Home Biznes Poradnik budowy e-sklepu

Poradnik budowy e-sklepu

0
0
127

Trudno uwierzyć, ale sprzedaż sieciowa zaczęła się ponad 30 lat temu. Już w 1979 roku niejaki Michael Aldrich zmodyfikował zwykły, 26-calowy telewizor w taki sposób, aby w połączeniu z tradycyjną linią telefoniczną pozwalał na zdalne robienie zakupów. Pierwsze systemy tego typu zaczęły działać w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Hiszpanii w 1980 roku, a do Polski zawitały na początku lat 90-tych XX wieku.

Sklep internetowy to nadal znakomity pomysł na rozwój firmy, zarówno dużej, jak i małej, dopiero powstającej, jak i tej, która posiada już ugruntowaną pozycję na tradycyjnym rynku sprzedaży. Firmy zakładają sklepy internetowe lub wręcz przenoszą swoją działalność do sieci nie tylko dlatego, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów. E-sklep pozwala na imponujące wręcz przyspieszenie związane ze wzrostem obrotów, znaczną redukcją kosztów obsługi oraz poszerzeniem kręgu potencjalnych klientów” – mówi dr inż. Artur Pajkert, ekspert z firmy Ogicom specjalizującej się w rozwiązaniach biznesowych z dziedziny Internetu i telekomunikacji.

Czy nadal warto inwestować w e-sklepy

Za tą teorią przemawiają również wyniki badań. W raporcie „E-commerce w Polsce 2008” Gemius zapytał Internautów, czy kiedykolwiek robili zakupy za pośrednictwem Internetu. Twierdząco odpowiedziało 66% ankietowanych. Czym można tłumaczyć takie zainteresowanie wirtualnymi zakupami? Najwięcej, bo 53% badanych wskazało na niższe ceny w stosunku do tradycyjnych kanałów sprzedaży, a nieco mniej, bo 49% za najważniejszy aspekt uznało oszczędność czasu. W badaniu przeprowadzonym przez Firmy.net w styczniu 2010 roku na grupie 3441 przedsiębiorców wskazano, że ponad połowa polskich firm z sektora MSP zamierza poszerzyć swoją obecność w Internecie o wirtualną sprzedaż. Dla 6% przedsiębiorstw Internet już teraz stanowi główne źródło sprzedaży, a tylko 1 firma na 100 zadeklarowała, że nie będzie wykorzystywała tego kanału do sprzedaży swoich produktów czy usług.

Jakie produkty warto sprzedawać?

Z raportu "e-Handel Polska 2009" opublikowanego przez Dotcom River wynika, że w Polsce funkcjonuje ok. 7,5 tys. sklepów internetowych, a wartość e-Handlu szacuje się na poziomie ok. 13 mld zł. Na pierwszym miejscu pod względem wysokości obrotu znalazła się branża "foto, RTV/AGD" (27,6%), następnie "dom i ogród" (14,3%) oraz "komputer" (10,9%). W tym samym raporcie wskazano, że tylko w 2009 roku w e-sklepach dokonano prawie 40 mln zamówień. Najwięcej zrealizowały witryny oferujące książki i multimedia (32,7%), foto i RTV/AGD (12,24%) oraz odzież (11,56%).

Silnik e-sklepu

Od strony technicznej można otworzyć sklep na podstawie gotowego szablonu lub zamówić przygotowanie witryny wręcz uszytej na miarę. Drugie rozwiązanie będzie spełniać wszystkie oczekiwania i idealnie wpasuje się w założony projekt. System stosowany np. w Ogicom można porównać do budowania z klocków. Sklep składany jest z wielu elementów, które klient układa według własnych potrzeb i preferencji. Dzięki temu mechanizmowi można tworzyć konstrukcje odpowiednie dla danej branży.

 

Bardzo ważną rzeczą, o której niestety zapomina większość osób posiadających e-sklepy, jest wygoda z ich korzystania i kusząca, przyciągająca wzrok oprawa graficzna. Nie próbujmy wymyślić koła na nowo. Warto oprzeć się na sprawdzonych wzorach pamiętając, że klient kupuje przede wszystkim oczami.

Jak zbudować idealny e-sklep?

Po pierwsze, dobry sklep powinien gwarantować efektywną sprzedaż poprzez optymalną prezentację oferty oraz doskonałą obsługę klienta. Dobry sklep musi także umożliwiać badanie zachowań klientów i analizowanie wyników sprzedaży. Warto zatem wybrać rozwiązanie działające w modelu SaaS (oprogramowanie jako usługa). Oznacza to, że za dodawanie nowych funkcji i utrzymywanie strony w zgodzie z najnowszymi trendami panującymi w e-commerce odpowiada nie klient, ale dostawca usługi. Dobrze też, gdy przedsiębiorca czuje obecność specjalisty gotowego udzielić nie tylko pomocy technicznej, ale i biznesowych wskazówek, jak prowadzić i rozwijać interes w sieci.

Trzeba być w porównywarkach

Jeszcze przed tym, jak pierwsi klienci przekroczą próg wirtualnego sklepu, powinno się pomyśleć o dobrej – tańszej lub droższej – reklamie. Na początek doskonałym narzędziem promocyjnym jest obecność w porównywarkach cen (np. ceneo.pl, skąpiec.pl czy nokaut.pl) i wyszukiwarce Google.

  • Według badań firmy Nielsen z 2008 roku, dla Internauty szukającego produktu w sieci najważniejsze są: informacje z wyszukiwarki internetowej, osobiste rekomendacje (np. od znajomych) oraz znany sklep, z którego korzysta regularnie. Warto też pomyśleć o poszerzeniu oferty o aukcje internetowe.

Główne przeszkody na drodze do e-sukcesu

Jednym z największych problemów, na jakie natrafia niemalże każdy początkujący biznesmen, jest logistyka. Sklep tradycyjny musi dbać o systematyczność dostaw produktów. Nie inaczej jest w przypadku sprzedaży internetowej. W e-sklepie dochodzi jednak jeszcze kwestia wysyłek.

  • Wyniki badania rynku sklepów internetowych w Polsce, przeprowadzonego w czerwcu 2009 roku przez Internet Standard, były jasne. Zarówno przedstawiciele kategorii "dom i ogród", jak i "foto, RTV/AGD" narzekali przede wszystkim na pracę kurierów (34%) oraz problemy z dostawcami produktów (38,6%).

Należy pamiętać, że podobnie jak w przypadku tradycyjnych sklepów, i w wersji online nie ma nic za darmo. Przyciągnięcie klienta i zbudowanie znanej, rozpoznawanej marki nie będzie łatwe, jeśli dokładnie nie przemyśli się swoich oczekiwań i nie zaplanuje przyszłych działań. Dlatego zawsze warto zgłosić się o pomoc do specjalistów, którzy doradzą i wspólnie z klientem odkryją wszystkie tajniki sprzedaży internetowej.


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Powerdot buduje stacje w gminach, w których nie ma jeszcze elektryków

Gminy wiejskie, w których albo jeszcze w ogóle nie zarejestrowano aut elektrycznych, albo …