Home Na czasie Mimo recesji Microsoft nie zwalnia pracowników w Polsce

Mimo recesji Microsoft nie zwalnia pracowników w Polsce

0
0
146

Fakt ten potwierdza  tendencję polegającą na omijaniu naszego kraju przez światowe tsunami kryzysu. Rodzi to jednak szereg pytań – po pierwsze czy Microsoft Polska nie zwalnia pracowników gdyż jest poboczną i  mniej znaczącą odnogą wśród wielu europejskich abrewiacji biznesowych zza oceanu czy też powodem są ciągle niższe koszty pracy w Polsce w porównaniu do reszty Europy. Nie sadzę aby ktokolwiek mógł rozstrzygnąć ten problem dzisiaj.

Co będzie dalej?

Na dalszym planie pojawiają się wątpliwości merytoryczne. Czy skończy się tylko na tym na czym dzisiaj się skupiają analitycy i planiści czy tez kryzys zacznie pochłaniać nowe ofiary. Jak wiadomo nawet największy koncern elektroniczny świata – Sony –  jest ofiarą gwałtownego spadku popytu na elektronikę. Sony uprzedzając  o stracie operacyjnej w wysokości 260 miliardów jenów wpisuje się w nieciekawą sekwencję wydarzeń na rynku IT.

Są lepsi…

Wśród nich niekwestionowaną pozycję notują Apple oraz IBM. W ubiegłym roku Apple zanotował wzrost sprzedaży o 6 procent. I warto przyznać, że nieważny jest wpływ takiej dynamiki na parametry techniczno-finansowe spółki. Ważne, że się sprzedaje i że sprzedaż rośnie. Na obecnym rynku to wielki sukces. A przecież prognozy były mało zachęcające. Motorem był tu jednak iPhone, którego sprzedaż podwoiła się osiągając wielkość  4.400.000 sztuk na całym świecie.

Podobnie International Business Machines Corporation zwany od dawna IBM, który zwiększył zyski o 12 procent. Wśród gigantów jest oczywiście i Intel, który może nie prezentuje pozycji tygrysa ale uratował standing i notowania na rynku.  W ciągu całego 2008 r. Intel uzyskał przychody w wysokości 37,6 mld USD, zysk operacyjny w wysokości 9 mld USD, a także zysk netto na poziomie 5,3 mld USD.

Posiłkując się wiec przykładem polskiego oddziału Microsoft należy odnotować niewielką dawkę nadziei, że kryzys i recesja wybiorą sobie bardziej zasobne i godne penetrowania rejony niż Polska.  

Może więc tuwimowskie „plajta, klapa, kryzys, krach” będą w Polsce mniej dokuczliwe. Dzisiejszy przykład Microsoftu przemawia za taką tezą.  

 


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Kradzieże haseł i przejmowanie zdalnego pulpitu

Wykorzystanie zewnętrznych usług zdalnych to najczęstsza stosowana przez hakerów metoda do…