Home Na czasie NaviExpert zwraca uwagę na poważny problem wśród kierowców

NaviExpert zwraca uwagę na poważny problem wśród kierowców

0
0
915
Im dłuższa trasa, tym chętniej wyciągamy telefon z uchwytu podczas prowadzenia samochodu. Na trasach do 10 km zdarza się to 8% kierowców. Na tych przekraczających 200 km już 29%, z czego 17% często! To wnioski z badań przeprowadzonych przez Telematics Technologies, dostawcę nawigacji NaviExpert. Wyniki analiz są niepokojące, bo szacuje się, że aktywne korzystanie z telefonu podczas jazdy może być pośrednią przyczyną nawet co czwartego wypadku1.
Zacznijmy od przepisów. Zgodnie z art. 45 ust 2 pkt 1. ustawy Prawo o ruchu drogowym: Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Za naruszenie przepisów grozi mandat w wysokości 200 zł i 5 punktów karnych. Tak zdefiniowane korzystanie z telefonu ogranicza bowiem możliwość sprawnego wykonywania manewrów, ale także zmniejsza skupienie na drodze. Pisanie lub czytanie wiadomości tekstowych odrywa wzrok kierowcy od drogi na co najmniej 5 sekund. A już jedna sekunda nieuwagi to przy prędkości 50 km na godzinę aż 13 przejechanych metrów2.
Wnioski z badań, prowadzonych przez ostatnie 3 miesiące wśród użytkowników aplikacji NaviExpert, wyposażonej w moduł analizy skupienia na drodze pokazują niebezpieczną korelację między długością tras i częstotliwością sięgania po telefon. Na dłuższych trasach rozwijamy wyższe prędkości, co potęguje niebezpieczeństwo poważnego w skutkach wypadku.
– Wszechobecne oczekiwanie wysokiej responsywności oraz stosunkowo duże społeczne przyzwolenie na jazdę pod wpływem rozproszenia (w odróżnieniu od np. jazdy pod wpływem alkoholu) sprawiają, że mówimy o niezwykle powszechnym i poważnym problemie – mówi Katarzyna Przybylska z Telematics Technologies. I dodaje: – My sami uczulamy naszych użytkowników na to, aby trasę w nawigacji zawsze wytyczali przed rozpoczęciem podróży, a telefon trzymali w uchwycieBy jednak dodatkowo zwrócić uwagę kierowców na potencjalnie niebezpieczne zachowania, postanowiliśmy wprowadzić w naszej aplikacji dodatkowe funkcje. 
O jakie funkcje chodzi?
Rozwijana od pewnego czasu zakładka Mój styl jazdy pozwala na ocenę zachowań użytkowników NaviExperta na drodze między innymi na podstawie płynności hamowań i przyspieszeń oraz przestrzegania ograniczeń prędkości. Niedawno producent nawigacji dodał do niej nowy wskaźnik – Skupienie, oceniający poziom skupienia kierowcy podczas jazdy. Sytuacje, w których kierowca rozmawia przez smartfon bez użycia zestawu głośnomówiącego, wyciąga telefon z uchwytu, coś na nim ogląda – traktuje jako czynniki rozpraszające.
Po skończeniu danej trasy kierowca może zweryfikować, w którym momencie algorytm wykrył korzystanie z telefonu. W aplikacji dostępny jest podgląd prezentujący ogólną ocenę stylu jazdy bazującą na ostatnich podróżach oraz spersonalizowane wskazówki dotyczące stylu jazdy, w tym także korzystania z telefonu.
– Większość kierowców uważa, że ich umiejętności są na wyższym poziomie niż przeciętny. To bywa zgubne i prowadzi do brawury. Analiza stylu jazdy kierowców i spersonalizowane wskazówki umożliwiają nam wejście w rolę prywatnego trenera doskonalenia techniki jazdy– podsumowuje Przybylska.
O „wadze” problemu rozproszonej jazdy świadczą także m.in. wnioski z eksperymentu przeprowadzonego w 2019 roku na torze na Lotnisku Bemowo przez PZU3. Do kierowców poruszających się po torze dzwoniono i wysyłano SMSy. W raporcie opisującym eksperyment czytamy: W trakcie rozmowy telefonicznej system ABS aktywował się o 17% częściej niż podczas zwykłych przejazdów. Jeszcze gorzej wypadły przejazdy w których kierowcy czytali i odpowiadali na SMS: system ABS ratował ich 47% częściej niż podczas zwykłych przejazdów. 3/4 „wypadków” na torze miało miejsce podczas przejazdów podczas których badani używali telefonu3
analiza_PR_NE_1200x900 (1).png

ANALIZA SKUPIENIA – JAK TO DZIAŁA?

Wskaźnik Skupienie może przyjmować jedną z trzech ocen wyrażonych kolorem zielonym, żółtym lub czerwonym. Aby uzyskać maksymalną ocenę (kolor zielony), wystarczy nie sięgać po telefon podczas jazdy.
Warto pamiętać, że korzystanie z telefonu w korku albo na światłach też powoduje ryzyko – jeżeli od razu po zatrzymaniu wyjmiemy telefon z uchwytu, żeby coś sprawdzić, to algorytm oceni to negatywnie. Jeśli jednak mowa o korzystaniu z telefonu podczas innych postojów – na przykład na stacji benzynowej czy poboczu – system ich nie uwzględni.
W trosce o prywatność użytkowników aplikacja nie ma możliwości sprawdzenia, co dzieje się podczas używania telefonu – system nie monitoruje dokładnej aktywności kierowcy: nie wie, co użytkownik robi i jakich aplikacji używa.
————————————-
Przypisy
1 W Polsce, według wypowiedzi ekspertów Instytutu Transportu Samochodowego (ITS), nawet co czwarty wypadek drogowy może być spowodowany przez zaburzenia uwagi kierowcy przez używanie telefonu komórkowego. Źródło: Raport Wpływ używania przenośnych urządzeń elektronicznych przez użytkowników dróg na bezpieczeństwo ruchu drogowego przygotowany przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.
2 Prowadzisz? Odłóż telefon – PZU rozpoczyna nową kampanię społeczną.
Używanie telefonu w trakcie prowadzenia samochodu. Raport z badania na zlecenie PZU, sierpień 2019. Kantar.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Telewizor, który myśli za nas. Czy to naprawdę potrzebne?

Pamiętasz czasy, gdy telewizor był po prostu telewizorem? Włączało się go, wybierało kanał…