Home Na czasie Prasa wychodzi naprzeciw czytelnikom online?

Prasa wychodzi naprzeciw czytelnikom online?

0
0
168

Propozycja YetiPay i „Wprost” wychodzi naprzeciw tym internautom, którzy nie są przekonani, by płacić kilkadziesiąt złotych miesięcznie za abonament z dostępem do treści czy też wysyłać SMS-y Premium. System mikropłatności YetiPay zagospodarował niszę, jaką są drobne, nawet kilkugroszowe, wpłaty za pojedyncze treści. Po rejestracji w systemie wystarczą praktycznie dwa kliknięcia, by zapłacić dokładnie za to, co nas interesuje. Dobrze przedstawia to film wideo dostępny pod adresem: http://www.youtube.com/watch?v=SAX3UioR-YQ. Dzięki systemowi mikropłatności YetiPay, za dostęp do danego artykułu przez trzy godziny użytkownik zapłaci 0,35 zł, trzygodzinny dostęp do całego bieżącego numeru kosztuje 0,85 zł, a 24-godzinny dostęp do czterech ostatnich numerów „Wprost” – 3,50 zł.

– To bardzo wygodna i najtańsza opcja płatności za artykuły dostępna na Wprost.pl. Zdajemy sobie sprawę, że w tak konkurencyjnym środowisku jakim jest Internet przetrwać mogą jedynie wydawcy, którzy będą otwarci na innowacyjne rozwiązania i którzy wypracują najlepszy model monetyzacji treści w sieci. Dlatego testujemy różne rozwiązania w tym zakresie i zdecydowaliśmy się na podjęcie współpracy z systemem mikropłatności YetiPay komentuje Marcin Zduńczyk, Dyrektor ds. eCommerce z „Wprost”.

– Nasz system jest po prostu bardzo przyjazny dla użytkowników. Wystarczą dwa kliknięcia, by konkretna, płatna treść została im błyskawicznie udostępniona. Jesteśmy przekonani, że system mikropłatności najlepiej odpowiada na potrzeby internautów, którzy przyzwyczajeni są do błyskawicznej i wygodnej dla siebie obsługi w każdym miejscu w sieci – dodaje Piotr Żychliński, Prezes YetiPay.

System YetiPay, oprócz wdrożenia na Wprost.pl, umożliwia również m.in. dostęp do filmów na ipla.tv, e-booków na bezkartek.pl, muzyki na iPlay.pl oraz jest dostępny na SpidersWeb i około 400 innych blogach, gdzie widoczny jest przycisk „doceń z Yeti” oraz na stronach kilku fundacji, które udostępniają opcję „podaruj z Yeti”.

W Polsce dotąd praktycznie żaden model płatnej dystrybucji treści w Internecie nie zdobył uznania i zaufania użytkowników. Zaledwie 20% internautów jest gotowych płacić za dostęp do zamkniętych zasobów. Badanie przeprowadzone na zlecenie akcji Bezpieczniej w Sieci, dowiodło, że większość osób najchętniej uiszczałaby każdorazowo drobną opłatę za dostęp do aktualnie interesujących ich treści. Jedynie ok. 5 proc. ankietowanych wyraża chęć opłacania stałego abonamentu za wgląd do wszystkich treści premium.

Sama myśl, by płacić za cokolwiek wielu internatom wydaje się naruszeniem wolności panującej w sieci. Ich solidarny protest w obliczu ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement ) jest tego jaskrawym dowodem. Internet całkowicie zrewolucjonizował środowisko mediów, umożliwiając internautom z całego świata dostęp do światowych zasobów kultury.


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

AI ludzi „nie zwolni”, bo ich brakuje. Za to ułatwi nam pracę

Jeśli myślicie, że sztuczna inteligencja zlikwiduje część zawodów i wpłynie negatywnie na …