Home Na czasie Sieć neuronowa oceni Twoją zdolność kredytową

Sieć neuronowa oceni Twoją zdolność kredytową

0
0
96

Sztuczne sieci neuronowe podobnie jak człowiek same się uczą. Jednak w przeciwieństwie do ludzi nie męczą się i mogą pracować 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Są zaprogramowane do szukania wzorów, pomagają szukać trendów w aplikacjach. Dzięki temu mogą posłużyć branży finansowej do oceny zdolności kredytowej oraz zapobiegania wyłudzeniom – mówi Łukasz Kamiński, dyrektor ds. ryzyka w firmie Wonga.

Firma zakłada, że wykorzystywanie sieci neuronowej rozpocznie w II kwartale 2017 r.

– Nasz proces weryfikacji kredytowej jest w pełni automatyczny, wykorzystujemy stale  uaktualniane algorytmy i zaawansowane narzędzia do oceny ryzyka. Zastosowanie sztucznej inteligencji pozwoli nam na jeszcze lepszą ocenę zdolności kredytowej i ograniczenie ryzyka dla klienta i firmy – mówi Łukasz Kamiński. – Dziś na 100 zł pożyczonych tracimy jedynie 3 zł. Podobna szkodowość mają banki na kredytach konsumenckim.

Rozpoznają twarz i głos

Na razie sieci neuronowe są wykorzystywane w polskim biznesie w ograniczony sposób, ale w tej dziedzinie coraz więcej się dzieje. Jedna z polskich firm opracowuje rozwiązanie, które umożliwi rozpoznawanie twarzy – m.in. porównywanie wizerunku osoby ze zdjęciem znajdującym się na dokumencie oraz określanie na podstawie fotografii tożsamości. T-Mobile wykorzystuje sieci neuronowe do identyfikacji głosu pracowników, którzy zapomnieli firmowego hasła i przestali być rozpoznawani przez system. Telekom współpracuje też z Migam.pl w dziedzinie komunikacji z osobami z dysfunkcją słuchu. Jednym z opracowywanych narzędzi jest translator wykorzystujący kamery Kinect oraz sieci neuronowe. System będzie w stanie rozpoznawać gesty języka migowego i zamieniać je na tekst lub mowę oraz przekładać język mówiony na migowy dzięki wykorzystaniu animowanego awatara. Innowacyjny translator zostanie udostępniony w wybranych salonach sprzedaży T-Mobile, aby ułatwić komunikację pomiędzy osobą słyszącą – sprzedawcą, a osobą głuchą – klientem.

Za ćwierć wieku inteligentną kopalnię, w której praca człowieka, zwłaszcza w miejscach niebezpiecznych zostanie zastąpiona sterowanymi z pomocą inteligentnej sieci maszynami, planuje otworzyć miedziowy gigant – KGHM.

Gonimy świat

Na świecie sieci neuronowe wykorzystywane są znacznie szerzej, m.in. w branży energetycznej do planowania i optymalizacji produkcji. Inteligenta sieć grupuje dane o klientach i jest w stanie przewidzieć ich zapotrzebowanie na ciepło oraz energię elektryczną na najbliższych kilkadziesiąt godzin. Dzięki sztucznej inteligencji zakład energetyczny może też z wyprzedzeniem przewidzieć możliwość awarii pracującego urządzenia i odpowiednio wcześnie zareagować.

Niedawno specjalistów od sieci neuronowych zaczęły zatrudniać fundusze inwestycyjne. Ich zadanie to odsiewanie z szumu informacyjnego danych istotnych dla rynków finansowych.

Branżą, w której chętnie wykorzystywane są algorytmy sztucznej inteligencji, jest również sektor bankowy i ubezpieczeniowy. Banki i agencje ubezpieczeniowe grupują swoich klientów, aby móc do każdej grupy przypisać najbardziej odpowiednią ofertę lub określić ich zdolność kredytową.

Ford wykorzystuje inteligentną sieć w systemie diagnostycznym dla silników, a  gigant naftowy Halliburton identyfikuje z jej pomocą skały napotkane podczas odwiertów przy poszukiwaniu ropy i gazu.

Kowalski z siecią neuronową styka się m.in. na Facebook’u, który sztuczną inteligencję wykorzystuje do rozpoznawania twarzy na fotografiach, a także tłumacząc teksty z pomocą Google Translate.

Zastosowanie dla sztucznej inteligencji znalazła również współczesna medycyna. Sieci neuronowe wykorzystywane są w diagnostyce, np. w inteligentnym wspomaganiu decyzji lekarzy, do analizy danych medycznych i biochemicznych oraz sterowania aparaturą medyczną czy wczesnego diagnozowania zawału serca czy chorób tarczycy. Opracowany w Stanach Zjednoczonych system wspomaga lekarzy w leczeniu białaczki. Analizując dane o pacjencie i wyniki jego badań oraz geny podpowiada, jaką terapię zastosować u danej osoby.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Co najbardziej wkurza Polaków w wiadomościach od rekruterów?

Aż 92,5 proc. pracowników biurowych otrzymuje bezpośrednie wiadomości od rekruterów, np. z…