AnalizyOd e-sceptyka do geeka > redakcja Opublikowane 1 listopada 20150 0 174 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Sondaż wykonany na zlecenie Fundacji Orange wyłonił nastawienia Polaków do uczenia się obsługi e-narzędzi. Są wśród nas geeki, e-pra@cowici, e-postępowi, e-obojętni, e-hobbyści i e-sceptycy. Przez ostatnie 10 lat Internet i nowe technologie wpłynęły na wiele obszarów życia codziennego Polaków. Zmieniły sposób, w jaki pracujemy, zarządzamy swoimi finansami, czy utrzymujemy kontakt z bliskimi. W 2005 roku spędzaliśmy w sieci 20 godzin w miesiącu, a dziś niemal 73. Sondaż wykonany na zlecenie Fundacji Orange w ramach jej urodzinowej kampanii Świat #w10lat pokazuje, jak czują się Polacy w kontakcie z nowymi technologiami i jak chętnie śledzą nowinki i uczą się obsługi cyfrowych narzędzi. Na jego podstawie można wyłonić różne grupy, których stosunek do nowości w świecie technologii różni się pod względem wieku, wykształcenia czy miejsca zamieszkania badanych.– Obserwujemy coraz głębsze wrastanie sieci w codzienne życie Polaków i równocześnie wpasowywanie go do własnych, zróżnicowanych stylów życia – mówi Mirosław Filiciak, prof. Uniwersytetu SWPS, medioznawca. – Duże grupy osób podchodzą do nowych środków komunikowania wybiórczo, rozpatrując je przede wszystkim pod kątem realnej przydatności w życiu prywatnym i zawodowym – dodaje.Geeki – technologiczni zapaleńcyGeek to pasjonat nowych technologii. Interesuje się nowinkami i chce mieć do nich jak najszybszy dostęp. Z sondażu Fundacji Orange wynika, że technologiczną pasję deklaruje prawie co dziesiąty Polak. Wśród kobiet odsetek geeków wynosi 6 proc., a wśród mężczyzn 12. Najwięcej geeków znajduje się – co dosyć naturalne – wśród najmłodszych badanych (18-24 lata) –19 proc. Seniorom z grupy 65+ kompletnie nie zależy na szybkim dostępie do nowości technologicznych. Generalnie odsetek geeków rośnie wraz z wykształceniem, ale wśród osób z licencjatem jest ich o 4 p.p. więcej, niż wśród osób z tytułem magistra.E-hobbyści – nowinki technologiczne głównie po godzinachE-hobbyści to osoby, które uczą się korzystania z takich technologii, które są im przydatne w życiu prywatnym, głównie dla własnej przyjemności. Taką postawę deklaruje największa grupa badanych (28 proc.). E-hobbystów jest więcej wśród mężczyzn (31 proc.), niż kobiet (24 proc.). Sporo jest ich wśród seniorów 65+ (36 proc.) oraz osób między 35 a 44 rokiem życia (31 proc.). Najwięcej e-hobbystów jest wśród mieszkańców małych miast o populacji do 10 tysięcy (aż 49 proc.). Eksperymentowanie z technologiami tylko w życiu prywatnym deklarują najliczniej osoby z wykształceniem podstawowym, gimnazjalnym lub zawodowym (32 proc.).E-postępowi – otwarci na rozwój swoich kompetencji cyfrowychE-postępowi to osoby, które chętnie korzystają z nowych rozwiązań technologicznych, jeśli tylko mają do nich dostęp. Jest to druga najpopularniejsza postawa wobec poznawania nowych technologii – dotyczy 27 proc. badanych. Cechą charakterystyczną tej grupy jest otwartość na nowinki i ich przyswajanie, ale nie pasja, jak w przypadku geeków. Wydaje się, że osoby te w rozwoju cyfrowych kompetencji potrzebują więcej wsparcia i wygody – nie poszukują informacji o nowościach i nie wychodzą z inicjatywą, ale skorzystają z gotowych, podanych przepisów. E-postępowe i gotowe do uczenia się nowych rzeczy są w większości