AnalizyCyfrowy świat ciągle rośnie > redakcja Opublikowane 19 maja 20090 0 90 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr „Wbrew popularnemu przekonaniu, mimo pogorszenia się stanu gospodarki pod koniec 2008 r., ilość informacji cyfrowych tworzonych i przesyłanych przez Internet, sieci telefoniczne i media elektroniczne wzrosła” — powiedział John Gantz, dyrektor ds. badań w firmie IDC.Z najnowszego, sponsorowanego przez firmę EMC badania IDC, zatytułowanego „Gdy kurczy się gospodarka – rozszerza się cyfrowy świat” (As the Economy Contracts, the Digital Universe Expands), wynika, że ilość danych cyfrowych stworzonych w 2008 r. rosła o 3% szybciej niż przewidywano we wcześniejszej prognozie IDC. W dalszej perspektywie analitycy spodziewają się, że cyfrowy wszechświat będzie podwajał swoją objętość, co 18 miesięcy. W 2012 r. powstanie już pięciokrotnie więcej danych cyfrowych niż w roku 2008.487 miliardów GB Wyniki trzeciej edycji przełomowego raportu Digital Universe na temat cyfrowego wszechświata zwracają uwagę na olbrzymie ilości i różnorodne typy informacji cyfrowych tworzone i kopiowane każdego roku. Łączną objętość danych stworzonych w 2008 r. oszacowano na 487 miliardów gigabajtów. Ile to jest w praktyce 487 mld GB237 miliardów całkowicie zapełnionych przenośnych urządzeń do czytania e-booków Amazon Kindle4,8 biliardów internetowych transakcji bankowych;3 biliardy komunikatów zamieszczanych w serwisie Twitter;162 bilionów zdjęć cyfrowych;30 miliardów całkowicie zapełnionych urządzeń Apple iPod Touch19 miliardów całkowicie zapełnionych dysków DVD zapisanych w formacie Blu-ray.Co przed namiIlość informacji cyfrowych wzrosła w 2008 r. szybciej, niż się spodziewano. W tym samym czasie zmalały jednak budżety działów informatycznych. Spowodowało to jeszcze większą przepaść międzyilością generowanych informacji a ilością kupowanych i wdrażanych zasobów informatycznych służących do ich zarządzania. Ta dynamika dobitnie uzasadnia zapotrzebowanie na narzędzia i techniki (takie jak wirtualizacja, de-duplikacja i inne technologie redukcji danych), które umożliwiają zarządzanie większymi ilościami informacji przy pomocy mniejszych zasobów.„Niezależnie od tego, czy jest się studentem, kierownikiem wyższego szczebla, niepracującym zawodowo rodzicem, czy chirurgiem — wzrost ilości informacji cyfrowych wpływa na działalność przedsiębiorstw i na nasze życie codzienne” — powiedział Joe Tucci, przewodniczący rady nadzorczej, prezes zarządu i dyrektor generalny EMC. „Ci, którzy chcą obrócić wzrost ilości informacji na swoją korzyść, wyszukują nowych, kreatywnych sposobów zarządzania, zabezpieczania i ochrony szybko rozszerzającego się wolumenu danych”.Najważniejsze wnioski z badania IDC Digital Universe 2009 sygnalizują fundamentalne zmiany w zakresie wzrostu ilości, bezpieczeństwa i zgodności informacji z przepisami oraz zarządzania danymi.Czynniki wzrostuW ciągu najbliższych 4 lat ilość technologii i transakcji generujących informacje drastycznie wzrośnie:liczba użytkowników mobilnych wzrośnie trzykrotnie. W ciągu najbliższych czterech lat z Internetu zacznie korzystać kolejne 600 milionów osób. Prawie dwie trzecie wszystkich użytkowników sieci będzie przynajmniej częściowo posługiwało się przy tym urządzeniami mobilnymi; liczba nowoczesnych urządzeń informatycznych, takich jak bezprzewodowe mierniki, systemy nawigacji samochodowej, maszyny przemysłowe, czytniki RFID i inteligentne kontrolery czujników, wzrośnie 3,6 razy;częstość komunikacji między ludźmi poprzez pocztę elektroniczną, komunikatory, społeczności sieciowe itp. wzrośnie 8-krotnie.Większość działań mających na celu pobudzenie gospodarki spowoduje jednocześnie wzrost ilości danych cyfrowych w związku z intensywniejszą komunikacją szerokopasmową oraz wprowadzeniem elektronicznych kartotek pacjentów, inteligentnych sieci energetycznych, inteligentnych budynków i pojazdów itd. W 2012 r. już 850 milionów ludzi będzie kupować i sprzedawać produkty i usługi przez Internet, a handel elektroniczny będzie dwa razy intensywniejszy niż w 2008 r. W 2012 r. wartość tej branży osiągnie 13 bilionów USD, obejmując głównie handel między firmami.3Bezpieczeństwo informacjiPonad 30% informacji tworzonych obecnie to dane wymagające zabezpieczeń, a zarazem wysokich standardów ochrony. Ta liczba wzrośnie do około 45% pod koniec 2012 r.Większość informacji, które muszą zabezpieczyć działy informatyczne, jest tworzona poza centrum przetwarzania danych, a często poza samym przedsiębiorstwem. Coraz więcej informacji generują użytkownicy mobilni — pracownicy, klienci, dostawcy, partnerzy — co podnosi złożoność zarządzania i ochrony danych. Jako przykłady danych wymagających zabezpieczeń można wymienić kartoteki i zdjęcia medyczne pacjentów, numery kart kredytowych i ubezpieczenia społecznego, dane wykorzystywane w handlu elektronicznym i inne dane transakcyjne, dane z systemów nadzoru wideo, poufne dokumenty prawne oraz własność intelektualna przedsiębiorstw.Zgodność informacji z przepisamiIlość informacji niezbędnych do zapewnienia zgodności z przepisami lub wymaganych na mocy przepisów określających, jakie informacje muszą być gromadzone i dostępne dla organów regulacyjnych i audytorów, wzrośnie z 25% danych zawartych w cyfrowym wszechświecie w 2008 r. do 35% w roku 2012.Załamanie na rynkach finansowych doprowadzi niewątpliwie do ściślejszej regulacji i większego nadzoru państwowego. Nałoży to na instytucje więcej obowiązków rejestracji danych, co spowoduje generowanie większych ilości informacji cyfrowych.Przykłady informacji niezbędnych do zapewnienia zgodności z przepisami to dane osobiste, archiwa poczty elektronicznej pracowników, kartoteki finansowe i kadrowe oraz dokumenty sądowe.Zarządzanie informacją szwankuje
Aż 81% Polaków widzi korzyści z cyfryzacji. Jak firmy powinny zabezpieczać dane w cyfrowej przyszłości?