Home Na czasie Smart City: Kiedy wizja będzie rzeczywistością?

Smart City: Kiedy wizja będzie rzeczywistością?

0
0
128

Smart city wykorzystuje technologie informacyjno-komunikacyjne, aby zwiększyć interaktywność i wydajność infrastruktury miejskiej. Jego koncepcja przyczynia się do szybszego rozwoju gospodarczego – oszczędności czasu, pieniędzy i nakładów pracy. Firma mPay, będąc kreatorem rozwiązań technologicznych, która przez 12 lat uczestniczyła w przemianach na polskim rynku płatności mobilnych, przygotowała na temat inteligentnych miast raport pod tytułem „Smart City: Kiedy wizja będzie rzeczywistością?”.

Smartfon jako klucz do inteligentnych miast

Kluczem do inteligentnych miast stał się smartfon wyposażony w przeróżne technologie komunikacji, takie jak LTE, Wi-Fi czy Blootooth oraz aplikacje, które ułatwiają codzienne życie. Już 58% telefonów używanych w Polsce to smartfony, a niespełna połowa ich posiadaczy korzysta z zainstalowanych aplikacji mobilnych. Jedną z nich jest aplikacja mPay, która pozwala między innymi na szybkie i wygodne kupowanie biletów komunikacji miejskiej oraz płacenie za postój auta w strefie płatnego parkowania. Aplikacja umożliwia także doładowanie konta pre-paid telefonu, wykonywanie przelewów i płacenie w e-sklepach.

Pomimo tego, że w Polsce jest duże nasycenie urządzeń mobilnych z dostępem do internetu, to stopień wykorzystania tych aplikacji do płacenia za parkowanie okazuje się być w polskich miastach nierówny. W Częstochowie z 1,96 mln rocznych przychodów z opłat ze stref płatnego parkowania odnotowano 19 tys. płatności mobilnych, co stanowi niespełna 1 %, a w Łodzi z 5,68 mln przychodów za pomocą telefonu komórkowego dokonano 605 tys. płatności. W przypadku Łodzi procent płatności mobilnych wynosi ponad 10 %.

Transport jako jeden z obszarów smart city

Eksperci podkreślają, że smart city powinno budować się w oparciu o rozwój istniejących ośrodków miejskich. Obecnie jeszcze żadne z planowanych inteligentnych miast nie jest ukończone. Obszarem, w którym optymalizacja i zastosowanie koncepcji smart city przyniesie najbardziej realne korzyści jest między innymi  transport.

Według Adriana Furgalskiego, eksperta z dziedziny transportu, z powodu korków autobusy poruszają się na wielu trasach z prędkością 4-5 km/h, a polskie miasta należą do najbardziej zakorkowanych w Europie. Spośród europejskich stolic gorzej niż w Warszawie, w której średnia prędkość ruchu wynosi 25 km/h, jest tylko w Berlinie i w Londynie.

Polska, od przystąpienia do Unii Europejskiej w 2004 roku, w niecałą dekadę dogoniła, a następnie wyprzedziła UE pod względem średniej liczby pojazdów przypadających na jednego mieszkańca, a liczba aut w naszym kraju niemalże się podwoiła. Średni współczynnik to około 0,5 pojazdu na jednego mieszkańca Unii Europejskiej. Dlatego duże znaczenie w odniesieniu do smart city ma strategia dotycząca między innymi parkowania. Parkowanie jest jednym z ważniejszych elementów decydujących o odbiorze danego miasta jako dobrego lub złego miejsca do życia i pracy. W inteligentnym mieście przemyślane i sprawne zarządzanie ruchem jest odpowiedzią na kluczowe potrzeby użytkowników drogowej infrastruktury miejskiej.

Co decyduje o potencjale finansowym w inteligentnych miastach

Z danych zgromadzonych przez mPay wynika, że w Warszawie, w której jest ponad dwukrotnie więcej mieszkańców niż w Krakowie, przychody z opłat za parkowanie są zbliżone (45 mln złotych – Warszawa, 42 mln złotych – Kraków). Natomiast Gdańsk osiąga z tego tytułu wpływy sześciokrotnie mniejsze niż zbliżonej wielkości Szczecin – 4 mln wobec 25 mln złotych rocznie.

Różny poziom wykorzystania potencjału finansowego sprawia, że pięć miast – Warszawa, Kraków, Szczecin, Poznań i Gdynia – generuje prawie dwie trzecie ogółu przychodów wszystkich badanych stref płatnego parkowania w Polsce. W Krakowie te strefy stanowią bardzo ważną pozycję w budżecie. Dzięki nim miasto zyskuje potężne i szybko rosnące źródło przychodów.

Z powyższych danych wynika, że roczne przychody miast związane z płatnym parkowaniem nie wiążą się z liczbą mieszkańców ani powierzchnią, ale z charakterem metropolii, atrakcyjnością turystyczną i biznesową, a przede wszystkim z liczbą miejsc parkingowych.

Smart city służy nie tylko mieszkańcom

Jak dowodzą dane, miejskie inwestycje w popularyzację m-płatności są opłacalne. Dzięki zwiększeniu udziału płatności mobilnych zarządcy stref uzyskują obniżenie kosztów związanych z eksploatacją infrastruktury poboru opłat oraz kosztów pracy osób kontrolujących strefy płatnego parkowania. Poniesione nakłady przekładają się na przyszłe oszczędności oraz wyższy poziom cyfryzacji społeczeństwa, co przyczynia się do pełniejszego korzystania z możliwości, jakie oferuje współczesne inteligentne miasto.

Monopol za parking nie sprzyja popularyzacji m-płatności. Mieszkaniec powinien mieć możliwość wyboru, w jaki sposób i z wykorzystaniem jakiej platformy chce płacić za miejskie usługi. Wszelkiego rodzaju reglamentacje nie będą wpływały korzystnie na rozwój mobilnych płatności.

Do projektów smart city o wiele większą wagę przykładają samorządy z niektórych mniejszych niż Warszawa ośrodków. W rankingu European Smart Cities 2014, przygotowanym przez Vienna University of Technology, Rzeszów i Szczecin zajęły dwie najwyższe pozycje z polskich miast. Plasowały się na 55 i 56 miejscu. Oba stworzyły już szeroki system zarządzania ruchem. Wśród 77 docenionych w zestawieniu miast znalazły się także Bydgoszcz, Białystok, Kielce i Suwałki.

Zapewnienie mieszkańcom komfortowych warunków życia, pozwalających na wydajną pracę, efektywny wypoczynek i wszechstronny rozwój jest celem idei smart city. W większości polskich miast nie jest jeszcze widoczne przekonanie do tej koncepcji.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Cyfryzacja biznesu w Polsce: firmy powinny przyspieszyć obrany kurs

Jedna trzecia firm w Polsce zamierza zwiększać wydatki na realizację transformacji cyfrowe…