Nowy Acer Aspire – laptop w szatach netbooka

Zanim zajmiemy się wnętrzem, spójrzmy co mamy przed oczyma. Acer aspire 1810T – mały notebook o ładnej błyszczącej matrycy podświetlonej diodami LED w układzie 16:9. Maksymalna osiągalna rozdzielczość to1366 x 768 pikseli, jak na ekran o przekątnej 11,6 cala, jest rezultatem zadowalającym.

Zacznijmy od plusów

Niewątpliwie zaletą jest wielkość urządzenia, jest dzięki temu zdecydowanie mobilne, waży zaledwie 1,25 kg więc da się zabrać zdecydowanie wszędzie nie nastręczając problemów związanych z transportem. Empirycznie przekonałem się, że sprzęt mieści się do kieszeni cargo w bojówkach M-65. To spory plus! Do testów przypadł mi notebook w wersji niebieskiej: niebiesko-czarna obudowa i niebieskie podświetlenie kontrolek (wyłączając kontrolkę pracy wi-fi w kolorze pomarańczowym). Kolory obudowy i podświetlenia nie przeszkadzają, jednak pojawia się pierwszy minus: gładka błyszcząca obudowa na której wyjątkowo elegancko i klarownie wyglądają odciski palców. Sherlock Holmes byłby wniebowzięty. Jedno użycie a tyle śladów! Nie licząc wpadki z błyszczącą obudową, sprzęt robi dobre wrażenie, nic nie ugina się pod naciskiem w żadnym z miejsc, wszystko jest dosyć dobrze dopasowane. Urządzenie sprawia wrażenie przemyślanej konstrukcji, o dość solidnym wyglądzie, ale bez przesady. Nie jest to toporna konstrukcja typu sowieckich – „gniotsa nie łamiotsa”.

Instrumentarium i komunikacja

Na zewnątrz mamy do dyspozycji 3 porty USB, czytnik kart pamięci i wejście HDMI. Z łączności bezprzewodowej laptop posiada moduł bluetooth oraz wi-fi. Laptop można też podłączyć do sieci LAN za pomocą klasycznej skrętki. Bardzo miłym zaskoczeniem jest klawiatura. Niewiele jest urządzeń na tyle małych, jak testowany przeze mnie laptop, na których pisze się niemal tak dobrze jak na pełnowymiarowej klawiaturze zewnętrznej. Wygodne duże klawisze, mające stosunkowo niski skok czynią pracę przyjemną, jednak od czasu do czasu przy lewej krawędzi niektóre mogą przysparzać trudności. Godny pochwały jest touchpad którym można operować kilkoma palcami co upraszcza poruszanie się zwłaszcza bez użycia myszki. Powiem szczerze, że z podobnym rozwiązaniem Asusa mam do czynienia na co dzień i stwierdzam, że rozwiązanie Acera jest wygodniejsze

Dobra bateria

Ważnym elementem jest bateria. Tutaj producent stanął na wysokości zadania, notebook przy włączonym wi-fi, użytkowaniu komunikatorów i oglądaniu filmów na YouTube wytrzymał na baterii ponad 4 godziny, bez włączonych wszystkich szykan związanych z oszczędzaniem zasilania.

Co pod maską

Notebook wyposażony jest w niskonapięciowy procesor Intel Centrino Core 2 Solo 1.4 GHz (800 MHz FSB), pod względem wydajności zdecydowanie lepszy niż znane z netbooków procesory serii Atom. Jak na taki mały komputerek wyposażenie w 2 GB pamięci RAM jest dobrym pomysłem, moim zdaniem to moc wystarczająca do pracy, jakkolwiek powiedzmy sobie szczerze, że ten komputer z definicji do grania nie służy. Karta graficzna jest zintegrowana (Intel Graphics Media Accelerator 4500 HD) i nie należy od niej oczekiwać zbyt wiele, choć do pisania, surfowania po Internecie, oglądania filmów i przygotowywania prezentacji zdecydowanie wystarczy.

Dobrze zrobili inżynierowie z firmy Acer montując pojemny dysk twardy 250 GB, ale pozbawiony jest on jakichkolwiek zabezpieczeń przed upadkiem. Miło ze strony producenta, że laptop fabrycznie posiada mikrofon oraz kamerę internetową, przez co aż prosi się o wideokonferencje. Głośniki zasługują na przemilczenie, są ciche i średniej jakości, ale czego się spodziewać po notebooku, który ma być mały lekki i długo trzymać na baterii? Polecam słuchawki.

Notebook otrzymał 1067 punktów w teście Geekbench, dla porównania używany przeze mnie na co dzień notebook z dwurdzeniowym procesorem, wydzieloną kartą graficzną i 3 GB RAM osiągnął 2060 pkt, więc wynik jest niezły.

Oprogramowanie

Pewnym mankamentem z punktu widzenia odbiorcy może okazać się „zasobożerny” Windows Vista Home Premium. Generalnie Acer nie daje nic w bonusie, całe oprogramowanie dodatkowe, oprócz systemu operacyjnego to wersje próbne. Prawdopodobnie testowany egzemplarz różni się pod względem oprogramowania od tej, która trafi na sklepowe półki. Wypada mieć nadzieję, że producent zaoferuje najnowszy system Windows 7.

Podsumowanie

Za:

• Zdecydowanie godne docenienia są małe gabaryty urządzenia oraz jego niezła wydajność.
• Plusem jest też fabrycznie dodana kamera internetowa oraz mikrofon.
• Na pochwałę zasługuje również bateria.
• Wypada również docenić naprawdę pojemny dysk twardy, którego zapełnienie jest pewnego rodzaju osiągnięciem.

Przeciw:

• Nie do końca podoba mi się błyszcząca fortepianowa obudowa.
• Brakuje w tym urządzeniu też modułu 3G.
• Szkoda że nie ma wejścia fire-wire do którego możliwe byłoby np. podłączenie nagrywarki CD/DVD, która swoją pracą nie obciążałaby ograniczonych zasobów komputera (jak to jest w przypadku nagrywarek podłączanych poprzez port USB).

Ocena:

Prawdopodobnie cena tego urządzenia będzie oscylować około 499 Euro i szczerze powiedziawszy za taką cenę to bardzo rozsądny sprzęt. Nie jest to tak atrakcyjne cenowo urządzenie jak np. Eee PC, ale za taką cenę sprzęt o zdecydowanie lepszych parametrach warto mieć. Estetyczne praktyczne wykonanie, wygląda również na trwałe.

Podejrzewam,  że dobrym odbiorcą, do którego jest ten sprzęt kierowany jest pracownik mobilny, w pracy którego niezbędny jest nieograniczony dostęp do zasobów firmy za pośrednictwem Internetu. Uważa się, że dla takiego człowieka ważne jest by mógł swojego notebooka zabrać wszędzie i wszędzie mógł z niego skorzystać, nie przejmując się zbytnio poziomem baterii. Dobry byłby również dla kobiet, ponieważ bez problemów zmieściłby się w przeciętnej wielkości damskiej torebce, sprzyja też temu fakt, iż jest oferowany w kilku kolorach.

Moja ocena? Mówię zdecydowane tak nowemu dziecku Acera!

MacBook czyli klasyka na nowo