Home Biznes e-commerce – narzekamy i kupujemy

e-commerce – narzekamy i kupujemy

0
0
125

Długie dostawy, trudne szukanie

Co prawda ponad połowa respondentów kupujących w sklepach internetowych i niemal 70 proc. klientów platform aukcyjnych ma zastrzeżenia do działania tych serwisów, ale nie są one na tyle istotne, żeby ich odstręczyć od wygodnych sieciowych zakupów. Na co narzekamy? Najczęściej na długie oczekiwanie na dostawę produktu, trudności związane ze znalezieniem produktu oraz nieprawdziwe informacje o oferowanym asortymencie.

Taniej, taniej, taniej

To, dlaczego e-zakupy są coraz bardziej popularne, to możliwość złożenia zamówienia o każdej porze oraz dostawa do domu, ale przede wszystkim niższe niż w tradycyjnym sklepie ceny produktów. Ponad połowa internautów, którzy słyszeli o możliwości kupowania w sieci, uważa, że zakupy te są po prostu znacznie tańsze niż w tradycyjnych sklepach.

Kupujemy coraz częściej

W porównaniu do ubiegłego roku zmniejszył się natomiast odsetek internautów twierdzących, że kupowanie przez Internet jest ryzykowne. Na dowód tego rośnie nie tylko liczba kupujących  ogóle, ale także liczba osób dokonujących zakupów przez Internet mniej lub bardziej regularnie. Ponad jedna trzecia internautów kupujących w sieci decyduje się na taką transakcję przynajmniej raz w miesiącu, a 41 proc. – kilka razy w roku.

Dreszczyk emocji

Ponad trzy czwarte kupujących w Internecie kupuje… na aukcjach internetowych. To o więcej niż korzysta ze sklepów internetowych (ok. 60 proc.). Najbardziej znanym serwisem aukcyjnym jest allegro.pl – aż 99 proc. respondentów poproszonych o wskazanie nazw znanych im aukcji internetowych wymieniło właśnie tę witrynę. Z kolei merlin.pl jest najlepiej rozpoznawalnym sklepem internetowym.

Sklep za klientem

Właściciele sklepów internetowych nie pozostają obojętni wobec wyników badań. Pozytywnie zaskakuje to, że słuchają głosów mniej zadowolonych klientów i chcą im wyjść naprzeciw. 71 proc. z nich planuje w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy rozszerzyć zakres oferowanych produktów. Zamiar wprowadzenia nowych możliwości dostarczenia zakupionych towarów oraz oferty bezpłatnej ich dostawy wyraża odpowiednio 22 i 19 proc. badanych właścicieli sklepów.


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Jedno hasło do wszystkiego, czyli…do niczego  

Nie dla wszystkich są jasne elementarne zasady korzystania z bezpiecznych haseł. Z najnows…