Home Maszyneria Komórka: jak reanimować

Komórka: jak reanimować

0
0
111

W naszym przypadku posłużymy się przykładem telefonu  marki Nokia. Sprawa jest dosyć prosta bo, szczególnie w starszych modelach, producent nie utrudnia życia nieautoryzowanym punktom serwisowym. Do większości prostszych napraw wystarczy w zasadzie śrubokręt gwiazdkowy. Taki śrubokręt umożliwia rozkręcenie starszych telefonów niemal w całości oprócz elementów przylutowanych i dowolną wymianę komponentów. Przydaje się gdy telefon ulegnie zalaniu i nie wpadniemy na „fantastyczny” pomysł włączenia go zaraz po kontakcie z wodą w celu sprawdzenia czy działa.

 

Telefon zalany w trupa

W sytuacji gdy telefon nasz ulegnie zalaniu nie należy go pod żadnym pozorem włączać. Jeśli spróbujemy go uruchomić gdy jest mokry, to istnieje duża szansa, że będzie się nadawał jedynie jako przycisk do papieru. W przypadku zalania telefon należy w miarę możliwości rozłożyć na czynniki pierwsze i przepłukać w wodzie destylowanej, a następnie pozostawić by wysechł. Niektórzy w takiej sytuacji suszą go suszarką ale niecierpliwym odradzam to wyjście. Lepiej jest położyć telefon po prostu na kaloryfer. Często wysuszenie wystarczy i po ponownym złożeniu telefon działa. A jeśli nie? Tu sprawa zaczyna się nieco komplikować, ale jeszcze nie wszystko stracone.

 

Spirytus ratunkiem

Należy wybrać się do sklepu po butelkę spirytusu rektyfikowanego i nalać wysokoprocentowy trunek do naczynia a następnie zostawić w nim telefon. Spirytus należy mieszać; jeśli sytuacja na to pozwala dobrze jest wsadzić do środka mikser pracujący na wolnych obrotach. Po takiej kąpieli telefon może cudownie ożyć bo spirytus oczyści dokładnie wszystkie styki. Jeśli nie śpieszy nam się tak bardzo z reanimacją sprzętu, proponuję kupić alkohol izopropylowy i wykąpać w nim telefon. Jest to droższy środek ale bardziej skuteczny. Profesjonaliści w serwisie kąpią telefony właśnie w alkoholu izopropylowym przeważnie w myjkach ultradźwiękowych.

 

Składamy

Zanim złożymy telefon warto jeszcze przetrzeć wszystkie części patyczkiem do uszu nasączonym spirytusem bądź alkoholem izopropylowym. Uważajmy jednak by czegoś nie uszkodzić zbyt gorliwym czyszczeniem. Po tych zabiegach telefon nasz powinien odżyć. Jeśli jednak opisane wyżej czynności nie pomogły to może to oznaczać, że gdzieś coś nam się rozlutowało.

 

Artykuł ten nie jest przeznaczony dla profesjonalistów, lecz zwyczajnych użytkowników dam więc prostą radę jak naprawić pomniejsze uszkodzenia lutów. Należy zaopatrzyć się w mały gazowy palnik lutowniczy i w odległości ok. 20 cm podgrzewać po kolei luty tak, by leciutko się nadtopiły ale jednocześnie tak, by nie spalić płyty głównej. Mnie udało się to zrobić tak aby się nic nie uszkodziło, jednak nie odpowiadam za efekt czytelników stosujących się do opisu czynności. Trzeba uważać i kierować się rozsądkiem.

 

Telefon rozładowany w trakcie aktualizacji oprogramowania

Taka sytuacja bywa naprawdę frustrująca. Telefon się nie włącza, nie reaguje na jakiekolwiek nasze ruchy. Podłączony do komputera milczy i komputer nie wykrywa nowego sprzętu, lub wykrywa ale nie udaje się uzyskać poprawnego połączenia.

 

Krok 1

Co w takiej sytuacji należy zrobić? Należy pobrać z Internetu program Phoenix, który umożliwi nam uratowanie martwego telefonu. Program ten nie należy do najprostszych w obsłudze więc przedstawię mały samouczek. Program ten nie zawsze działa z systemami Windows Vista i Windows 7 więc polecam używanie do tego celu Windowsa XP. Przede wszystkim zanim w ogóle go zainstalujemy należy usunąć wszelkie oprogramowanie Nokii i sterowniki z naszego komputera.

 

Krok 2

Następnie gdy komputer będzie pozbawiony wszelkiego „nokijnego” oprogramowania instalujemy program „Phoenix 2009” oraz wyszukujemy firmware w Internecie idealny do naszego telefonu. Najłatwiej go wyszukać po numerem, który znajdziemy pod baterią. Będzie to odpowiednio przygotowana aplikacja, którą należy zainstalować po zainstalowaniu Phoenixa. Pobrać ją możemy za darmo ze strony http://www.handy-flashpage.tk. Gdy wszystko zostanie już pomyślnie zainstalowane przechodzimy do konkretów.

 

Krok 3

Podłączamy nasz telefon do portu USB ale nie włączamy go. Tutaj od słów znacznie lepiej przemówi film, na którym dokładnie pokazany jest proces reanimacji urządzenia. Z jego pomocą jesteśmy w stanie bez większych problemów wykonać poprawne flashowanie naszej komórki.

 




 

Te dwie naprawy praktycznie jesteśmy w stanie wykonać bez większego problemu, nie posiadając serwisowej wiedzy technicznej. Jeśli jednak usterka jest poważniejsza to gorąco polecam użyć Google i przeszukać fora internetowe bo niewykluczone, że jesteśmy w stanie sami usunąć usterkę. Dobrym miejscem do szukania pomocy przy problemach z komórkami jest strona www.gsmcenter.pl.

 

Zapamiętajcie! Dużo korzystniejsze bywa czasem poświęcenie dwóch albo trzech godzin na poszukanie solucji i osobista naprawa telefonu niż nieokreślone bliżej oczekiwanie na jego naprawę w serwisie.

 

Nokia: nowe modele 3G

 

 


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Podróże bez obaw: Innowacyjne zabezpieczenia dla telefonów w przypadku ich utraty

W dobie cyfrowej telefon komórkowy jest nie tylko naszym komunikatorem, ale także skarbnic…