśli jesteś zapalonym graczem, masz dużo do stracenia, gdy włamywacz zdecyduje się zniszczyć lub sprzedać Twoje konto gracza. MiHoYo, producent, twierdzi, że większość użytkowników, którzy zostali zhakowani, podała swoje dane logowania na fałszywej stronie internetowej, dlatego dużo zależy od naszej czujności, choć nie wszystko. Narazić się na atak możemy również używając przeglądarki internetowej, kiedy nie chcemy instalować aplikacji, ponieważ nie mamy stuprocentowej pewności, że strona jest bezpieczna.

Jak zminimalizować zagrożenie?

Najważniejsze to zaprogramować sobie lampkę ostrzegawczą w głowie tak, aby włączała się nam ona, kiedy tylko ktoś poprosi nas o niecodzienną rzecz i będzie oczekiwał natychmiastowej decyzji lub działania. Wszystko, co wiąże się z podaniem numeru konta, bądź innych osobistych numerów czy haseł, zawsze powinno wzbudzić naszą nieufność. Ponadto warto zainstalować oprogramowanie blokujące złośliwe strony internetowe i tym samym uchronić się przed oszustwami i wyłudzeniem danych dostępowych do bankowości internetowej. Takim oprogramowaniem, zarówno dla Windows, jak i Android, jest G DATA Internet Security 2+2, który dodatkowo ma jeszcze opatentowaną technologię BankGuard, aby żaden trojan bankowy nie dobrał się do naszego konta.

Pamiętajcie, że im lepsza technologia, tym lepsi oszuści, dlatego oprócz zdrowego rozsądku, powinniśmy wspomagać się oprogramowaniem zabezpieczającym, którym zajmują się specjaliści od zaawansowanych technologii.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Światłowody wkraczają na nowy poziom: Nokia i NBN przesuwają granice

W Finlandii, w siedzibie Nokii, oraz w australijskim NBN Co – największym dostawcy interne…