Praca zdalnaEfektywna bankowość w erze internetu > redakcja Opublikowane 26 listopada 20130 0 86 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Do tego dochodzą regulacje obejmujące Jednolity Obszar Płatniczy (SEPA) – jasne jest więc, że jeszcze nigdy nie było większej potrzeby usprawnienia przepływu informacji po to by poprawiać wyniki finansowe i spełniać oczekiwania klientów, i to zarówno w oddziałach, jak i w centrali.Sektor finansowy od zawsze był branżą, gdzie dane miały dominująca rolę. W obliczu nieustającego strumienia nieuporządkowanych papierowych i cyfrowych danych, docierających w najróżniejszych formatach, banki mają problem by nimi odpowiednio zarządzać. Dodatkowo, większość danych jest dostępna w odrębnych silosach (poszczególnych departamentów lub na skutek łączenia lub akwizycji banków). Wiele banków cierpi również na rozdwojenie technologiczne, ponieważ często pracują na przestarzałych systemach, a jednocześnie, by usprawnić swoje procesy szukają nowych, przełomowych rozwiązań (mobilnych, czy opartych o chmurę).Nowoczesne banki dążą do tego by zapewnić sobie pełną informację o klientach. Mają wtedy natychmiastowy dostęp do usług i rachunków, bez konieczności wielokrotnego powtarzania procesu sprawdzania wiarygodności klienta. Wykorzystanie możliwości big data oraz wypracowywanie oszczędnych i efektywnych procesów jest upragnionym Świętym Graalem większości banków. Dane muszą być kompletne, dokładne i wyszukiwalne, ale osiągnięcie tego stanu może być bardzo skomplikowane, czasochłonne i kosztowne. Pomimo toczącej się cyfrowej rewolucji, banki wciąż są mocno uzależnione od papieru. Nawet najnowocześniejsze banki korzystają z drukowanych dokumentów podczas udzielania pożyczek i kredytów hipotecznych, otwierania nowych kont czy innych usług, których klienci oczekują. To prowadzi do sytuacji, w której pracownicy w oddziałach spędzają wiele czasu poszukując danych w gąszczu papierowych informacji lub zmagają się z drukarkami czy materiałami eksploatacyjnymi.Zmniejszając ilość wykorzystywanych i drukowanych dokumentów poprzez korzystanie z formularzy dostępnych na żądanie, a także innych centralnie przechowywanych materiałów, bank może ograniczyć zużycie materiałów eksploatacyjnych i obsługę techniczną urządzeń.Redukując wolumen tradycyjnych wydruków i korzystając jedynie z dokumentów dostępnych na życzenie oraz innych centralnie przechowywanych materiałów można zmniejszyć nakłady na tonery i obsługę drukarki.Co ważniejsze, istniejące procesy prowadzą do ręcznego wprowadzania danych na dużą skalę, co pochłania czas i dodatkowo prowadzi do powstania stosów nieuporządkowanych dokumentów. Szacuje się, że dziś ok. 80 – 90% danych w bankach jest przechowywanych w nieuporządkowanej formie (skany, pdfy, prezentacje, emaile, zapamiętane strony internetowe, pliki wideo i audio czy obrazy i notatki). By poczuć skalę problemu wystarczy przywołać analizy IDC, według których ilość danych w 2020 roku osiągnie liczbę 40 zetabajtów, co oznacza 50-krotny wzrost od początku 2010 roku. Próby radzenia sobie z takim ogromem nieuporządkowanych informacji mogą prowadzić do popełniania błędów, a w konsekwencji do niesatysfakcjonującej obsługi klienta i niemożności sprostania regulacjom finansowym.W rezultacie, gdy dokumenty na wyjściu nie są wiarygodne i trudno nimi zarządzać a papierowe procesy nie są zoptymalizowane, mamy do czynienia z marnotrawstwem pieniędzy i czasu, który mógłby być poświęcony bezpośrednio klientom i zarządzaniu oddziałem banku.Wdrożenie całościowego i kompleksowego rozwiązania do inteligentnego przechwytywania oraz zarządzania dokumentami może być kluczem do automatyzacji i optymalizacji tych procesów. Umożliwia to bankowi szybko i efektywnie łączyć swoje ustrukturyzowane i nieustrukturyzowane dokumenty biznesowe, procesy i ludzi.Pierwszym krokiem jest implementacja platformy łączącej kompleksowe przechwytywanie dokumentów i scentralizowaną technologię automatyzacji przepływu informacji z inteligentnymi urządzeniami wielofunkcyjnymi, znajdującymi się w oddziałach.Urządzenia wielofunkcyjne działają wówczas jak cyfrowe punkty zbierania papierowych i elektronicznych dokumentów, natychmiast wykrywające brakujące dokumenty i podpisy w momencie, gdy klient jeszcze znajduje się w oddziale banku. System następnie klasyfikuje, weryfikuje, indeksuje oraz automatycznie kieruje treści do oprogramowania wewnątrzbankowego, co eliminuje podatne na błędy manualne wprowadzanie danych w backoffice’ie. Tego typu rozwiązanie można łatwo skalować, by objąć nieograniczoną liczbę oddziałów w różnych lokalizacjach, posługujących się różnymi językami.By to osiągnąć pracownicy w oddziałach powinni mieć możliwość skanowania dokumentów w miejscu ich powstania, zaindeksowania ich i powiązania z konkretnym klientem. Następnie te wysokiej jakości obrazy są przekazywane poprzez bezpieczną sieć bankową do natychmiastowej weryfikacji i przechowywania w centralnym systemie zarządzania dokumentami.To całościowe podejście ma na celu lepsze połączenie ludzi, procesów i aplikacji w całym banku w taki sposób, by właściwe informacje trafiały do właściwych rąk, we właściwym czasie i właściwym formacie. Dając pracownikom dostęp na żądanie do właściwych dokumentów wtedy gdy są one potrzebne a następnie umożliwiając im wprowadzanie ich automatycznie i płynnie do zautomatyzowanej, cyfrowej platformy, klienci i pracownicy bankowi mogą skutecznie współpracować niezależnie od tego, gdzie się znajdują.Dzięki temu podejściu, bank może zaoszczędzić do 40% na kosztach związanych z drukiem i zarządzaniem dokumentami, dzięki większej efektywności operacyjnej, jak również skrócić czas potrzebny na dokonanie transakcji oraz zwiększyć zaufanie i satysfakcję klientów.