BiznesPraca w domu nie gorsza od pracy w biurze > redakcja Opublikowane 29 lipca 20090 0 85 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Przykład nieco ekstremalny, ale jakże częsty w Warszawie. Wielu osób mieszka w miejscowościach położonych wokół stolicy i codziennie dojeżdża do pracy w centrum miasta. Dojazd – niezależnie od tego, czy samochodem, czy komunikacją zbiorową – może zająć nawet 1,5 godziny w jedną stronę. W skali roku pracownik straci na sam dojazd do pracy i powrót – okrągły miesiąc. Z drugiej strony, koszt wynajęcia biura jest też niebagatelny. Telepraca rozwiązuje oba te problemy – i pracownik nie traci czasu na dojazdy, i powierzchnię biurową można radykalnie ograniczyć. Prywatny warsztat pracyTrudno wyobrazić sobie sytuację, w której ktoś kto pracuje na komputerze w biurze, nie ma komputera w domu. Oznacza to, że pracodawca godząc się na pracę z miejsca zamieszkania z listy kosztów może skreślić zakup komputera i monitora (w wariancie najbardziej oszczędnym, rzecz jasna).Sam komputer nie wystarczy, potrzeba jeszcze Internetu. Wbrew pozorom, w Polsce nie ma z tym problemu. W dużych miastach konkurencja dostawców pozwala wybrać optymalną ofertę, natomiast prawie cały obszar naszego kraju znajduje się w zasięgu Telekomunikacji Polskiej (usługa Neostrada lub bardziej profesjonalny DSL).Kolejny krok to router z funkcją VPN, czyli Wirtualnej Sieci Prywatnej. Dzięki VPN będzie możliwe 100% bezpieczne połączenie między domem naszego pracownika a centralą firmy. Dzięki temu mimo odległości, nasz pracownik będzie mógł mieć dokładnie taki sam dostęp do zasobów firmy, jak gdyby siedział przy swoim służbowym biurku.Nie ma problemu nawet z telefonemOpisany wyżej warsztat pracy w zupełności wystarczy osobie, która do pracy nie potrzebuje prowadzić rozmów telefonicznych, zwłaszcza zamiejscowych. W innym przypadku koszty rachunku telefonicznego będą nie do zaakceptowania dla osoby prywatnej. Z kolei firmy niezbyt chętnie inwestują w założenie drugiej linii telefonicznej (służbowej) w domach swoich pracowników.Tu z pomocą przychodzi VoIP, czyli Voice over Internet Protocole. Dzięki VoIP pracownik będzie mógł „dzwonić” z siedziby naszej firmy, choć będzie w tym momencie siedział przy swoim domowym komputerze. Jego głos zostanie dostarczony przez Internet w formie pakietów danych i tam „wpuszczony” w tradycyjne łącze telefoniczne. Do VoIP nie potrzeba żadnych urządzeń (poza mikrofonem i słuchawkami, oczywiście), a to całkowicie rozwiązuje problem związany z dzwonieniem w sprawach służbowych z prywatnego domu.Jak nie stracić kontaktuRzecz jasna, kontakt osobisty z pracownikiem jest najbardziej naturalną formą współpracy, a wszelka „zdalność” może być zagrożeniem dla efektywności tej współpracy. Jednak technika i tu przychodzi z pomocą. O wiele skuteczniejszym (i pełniejszym) sposobem komunikacji od rozmowy głosowej jest videokonferencja. Dzięki temu w czasie rozmowy z naszym pracownikiem będziemy mogli go widzieć, a przecież nie można zapominać o fakcie, że to co wyrażamy głosem to zaledwie połowa przekazu – równie ważna jest mimika twarzy czy gesty rąk. Dzięki połączeniu video kontakt z naszym pracownikiem jest praktycznie taki sam jak „twarzą w twarz”. I znów, nie wymaga to praktycznie żadnych nakładów – kamery kosztują grosze, nie zajmują miejsca na biurku, a transmisja obrazu w czasie rzeczywistym odbywa się przez łącze internetowe.Ma to jeszcze jedną zaletę, która pozwala walczyć z rozleniwieniem telepracownika. Skoro miejsce spoczynku dzieli od jego miejsca pracy zwykle kilka metrów, osoby pracujące w domu mają tendencję do niedbałego ubioru, co – to naukowo udowodnione – obniża ich motywację i skupienie. Skoro jednak w każdej chwili mogą spodziewać się wideotelefonu od swojego szefa, to nie będą ryzykować paradowania w kalesonach i podkoszulku….Telepraca w praktyce Related Posts Przeczytaj również!Telepraca prorodzinna czyli cud gospodarczyPoczątek drogi do pracy mobilnejFirmy coraz bardziej doceniają mobilny styl pracyEXATEL nowym operatorem TelArenyEkologiczna komunikacja biznesowa
Niemal co piąty Polak nie wie, czy był ofiarą internetowego oszustwa. Kto jest najbardziej narażony na ataki?