Home Na czasie Zamykają swoje biznesy i wracają na etat – co z nimi zrobić?

Zamykają swoje biznesy i wracają na etat – co z nimi zrobić?

0
0
176

W marcu jak w garncu

Mija rok odkąd świat stanął na głowie – miało to trwać tylko chwilę. Marzec 2021 nie zapowiada się jednak lepiej: polscy przedsiębiorcy obawiają się kolejnej fali pandemii, a co za tym idzie – kolejnych obostrzeń i ograniczeń w prowadzeniu działalności. Nic dziwnego, że zamykają swoje firmy i szukają zatrudnienia w oparciu o bezpieczną umowę. Według ekspertów na rynek pracy wraca dużo przedsiębiorczych, doświadczonych osób, które okoliczności zmusiły do zamknięcia własnej działalności.

– Do zatrudnienia na etat wracają Ci, którzy potrzebują bezpieczeństwa: stałego dochodu i uwolnienia od zamartwiania się, czy ich biznes przetrwa kolejną falę pandemii – tłumaczy Marta Kowalczyk-Rompała, mentorka biznesowa i ekspert HR. – Obecnie małe i średnie przedsiębiorstwa nie mają żadnej pewności, co je czeka, a sytuacja zmienia się z tygodnia na tydzień. I należy zaznaczyć, że na “rynek etatów” wracają naprawdę wszechstronni ludzie, którzy rozumieją biznes.

Rekrutacja w rozkwicie

Gdzie przedsiębiorcy powinni szukać tej pewności? Czy nie mamy właśnie kryzysu zatrudnienia? Wręcz przeciwnie:

– Firmy, którym udało się przetrwać kryzys związany z pierwszą falą pandemii, nie zmniejszały zatrudnienia, a skupiały się raczej na tworzeniu trwałej przewagi konkurencyjnej – mówi CEO HubHR, Marta Kowalczyk-Rompała.

Według raportu ManpowerGroup jedyny sektor, gdzie przedsiębiorstwa planują redukcję etatów, to restauracje i hotele –  czyli najbardziej pokrzywdzone przez lockdowny biznesy. Inne branże utrzymują poziom sprzed pandemii. Najwyższy wzrost zatrudnienia prognozuje się dla budownictwa (wzrost netto na poziomie +18%), produkcji przemysłowej oraz handlu. Chęć powiększania zespołów wykazały również firmy związane z finansami i usługami dla biznesu.

– W najtrudniejszym, trzecim kwartale 2020 roku, nasi klienci wstrzymali rekrutacje. Teraz? Większość wzmacnia i znacznie powiększa zespoły. – komentuje Marta Kowalczyk-Rompała. – To pracownicy są najważniejszym elementem procesu zmiany, który musi przejść organizacja, by wejść w okres regeneracji i, jeśli dobrze pójdzie, fazę dalszego rozwoju – dodaje ekspertka.

Zaraz po utrzymaniu rentowności i wypłacalności wobec pracowników, największym wyzwaniem stojącym przed kadrą zarządzającą, jest utrzymanie poziomu efektywności bez zwiększania nakładów finansowych, czasowych i personalnych. Kluczowe okazują się umiejętność zarządzania talentami i mobilność kariery wewnątrz i na zewnątrz organizacji.

Nie bój się przedsiębiorców

Na rynek pracy wpłynęło teraz wiele talentów, których potencjał może pomóc firmie. Wystarczy zainteresować się reskillingiem, czyli zdobywaniem kwalifikacji w nowych rolach zawodowych i/lub przebranżowieniem. To praktyka firm, mająca na celu zmniejszenie kosztów rekrutacji, poprzez wykorzystanie potencjału obecnych pracowników. Programy reskillingowe, nadal mało popularne w Polsce, bezpośrednio przekładają się na wzrost wskaźnika ROI, czyli zwrot inwestycji. Ale nie tylko pracodawcy zyskują.

–          Z relacji przedsiębiorców przebija się wniosek: reskilling to korzyści! Widać zwiększenie wymagania dotyczących kwalifikacji z zakresu high-tech, ale też umiejętności związanych z komunikacją, negocjacjami czy zarządzaniem – i tu świetnie wypełniają tę lukę osoby, które prowadziły własne firmy, świetnie się w tym odnajdują. Zarządy i HR-owcy nie mogą bać się osób, które powracają na rynek pracy przez zawirowania związane z COVID-19. Postarajmy się wykorzystać ich potencjał w swojej strukturze – apeluje Marta Kowalczyk-Rompała z Hub HR.

Reskilling to nadzieja dla każdego, kto nie chce lub nie może kontynuować obranej wcześniej ścieżki zawodowej. To szansa na odnalezienie się w nowej rzeczywistości dzięki przekwalifikowaniu się w odpowiednim momencie kariery. Ostatni rok zweryfikował wiele naszych planów – to może być dobry moment, by wziąć zmianę w swoje ręce.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Polacy chcą pracować elastycznie. Praca z biura? Tak, ale w zamian za  podwyżkę o minimum 20 proc.

Polscy pracownicy biurowi oczekują od pracodawców większej elastyczności względem lokaliza…