Home Na czasie W Polsce tylko 1 na 40 nowych aut jest w pełni elektryczne

W Polsce tylko 1 na 40 nowych aut jest w pełni elektryczne

0
0
38

Z najnowszych danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA) wynika, że w I połowie br. w Polsce udział tzw. ekoaut, czyli bateryjnych i hybryd, w łącznej sprzedaży nowych samochodów osobowych wyniósł ponad 40%. Same samochody elektryczne (w pełni i hybrydy plug-in) stanowią 4,6%, o połowę więcej niż rok temu. Eksperci Exact Systems studzą jednak optymizm. Zwracają uwagę, że wytyczne, jakie przyjął kilka tygodni temu Parlament Europejski, spełniło w Polsce zaledwie 2,3% nowych osobówek. Dla porównania, w całej Unii Europejskiej, co 10. nowe auto zarejestrowane od stycznia do czerwca br. było w pełni elektryczne.

– 2035 rok. Ta data została przez jednych przyjęta z ogromnym zadowoleniem, przez innych z obawą, wręcz sceptycyzmem. Za nieco ponad 12 lat z żadnego europejskiego salonu samochodowego nie wyjedzie samochód z silnikiem spalinowym. Tak ambitna rewizja celów dotyczących ograniczenia emisji spalin wydaje się być konieczna, jeśli dążymy do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku. Jednak ustawa Parlamentu Europejskiego to nie koniec procesu decyzyjnego. Teraz czas na negocjacje z krajami Unii Europejskiej, a tutaj nie ma pełnej zgody na taką rewolucję. Wątpliwości zgłosił między innymi nasz rząd, którego zdaniem Polska nie jest gotowa na wprowadzenie zakazu produkcji i sprzedaży samochodów spalinowych. Nie mamy wystarczającej infrastruktury w zakresie aut elektrycznych, cały czas mierzymy się z ryzykami geopolitycznymi wynikającymi z ataku Rosji na Ukrainę. Ponadto, polska branża motoryzacyjna w ogromnej części jest nastawiona na produkcję związaną z autami spalinowymi. Jednak tutaj jestem optymistą. Już od dłuższego czasu bez kompleksów uruchamiamy e-linie produkcyjne w istniejących zakładach, wygrywamy kolejne inwestycje związane z produkcją baterii i innych podzespołów do aut zeroemisyjnych. Widzimy to również w strukturze zleceń od naszych polskich klientów, w której coraz większy udział ma elektromobilność. Całkowite przejście z produkcji konwencjonalnych pojazdów i części do nich na elektryczne odpowiedniki jest procesem, który już się dzieje. A ze wsparciem władz centralnych może pozostawić Polskę w stawce krajów-największych dostawców motoryzacyjnych w Europie – mówi Jacek Opala, członek zarządu Exact Systems.

Ekoauta jadą na zderzaku aut benzynowych

Jak wynika z najnowszych danych ACEA, w porównaniu z podobnym okresem ubiegłego roku z polskich salonów wyjechało mniej diesli (ich udział spadł z 14,1% do 10,85%). Zmniejszyła się także sprzedaż silników benzynowych (ich udział spadł z 54,7% do 48,2%). Natomiast na fali są napędy alternatywne. Ich udział wyniósł 40,9%, podczas gdy rok temu wynosił 31,3%.

Stowarzyszenie Europejskich Producentów Samochodów (ACEA) podało, że od stycznia do czerwca br. z salonów w Polsce wyjechało 70 936 hybryd (+7,5% r/r). Bardzo dynamicznie rozwija się rynek aut elektrycznych – Polacy kupili 4 848 stuprocentowych elektryków (+96,1% r/r) oraz 4 966 hybryd plug-in (+11,4% r/r).

Roszady w strukturze sprzedaży nowych samochodów osobowych według rodzaju paliwa już od dłuższego czasu „jadą” w bardzo dobrym kierunku. Rok temu silników alternatywnych mieliśmy dwa razy więcej niż diesli, dziś już blisko cztery razy więcej. Ponadto, ekoauta siedzą na zderzaku aut benzynowych i jestem przekonany, że za rok będą stanowić największą część rynku nowych osobówek – mówi Jacek Opala.

Polska nr 1 w regionie CEE , ale daleko od celu

W Unii Europejskiej liderami pod względem liczby zarejestrowanych aut w pełni elektrycznych (BEV) są Niemcy i Francja. W pierwszym od stycznia do czerwca 2022 r. sprzedano ich 167,5 tys., a w drugim ponad 93 tys. Co więcej, te dwa kraje odpowiadają za ponad połowę całej sprzedaży BEV w Unii Europejskiej.

Pod względem łącznej liczby zarejestrowanych aut w pełni elektrycznych Polska dobrze wypada na tle regionu CEE, gdzie zajmuje 1. lokatę. Za nami znajdują się m.in. Węgry, Czechy, Słowenia, Rumunia i Słowacja. Niestety wolumen rejestracji wciąż pozostaje bardzo niski.

Od 2035 roku tylko pojazdy zeroemisyjne, czyli w pełni elektryczne i na wodór, będą mogły być produkowane i sprzedawane. Koniec zatem nie tylko z silnikami benzynowymi i dieslami, ale również z hybrydami. Czyli dziś w Unii Europejskiej te wytyczne spełnia co dziesiąte nowe auto osobowe. W Polsce tylko 1 na 40 osobówek zarejestrowanych w pierwszej połowie tego rok. Mamy więc dużo do nadrobienia – mówi członek zarządu Exact Systems.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Polacy chcą pracować elastycznie. Praca z biura? Tak, ale w zamian za  podwyżkę o minimum 20 proc.

Polscy pracownicy biurowi oczekują od pracodawców większej elastyczności względem lokaliza…