Czy smartfony utrzymają pozycję tygrysa na rynku?

W roku 2008 sprzedaż telefonów biznesowych zwanych smartfonami wzrosła o prawie 35%, podczas gdy całkowity wzrost w tym sektorze wyniósł 10%. Na koniec roku smartfony stanowiły 13% całego rynku telefonów.

Spadki są oczekiwane

Jednak rozpoczęte właśnie spowolnienie gospodarcze może mieć negatywny wpływ na losy sektora telefonów biznesowych. Dynamika sprzedaży wszystkich telefonów komórkowych może spaść do poziomu ok. 4%, jednak dla smartfonów wzrost sprzedaży może wynieść poniżej 20%, odnotowując spadek o ponad 15 punktów procentowych. Wzrost udziału w rynku smartfonów w całym rynku aparatów komórkowych może wynieść nie więcej niż 2 punkty procentowe.

Smartfon siłą napędową branży

Wiele firm z pozostałych branż mogłoby pozazdrościć dwucyfrowego wzrostu sprzedaży w 2009 roku, jednak smartfony pełniły specjalną rolę na rynku telefonii komórkowej. To one właśnie spowodowały całkowitą zmianę postrzegania, korzystania i rentowności telefonów komórkowych. Urządzenia typu smartfon stanowiły narzędzie do propagowania wśród użytkowników telefonii mobilnej entuzjazmu i chęci do korzystania z telefonów komórkowych do prowadzenia rozmów i transmisji danych. Ostatecznie umożliwiło to wzrost średnich cen sprzedaży wszystkich urządzeń.

Cięcie kosztów czyli cięcie smartfonów

Operatorzy komórkowi będący głównym kanałem dystrybucji telefonów typu smartfon, wydają się nie przeciwstawiać spadkowi sprzedaży tych urządzeń. Oczekuje się, że w odpowiedzi na spowolnienie gospodarcze, operatorzy podejmą zdecydowane kroki w celu redukcji kosztów. Dotowanie sprzedawanych telefonów, które co roku kosztuje branżę dziesiątki miliardów dolarów, prawdopodobnie zostanie dokładnie przeanalizowane. Smartfony, którym już teraz przypisuje się zmniejszenie rentowności operatorów, i które kosztują nawet dwa razy więcej niż standardowe telefony wielofunkcyjne, mogą stać się główną ofiarą cięcia kosztów.  

Modele umów abonenckich do zmiany

W roku 2009 możemy również zaobserwować spadek popytu na urządzenia typu smartfon w związku z zakończeniem obowiązywania umów abonenckich, jakie ich użytkownicy zawarli we wcześniejszych okresach. Wysoki koszt zakupu smartfonów, w porównaniu z ich średnią ceną sprzedaży, oznacza, że wiele umów dla bardziej zaawansowanych modeli opiera się na 18-miesięcznych lub dłuższych umowach. Może okazać się więc, że niektórzy użytkownicy smartfonów, którzy otrzymali je w roku 2007 lub 2008, nie będą uprawnieni do ich subsydiowanej wymiany na urządzenia podobnej klasy ze względu na cięcia kosztów po stronie operatorów. 

Rynek biznesowy

W przypadku rynku biznesowego podejście operatorów może być bardzo podobne. Być może dotowane przez operatorów smartfony będą oferowane wyłącznie firmom gotowym płacić za dodatkowe usługi, takie jak mobilny dostęp do skrzynki elektronicznej. Firmom, którym zależy na ograniczeniu miesięcznych wydatków na usługi głosowe mogą być oferowane wyłącznie telefony wielofunkcyjne.

W odpowiedzi na malejący popyt, producenci telefonów mogą nastawić się na rozwój mniej skomplikowanych urządzeń. Urządzenia takie oparte na bardziej stabilnej architekturze oferują wyższą niezawodność. Wyższa niezawodność to z kolei niższe koszty napraw i zwrotów.

Prawdopodobieństwo, że rok 2009 oznaczać będzie koniec dopłat do telefonów lub koniec smartfonów jest niewielkie. Może to jednak być rok, w którym operatorzy będą uważniej zarządzać dopłatami do telefonów w celu utrzymania marż.

Jaki więc będzie 2009 dla smartfona?

W porównaniu z latami poprzednimi rok 2009 może być rokiem trudniejszym. Najważniejszym wyzwaniem stojącym przed producentami telefonów komórkowych jest wykazanie, że w porównaniu z konkurencją ich urządzenie typu smartfon może charakteryzować ponadprzeciętny zwrot z inwestycji, nawet jeśli jego cena jest wyższa i wymaga wyższych dopłat. Być może producenci będą zmuszeni przekonać do swych argumentów nie tylko operatora, ale również swoich udziałowców.

Funkcjonalności pożądane przez użytkownika

Dlatego też producenci powinni skoncentrować się na rozwoju smartfonów wyposażonych w funkcje, z których konsumenci chcą korzystać i za które są skłonni zapłacić. Producenci powinni ściśle współpracować z operatorami, aby stworzyć łatwe w użytkowaniu usługi oparte na konkretnej funkcjonalności, cenionej przez użytkowników.

Marketing i cięcie kosztów

Producenci telefonów powinni również rozważyć nasilenie działań marketingowych skierowanych do konsumentów, którzy mogą stawać się coraz bardziej nieufni. Na wielu rynkach konsumenci mogą ograniczać wydatki, ale niezależnie od tego, zawsze będą oczekiwali nieodpłatnych świadczeń. Reklama musi przekonać ich, że smartfony to bardziej konieczność, aniżeli sama przyjemność. Problemem generalnym jest kto z uczestników rynku – producent telefonu, operator czy użytkownik – poniesie zwiększone koszty obniżki cen.  

Siła opłat za transmisje danych

Operatorzy mobilni powinni uważnie ograniczać dopłaty do smartfonów – nie jest to bowiem gwarantowana droga do zwiększenia marż. Na rynkach, na których stosowane są dopłaty, lecz są one ograniczane, operatorzy powinni spodziewać się, że konsumenci będą oczekiwać spadku miesięcznych opłat. Operatorzy powinni więc zapewnić, aby redukcje kosztów wynikające z niższych dopłat do telefonów przewyższyły towarzyszący im spadek w przychodach z usług. Operatorzy nie powinni też zapominać, że telefony smartfony generują ponad 25% całkowitej wielkości wartości transferu danych, jakie przesyłane są za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Dla operatorów wzrost wielkości przesyłanych danych jest niezbędny do zrównoważenia zmniejszających się marż za usługi głosowe i tekstowe.

Dane prezentowane za: