Home Analizy Gdzie otworzyć firmę – w sieci czy w realu?

Gdzie otworzyć firmę – w sieci czy w realu?

0
0
101

Internet zmienił nasze życie. Szybki i łatwy dostęp do informacji, swoboda komunikowania się z innymi, możliwość załatwienia formalności czy zrobienia zakupów to jego nieocenione atuty. Nie da się ukryć, że Internet to koło zamachowe e-biznesu…koło, które kręci się coraz szybciej.

Łatwe pieniądze w e-biznesie?

Wykorzystanie Internetu do prowadzenia biznesu to strzał w dziesiątkę. Zwłaszcza, że rozkręcenie firmy w świecie realnym jest coraz droższe i trudniejsze. Nie znaczy to, że firma w sieci wymaga mniejszego zaangażowania i pracy. Internet jest otwartym , ale i wymagającym kanałem biznesowym. W sieci sprawy nabierają dynamiczniejszego tempa. Internet jest więc jak rosyjska ruletka – można dużo zyskać, ale i dużo stracić. Dlatego trzeba wiedzieć jak zarobić w e-biznesie. Z pomocą przychodzi e-marketing. Mówiąc ogólnie polega on na wynajdowaniu i zaspakajaniu potrzeb konsumentów poprzez dostarczanie właściwego produktu na właściwy rynek, we właściwym czasie i po właściwej cenie. Tym co odróżnia go od zwykłego marketingu jest wykorzystanie Internetu do prowadzenia wszelkich działań – promocyjnych, reklamowych, dystrybucyjnych, cenowych.

Co przemawia za marketingiem w sieci

Brak ograniczeń geograficznych – zaistnienie w Internecie sprawia, że nasza marka czy produkty zyskują zasięg globalny. Dzięki temu możemy trafić do wielu osób korzystających z sieci, zyskując tym samym szanse na zaistnienie poza podstawowym rynkiem zbytu. Co to oznacza w praktyce? Nasza marka, oferta dociera do większego grona odbiorców, na dodatek do tych, których dotychczas nie uznawaliśmy za grupę docelową. Np. jesteśmy firmą zajmującą się sprzedażą opon na terenie Krakowa. Dotychczas naszymi klientami były jedynie osoby z terenu naszego miasta, przejeżdżające obok naszego sklepu. „Inwazje w sieci” możemy rozpocząć od stworzenia własnej strony internetowej na której zamieścimy cennik naszych produktów, możemy stworzyć konta na portalach zajmujących się aukcjami internetowymi. Bez względu na to który sposób wybierzemy, obecność w sieci spowoduje, że zwiększymy zasięg naszej działalności gospodarczej z lokalnej na ogólnopolska, zyskamy nowe rynki zbytu, zaczniemy budować własna markę oraz jej świadomość. Wszystko to za relatywnie niską cenę. Musimy pamiętać o jednym…w sieci rządzi cena, nasza oferta musi być konkurencyjna.   

Zdobycie nowych konsumentów – dzięki Internetowi nasza firma jest otwarta 7 dni w tygodniu, 24 godz. na dobę. Mając sklep internetowy, klienci mogą składać zamówienia o najbardziej dogodnej dla nich porze, którą często trudno ustalić prowadząc sklep w świecie realnym. Ponadto dzięki wyszukiwarkom i innym narzędziom sieciowym, nasza oferta jest automatycznie rozprowadzana do wszystkich osób zainteresowanych danym produktem. Oznacza to, że trafiamy do internauty z dokładnie takim produktem, jakiego on szuka. Jeżeli dodatkowo wiemy jakich słów   używają internauci do „namierzenia” firmy czy produktu z danej branży, wystarczy zoptymalizować przedstawioną w sieci ofertę tak, by e-klient łatwo trafił na celowo przygotowaną stronę. Takie działanie nazywa się pozycjonowaniem strony.

Zainteresowanie konsumentówludzie pamiętają rzeczy, które ich ekscytują – każdy właściciel firmy chce, aby jego marka była jedną z takich rzeczy. Jak więc zaistnieć i dać się zapamiętać tak, aby wywrzeć wrażenie pod wpływem którego konsument  sięgnie po nasz produkt/usługę? I znowu Internet daje nieocenione możliwości. Powiedzmy, że tym razem jesteśmy producentem dzbanków do kawy. Czy promocja dzbanków będzie skuteczniejsza   w internetowym sklepie AGD czy w sklepie z AGD w świecie materialnym? Za pierwszym typem przemawiają po pierwsze liczby – jak wynika z raportu  Eurostat, co szósty Polak kupuje przez Internet. Po drugie, nawet jeśli konsument nie kupuje w sieci, często porównuje ceny i właściwości produktów reklamowanych w sieci. Oznacza to, że decyzja zakupowa najczęściej zapada podczas surfowania w Internecie, a nie podczas pobytu w sklepie.

Taniej i szybciej – koszty finansowych operacji internetowych( takich jak bankowość elektroniczna czy portale aukcyjne), biją na głowę tradycyjne formy realizacji i obsługi transakcji. W Internecie jest zdecydowanie taniej. Ponadto sam przebieg transakcji jest o wiele sprawniejszy i krótszy przy wykorzystaniu Internetu – wystarczy porównać ile czasu zajmuje wykonanie przelewu w sieci, a ile osobiste wybranie się do banku. Dzięki właściwościom  Internetu,  możemy prowadzić też monitoring różnych procesów np. zakupowych, analizować i archiwizować cenne informacje o przebiegu transakcji, nie mówiąc już o budowaniu baz danych klientów. Dzięki takim analizom możemy dowiedzieć się który produkt cieszy się największym zainteresowaniem, ile osób oglądało dany produkt, a ile go kupiło, kim były osoby kupujące, ile osób odwiedziło nasz wirtualny sklep. Stworzenie takiego raportu w świecie materialnym jest bardzo czasochłonne i nie ujmuje informacji dodatkowych – żaden sprzedawca nie będzie przecież notował ilu klientów pytało się o dany produkt ,a ilu spośród nich go kupiło.

Bez ograniczeń i efektywniej – główną zaleta Internetu jest jego nieograniczone miejsce. Można reklamować dowolną liczbę produktów, które w świecie materialnym wymagałyby ogromnej, a co za tym idzie kosztownej powierzchni sklepowej. Tak więc „Internet” umożliwia zminimalizowanie kosztów ekspozycji towarów, nie trzeba wynajmować dużej powierzchni sklepowej, zatrudniać ekspedientów, ustalać grafika, organizować zmian.  W Internecie można tez reklamować swoje produkty w taki sposób, aby były odbierane różnymi zmysłami – stosując dźwięk, filmy wideo, zdjęcia, ciekawe aplikacje. W realnym sklepie ciężko do reklamy produktu dodać np. dźwięk czy film wideo.

Jest akcja, jest reakcja – zaplanowanie kampanii reklamowej w mediach tradycyjnych pochłania albo dużo czasu albo dużo pieniędzy. Poza tym dane medium trafia tylko do wybranych konsumentów np. czytelników pism motoryzacyjnych lub ściśle określonej grupy słuchaczy radia. Dzięki Internetowi możemy szybko reagować na dynamiczne zmiany i potrzeby  rynku. Odwołując się do przykładu producenta opon – powiedzmy, że jest sezon letni i nagle okazuje się, że konkurencyjna firma oponiarska wypuściła na rynek wadliwą serię. Klienci reklamują i zwracają towar, ale szukają czegoś w zamian. Wykorzystując Internet możemy natychmiast zamieścić reklamę swoich opon na najbardziej poczytnych portalach lub aukcjach motoryzacyjnych.

Skarbnica wiedzy -Internet to cenne narzędzie coraz częściej wykorzystywane do wyciągania ważnych informacji dotyczących rynku i zachowań konsumenckich. Dzięki analizie tematów poruszanych na forach, blogach czy na stornie w zakładce z komentarzami, a także badanie pytań wysyłanych e-pocztą, możemy w łatwy i tani sposób dowiedzieć się jakie problemy mają internauci, czego im brakuje, czego oczekują. Taka wiedza pozwala szybko zareagować i zmodyfikować ofertę tak, aby była trafną odpowiedzią na potrzeby rynku. W świecie materialnym przeprowadzenie ankiety na temat potrzeb i uwag konsumentów jest bardzo czasochłonne i kosztowne (wynajęcie ankieterów, zaprojektowanie i produkcja ankiety).

Mierzalność dzięki Internetowi możemy zbudować naszą stronę tak, aby była skutecznym narzędziem badawczym. Za pomocą storn internetowych możemy zbierać dane osób, które je odwiedzają, a także dane na temat witryn z których ktoś „wszedł” na naszą stronę oraz informacje na jakie strony „wychodzą” użytkownicy naszej witryny. Możemy dowiedzieć się czego szukał internauta, co wzbudziło jego największe zainteresowanie oraz co kupił, możemy także poznać odpowiedzi na pytania dotyczące „wrażliwości cenowej” naszych konsumentów. 

Podsumowując, za pośrednictwem Internetu możemy spenetrować daną branżę czy też środowisko konsumentów danego produktu.  Możemy modyfikować ofertę, śledzić rynek i zachowania konsumentów, tworzyć społeczności internetowe, a z czasem przekształcać je w naszych lojalnych konsumentów.

Biznes przenosi się do Internetu

Ilość internautów robiących e-zakupy (źródło: NetTrack SMG/KRC 2003-2007)

Odsetek internautów, którzy w ciągu trzech miesięcy poprzedzających badanie kupili w sieci produkt z danej kategorii (źródło: Nielsen, październik-listopad 2007).

""


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Polska Firma Tenesys przekształca koncern mediowy grupy Bonnier

Tenesys, przedsiębiorstwo założone przez Sebastiana Zaprzalskiego i Macieja Marczyńskiego,…