Polki (32 proc.), a wśród mężczyzn ten odsetek jest niższy (21 proc.). Otwartość na naukę nowości, jeśli tylko są dostępne, dominuje wśród 25 – 34 latków. Mogłoby się wydawać, że e-postępowi to przede wszystkim mieszkańcy metropolii. Jednak sondaż Fundacji Orange wskazuje, że częściej spotkamy ich na wsi (26 proc.) i w małym mieście od 10 do 50 tysięcy mieszkańców (41 proc.). Różnica jest znacząca – w dużych miastach postawę e-postępowych wykazuje 24 proc. respondentów.E-pr@cowici – technologie tylko do celów służbowychCo piąty Polak deklaruje, że uczy się obsługi tylko takich narzędzi cyfrowych, które są niezbędne w pracy zawodowej, a po godzinach woli odsapnąć od technologii. Największy odsetek E-pr@cowitych można znaleźć wśród osób między 45 a 54 rokiem życia (31 proc.). Zainteresowanie technologią ograniczone wyłącznie do pracy deklarowali przede wszystkim respondenci z dyplomem uczelni wyższych. Odsetek e-pr@cowitych waha się w zależności od miejsca zamieszkania – niektórych zaskoczy, że przeważają w największych miastach powyżej 500 tys. osób (34 proc.).E-obojętni – wiedza, którą mają, im wystarcza 12 proc. badanych deklaruje, że nie ma potrzeby uczenia się korzystania z nowych technologii. Takich osób jest ponad dwa razy więcej wśród kobiet (16 proc.), niż mężczyzn (7 proc.). Taki stosunek jest bardziej popularny wśród respondentów z wykształceniem podstawowym, gimnazjalnym lub zawodowym, niż dla tych ze średnim. Największy odsetek e-obojętnych jest na wsi (16 proc.), ale w metropoliach jest ich tylko 2 p.p. mniej. E-obojętność dotyczy głównie seniorów – niemal co trzeciego najstarszego respondenta 65+. Z kolei wśród najmłodszych badanych było ich tylko 5 proc., podobnie jak w grupie 45-54 latków. Na tym tle wyróżnili się młodzi Polacy (25-34 lat) -nikt z tej grupy wiekowej nie deklaruje braku potrzeby uczenia się nowych technologii.E-sceptycy – czyli „E –…” – jestem na „nie”Dla 5 proc. Polaków nowe technologie stanowią niezrozumiały świat. Mimo galopującego postępu, coraz szerszego wachlarza urządzeń i gadżetów, nowości technologiczne nie wzbudzają w nich zainteresowania. Sceptyczne wobec technologii są głównie osoby w wieku 65+, bo aż 17 proc. Co zaskakujące, e-sceptyków prędzej spotkamy w większych miastach (od 100 do 500 tys. mieszkańców), niż na wsi – odpowiednio 10 i 4 proc. respondentów[1]. Kampanię „Świat #w10lat” prowadzi Fundacja Orange w związku z jubileuszem 10lecia. Celem kampanii jest pobudzenie debaty na temat wpływu nowoczesnych technologii na potrzeby społeczne. Na stronie www.w10lat.pl zebrano dane i ciekawostki pokazujące tempo rozwoju wybranych aspektów cyfryzacji w ostatniej dekadzie. Internauci mogą wziąć udział w konkursie połączonym z akcją charytatywną na www.w10lat.pl/konkurs. Wystarczy do 13 listopada przesłać zdjęcie, które nawiązuje do zmiany #w10lat i kreatywnie przerobić je przy pomocy aplikacji. Autorzy najciekawszych prac mogą wygrać tablet. Dodatkowo, za każde 100 zgłoszeń Fundacja zorganizuje jeden warsztat druku 3D dla dzieci z małych miast i wsi we współpracy z FabLab Trójmiasto. Żółta furgonetka mobilnego FabLab’u wypełniona nowoczesnymi technologiami odwiedzi wybrane lokalizacje w Polsce.[1] Sondaż IBRIS przeprowadzony metodą CATI w dniach 11-12.09.2015r., n = 1100, próba losowo – kwotowa, stanowiąca liczebną reprezentację cech demograficznych dla ogółu mieszkańców Polski