Home Biznes 1930 aplikacji o nowe domeny internetowe

1930 aplikacji o nowe domeny internetowe

0
0
132

Obecnie w internecie działają 22 domeny najwyższego poziomu, dedykowane witrynom o określonej tematyce (np. .org dla organizacji pozarządowych, .gov dla stron rządowych). ICANN, instytucja nadzorująca działanie systemu domen internetowych, postanowiła uprościć procedurę tworzenia nowych rozszerzeń. Pierwsze efekty decyzji ICANN są już widoczne. W grudniu 2011 uruchomiono rejestrację adresów w domenie .xxx, dedykowanych stronom erotycznym. Od stycznia 2012 firmy i organizacje z całego świata składały aplikacje o utworzenie sufiksów zawierających nazwy marek, miast, regionów oraz słowa kluczowe (np. .sport).

W środę 13 czerwca ICANN na konferencji w Londynie ogłosił listę proponowanych domen. Obejmuje ona 1 409 nazw, z czego 66 to nazwy geograficzne, a 116 to domeny zawierające znaki spoza alfabetu łacińskiego. Już dziś wiadomo, że uruchamianie nowych domen nie obejdzie się bez sporów. Liczba złożonych aplikacji (1930) jest większa od liczby proponowanych końcówek, ponieważ o prawo do zarządzania szczególnie atrakcyjnymi nazwami stara się kilka podmiotów. Przykładowo, aż 9 firm aplikuje o utworzenie domeny .book, tyle samo stara się o nazwę .shop. Rekordzistą jest końcówka .app (od application – aplikacja), o którą zabiega aż 13 podmiotów. Na liście aplikantów są znane firmy, między innymi Volvo, Apple, L’Oreal oraz Google. Twórcy wyszukiwarki internetowej ubiegają się o utworzenie w sumie 101 domen najwyższego poziomu. Google chce osobnych końcówek głównie dla posiadanych usług i serwisów (np..chrome, .youtube), ale zabiega również o mniej oczywiste domeny, takie jak .lol. Nie zabrakło również przedstawicieli europejskich stolic – Madrytu, Paryża i Londynu. Wielkim nieobecnym jest firma Marka Zuckerberga. Na liście aplikacji nie znajdziemy wniosku o utworzenie domeny .facebook.

  • Prawdziwy wysyp nowych końcówek może nastąpić za dwa lata. Wtedy zaczną funkcjonować pierwsze domeny, utworzone dzięki nowej procedurze ICANN. Eksperci studzą jednak emocje, twierdząc, że zamiast rewolucji czeka nas powolna zmiana przyzwyczajeń internautów.

„W sieci od lat działa końcówka .travel, dedykowana biurom podróży oraz .aero, stworzona z myślą o liniach lotniczych – wymienia Katarzyna Gruszecka-Kara, przedstawicielka rejestratora domen 2BE.PL – Mimo to nie cieszą się one dużą popularnością. Firmy stawiają na domeny narodowe oraz .com, które są obecne w internecie niemal od początku jego istnienia. Przyzwyczajenia internautów ciężko jest zmienić. Podejrzewam, że końcówki typu .sony lub .audi początkowo będą uzupełnieniem głównego adresu firmy i będą pełnić rolę wizerunkową, a nie praktyczną”.


 

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Wiosenna promocja ZTE – smartfony od 249 zł

Szukasz niedrogiego smartfona na komunię? Padł ci telefon i szukasz nowego, by być w konta…