Opodatkowanie donejtów otrzymywanych przez twórców internetowych

Świat cyfrowy od dawna jest częścią naszej codzienności. Treści udostępniane na popularnych platformach internetowych stanowią nie tylko rozrywkę dla odbiorców, ale mogą być również intratnym źródłem dochodów dla ich twórców. Streamerzy i influencerzy czerpią zyski z sieci na wiele sposobów, a szczególnie kontrowersyjną kwestią stają się donejty, czyli dobrowolne, anonimowe wpłaty przekazywane twórcom.

Komentarz: Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl

Czy donejty to darowizny?

Wiele osób działających w internecie, które zarabiają w ten sposób, uznało donejty za darowizny od swoich widzów. Zgodnie z ustawą o podatku od spadków i darowizn, jeśli wartość wpłat od osoby obcej nie przekracza 5733 zł w ciągu 5 lat (kwota wolna od darowizn), to taka darowizna nie podlega opodatkowaniu. Jednak stanowisko fiskusa w tej kwestii nie jest jednolite.

W niedawnej interpretacji Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał, że podejście streamerów do traktowania donejtów jako darowizn jest nieprawidłowe. Z interpretacji jasno wynika, że aby uznać daną wpłatę za darowiznę, musi być znany zarówno darczyńca, jak i obdarowany. Jeśli identyfikacja osób przekazujących wsparcie jest niemożliwa, a co za tym idzie nie można zweryfikować wysokości wpłat od poszczególnych osób, nie można ich uznać za umowy darowizny w rozumieniu Kodeksu cywilnego.

Co to oznacza dla twórców internetowych?

Skoro dana wpłata nie jest darowizną, to nie mają do niej zastosowania przepisy ustawy o podatku od spadków i darowizn, a co za tym idzie, nie można zastosować zwolnienia z opodatkowania. Chociaż interpretacja podatkowa jest wiążąca tylko dla osoby, która ją złożyła, pokazuje ona kierunek działań fiskusa. Oznacza to, że pozostali twórcy, którzy traktowali donejty od anonimowych osób jako darowizny, powinni jeszcze raz zweryfikować swoje dochody wykazane w zeznaniach podatkowych.

Czas na zmiany w prawie?

Warto również zwrócić uwagę, że świat i twórczość internetowa ewoluowały na przestrzeni lat, tworząc wiele nowych modeli zarabiania, których polskie prawo podatkowe nie obejmuje. Istnieje zatem potrzeba dostosowania ustaw do realiów działania w sieci. Należy zastanowić się, czy datki dla osób dostarczających nam rozrywki, mimo że są dobrowolne, powinny być klasyfikowane jako darowizny, nawet jeśli nie są anonimowe. Z pewnością wymagane jest uregulowanie kwestii zarobków w internecie oraz wypracowanie jednolitej interpretacji.

Istnieje bowiem ryzyko, że jeśli fiskus ostatecznie uzna, że wpłaty na rzecz twórców internetowych nie powinny być uznawane za darowizny zwolnione z opodatkowania, wielu streamerów i influencerów będzie zmuszonych do skorygowania swoich zeznań podatkowych, nawet za lata wstecz. W przeciwnym razie fiskus może samodzielnie skontrolować ich dochody i nałożyć sankcje.

Sytuacja ta wymaga pilnego działania ustawodawcy, aby dostosować prawo do realiów XXI wieku i zapewnić jasne i przejrzyste zasady rozliczania się z podatków dla twórców internetowych.