Home Na czasie Cyfrowy świat błyskawicznie rośnie

Cyfrowy świat błyskawicznie rośnie

0
0
74

IDC Digital Universe:  „Big Data, Bigger Digital Shadows, and Biggest Growth in the Far East” („Duże zbiory danych, większy cyfrowy cień, największy wzrost na Dalekim Wschodzie”) to badanie sponsorowane przez  firmę EMC. W tegorocznych badaniach firma IDC sprawdziła, skąd pochodzą informacje w cyfrowym wszechświecie, bądź gdzie zostały po raz pierwszy zgromadzone lub wykorzystane. Okazało się, że pod tym względem zachodzą obecnie duże zmiany. Badania Digital Universe, przeprowadzone już po raz szósty, obejmowały zwykle pomiary i prognozy dotyczące ilości informacji cyfrowych tworzonych i kopiowanych w ciągu roku. W najnowszej edycji uwzględniono również tzw. lukę wielkich zbiorów danych (Big Data Gap) czyli różnicę między potencjalną, a rzeczywiście wykorzystywaną wartością danych, porównanie wymaganego poziomu ochrony danych z rzeczywistym oraz rozkład geograficzny  danych tworzonych na całym świecie.

Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat cyfrowy wszechświat powiększył się dwukrotnie, do imponujących 2,8 zettabajtów (ZB). IDC prognozuje, że do roku 2020 wskaźnik ten osiągnie 40 ZB, czyli o 14 % więcej niż przewidywano wcześniej.

40 zettabajtów czyli co?

  • Liczba ziaren piasku na wszystkich plażach świata wynosi 700 500 000 000 000 000 000 (czyli 700 trylionów 500 biliardów) – 40 zettabajtów to 57 razy więcej.
  • Gdyby zapisać 40 zettabajtów danych na używanych obecnie dyskach Blue-ray, to bez kopert lub kaset, ważyłyby one tyle, co 424 lotniskowce klasy Nimitz.
  • W 2020 roku 40 zettabajtów danych będzie oznaczać, że na każdego mieszkańca świata przypadnie 5247 GB danych.              

Najważniejsze ustalenia

Szybki wzrost cyfrowego wszechświata. IDC przewiduje, że do 2020 roku cyfrowy wszechświat osiągnie wielkość 40 ZB, czyli więcej niż przewidywano wcześniej.

  • W latach 2012 do 2020 roku rozmiary cyfrowego wszechświata będą się podwajać co dwa lata.
  • W roku 2020 na każdego mieszkańca Ziemi będzie przypadać ok. 5247 GB danych.

Główną przyczyną ekspansji cyfrowego wszechświata jest wzrost ilości danych generowanych przez maszyny. W roku 2005 stanowiły one 11% wszystkich danych, natomiast w 2020 r. wskaźnik ten przekroczy 40%.

Niewykorzystywanie dużych ilości użytecznych danych. Koncepcja Big Data umożliwia osiąganie korzyści z dużych, niewykorzystanych wcześniej zbiorów danych. Większość nowych danych stanowią jednak dane nieustrukturyzowane i nieotagowane – co znaczy, że niewiele o nich wiadomo.

W 2012 r. będzie można wykorzystać zgodnie z koncepcją Big Data 23% (tj. 643 eksabajtów) wszystkich danych, pod warunkiem, że zostaną one otagowane i przeanalizowane. Obecnie jednak zaledwie 3% potencjalnie użytecznych danych jest otagowanych, a jeszcze mniej – analizowanych.

Ilość użytecznych danych rośnie wraz z rozwojem cyfrowego wszechświata. Do 2020 roku 33% wszystkich danych (tj. ponad 13 000 eksabajtów) będzie można wykorzystać zgodnie z koncepcją wielkich zbiorów danych, o ile zostaną one otagowane i przeanalizowane. Brak ochrony znacznej części cyfrowego wszechświata. Ilość danych, które wymagają ochrony, rośnie szybciej niż sam cyfrowy wszechświat.

  • W 2010 r. ochrony wymagała mniej niż jedna trzecia danych cyfrowego wszechświata, ale w 2020 r. wskaźnik ten ma przekroczyć 40%.
  • W 2012 r. ochrony wymagało około 35% danych cyfrowego wszechświata, ale mniej niż 20% było rzeczywiście chronione.
  • Zmiana ról na mapie świata. Cyfrowy wszechświat był początkowo zjawiskiem specyficznym dla rozwiniętej części świata. Ostatnio ulega to zmianie, ponieważ szybko rośnie znaczenie rynków wschodzących.
  • W 2010 r. na rynki wschodzące przypadało tylko 23% cyfrowego wszechświata, ale już w 2012 – aż 36%.
  • IDC prognozuje, że do roku 2020 wskaźnik ten osiągnie 62%.
  • Udziały poszczególnych regionów w cyfrowym świecie obecnie przedstawiają się następująco: Stany Zjednoczone – 32%, Europa Zachodnia – 19%, Chiny – 13%, Indie – 4%, reszta świata – 32%.
  • W 2020 r. same tylko Chiny będą generować 22% wszystkich danych na świecie.

Firma, urządzenia domowe, Europa

W zarządzaniu wielkimi zbiorami danych coraz większą rolę odgrywają technologie przetwarzania w chmurze. Przewiduje się, że w związku z tym liczba serwerów na całym świecie wzrośnie dziesięciokrotnie, a ilość informacji zarządzanych bezpośrednio przez centra przetwarzania danych w przedsiębiorstwach – czternastokrotnie.

W ciągu najbliższych pięciu lat dużym zmianom ulegną również typy danych przechowywanych w chmurze. IDC prognozuje, że w 2020 roku 46,7% takich danych będzie związanych

z rozrywką (nie będą to informacje przedsiębiorstw), natomiast pozostała część przypadnie na dane z systemów monitoringu, dane osadzone, informacje medyczne oraz dane generowane przez komputery, telefony i elektroniczne urządzenia domowe.

Ilość przechowywanych w cyfrowym wszechświecie danych na temat użytkowników indywidualnych przekroczy ilość danych tworzonych przez nich samych.

Obecnie najwięcej w zarządzanie cyfrowym wszechświatem inwestuje Europa Zachodnia, która przeznacza na ten cel 2,49 USD na gigabajt. Kolejne miejsca zajmują Stany Zjednoczone (1,77 USD/GB), Chiny (1,31 USD/GB) i Indie (0,87 USD/GB).

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Cyfryzacja biznesu w Polsce: firmy powinny przyspieszyć obrany kurs

Jedna trzecia firm w Polsce zamierza zwiększać wydatki na realizację transformacji cyfrowe…