BiznesCo nowego w Office 2013? > redakcja Opublikowane 4 listopada 20120 0 132 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Office ma już ponad 20 lat – pierwsza wersja (przeznaczona dla komputerów Macintosh) weszła na rynek w 1989 roku. Office 2013 to piętnasta edycja pakietu. Co jeszcze można było zmienić i poprawić w produkcie rozwijanym od tak dawna?Chmura i dotykEkrany dotykowe są zdecydowanie w modzie. I to nie tylko w urządzeniach mobilnych – wraz z premierą Windows 8 do sklepów trafiła cała masa komputerów (notebooków, stacjonarnych) z wyświetlaczami czułymi na dotyk. Producenci robią też kolejne podejście do urządzeń tablet PC. Nowy Office jest na to gotowy. Interfejs zmodyfikowano tak, by łatwiej było trafić palcem w poszczególne ikony. Taśemkę na górze okna (odziedziczoną po Office 2010 z niewielkimi zmianami) można zwinąć i korzystać z pełnej wysokości ekranu (to szczególnie przydatne w kontekście popularnej wśród tabletów z Windows 8, „kinowej” proporcji wyświetlaczy). Z podstawowych funkcji da się wygodnie korzystać bez pomocy myszki i klawiatury.Nowy Office popycha też użytkowników w stronę chmury obliczeniowej Microsoftu. Dokumenty są domyślnie zapisywane na dysku SkyDrive (oczywiście, można nadal zapisać je w dowolnym, innym miejscu). Wirtualny dysk służy tu nie tylko jako medium do przechowywania danych – przy jego wykorzystaniu, Word i PowerPoint są w stanie synchronizować pomiędzy różnymi urządzeniami (komputerami, smartfonami, tabletami) oznaczenie miejsca, w którym użytkownik zakończył lekturę. Niezależnie od tego, na którym z urządzeń otworzysz dokument, otworzy się on w tym samym punkcie, w którym został zamknięty.W środku to samo, ale lepiejIm bardziej zagłębiać się w funkcje i ustawienia poszczególnych elementów pakietu Office 2013, tym trudniej pozbyć się wrażenia, że gdzieś już to widzieliśmy. Można trafić na miejsca, które niewiele zmieniły się od czasów Office 2003. To dobrze – użytkownicy, zwłaszcza ci korzystający z bardziej zaawansowanych możliwości aplikacji będą czuli się tu jak w domu. Nie oznacza to jednak, że nowy Office 2013 wnosi jedynie nowości związane z obsługą chmury i ekranów dotykowych. Zmiany sięgnęły głębiej.Weźmy na przykład Outlooka. O tym, że klient pocztowy Microsoftu dość przeciętnie radzi sobie z kontami IMAP (zwłaszcza mocno obciążonymi) wiadomo nie od dziś. Wersja 2013 przynosi poprawki zwiększające wydajność obsługi poczty za pomocą tego protokołu. Co więcej, po raz pierwszy dodano możliwość synchronizacji emaili z wybranego okresu (np. ostatnich 6 miesięcy), która rozwiązuje problem w przypadku przeładowanych skrzynek.Nową zabawkę dostali średniozaawansowani adepci Excela. Aplikacja potrafi teraz rozdzielać ciągi znaków (np. imię i nazwisko) na osobne kolumny bez konieczności stosowania skomplikowanych formuł. Wystarczy „pokazać” Excelowi na jednym, dwóch przykładach, jak ma wyglądać efekt docelowy, a reszta komórek zostanie wygenerowana automatycznie.Word i PowerPoint mają teraz nową, znacznie prostszą w obsłudze i bardziej przewidywalną, mechanikę umieszczania obiektów (zdjęć, filmów, tabel) wewnątrz dokumentów. Subiektywnie, wklejane elementy znacznie częściej trafiają na swoje miejsce, a i przesuwanie ich jest prostsze.Word potrafi nie tylko zapisywać, ale i otwierać pliki PDF. Nieźle radzi sobie z prostymi, tekstowymi dokumentami. Tabelki i skomplikowane grafiki nastręczają mu nieco problemów. Do okazjonalnego użytkowania wystarczy, a bardziej wymagający użytkownicy i tak kupią Adobe Acrobat.Abonament na OfficeOffice 2013 nadal będzie dostępny w formie tradycyjnej, bezterminowej licencji. Do zastosowań w małych i średnich firmach przeznaczono wersję Home & Business z Wordem, Excelem, PowerPointem, OneNote i Outlookiem, której cena nie zmieni się w stosunku do analogicznej edycji Office 2010.Warto jednak zwrócić uwagę również na nowy wariant – subskrypcję Office 365. Tutaj, w wersji Small Business Premium dostaniemy nie tylko licencję na oprogramowanie (w edycji Professional, a więc dodatkowo z aplikacjami Access i Publisher) dla pięciu stanowisk, ale również pakiet usług internetowych: do pięciu skrzynek pocztowych Exchange, SkyDrive o pojemności 10GB, miejsce na stronę WWW wykonaną za pomocą aplikacji Office i możliwość prowadzenia wideokonferencji w rozdzielczości HD. W USA Office 365 Small Business Premium kosztuje 150 USD rocznie. Polska cena ciągle nie jest znana.