Home Chmura Czy wirtualizacja jest niezbędna?

Czy wirtualizacja jest niezbędna?

0
0
85

Robert Kamiński: Pamięta Pan czasy przed chmurą w firmie InPost?

Marcin Welc: Zaczynaliśmy w tradycyjny sposób, bez wirtualizacji. W początkowym okresie rozwoju firmy opieraliśmy swoje działania głównie o rozwiązania sprzętowe. Jednak już wtedy korzystaliśmy w pewnym zakresie z produktów VMware. Mniej istotne serwery – strona www, FTP – były zwirtualizowane. Na pewnym etapie zauważyliśmy, że dokładanie kolejnych fizycznych serwerów nie ma sensu. Zwłaszcza, że mieliśmy do dyspozycji własne centra przetwarzania danych z ograniczoną powierzchnią. Zdecydowaliśmy się, więc na bardziej zaawansowaną wirtualizację, korzystając początkowo z rozwiązań open source.

Robert Kamiński: Jakie korzyści dostrzega Pan z wirtualizacji w swojej firmie?

Marcin Welc: Przede wszystkim elastyczność i skalowalność. Rozwiązaliśmy także problem ciągłego dokładania sprzętu oraz szybkość uruchamiania naszych usług. Dzięki wirtualizacji możemy określić koszt i czas, w jakim jesteśmy stanie uruchomić kolejną instancję. Tego typu rozwiązania pozwalają dodatkowo znacząco zaoszczędzić na energii i zniwelować wydatek związany z zakupem nowego sprzętu.

Robert Kamiński: Jaki procent infrastruktury jest obecnie zwirtualizowany w firmie InPost?

Marcin Welc: Na dziś jest to 60-80% infrastruktury. Dążymy do tego, aby wszystko poza księgowością, która jest wyodrębnionym środowiskiem, było zwirtualizowane. Docelowo chcielibyśmy w całości korzystać z cloud computing.

Robert Kamiński: Z chmury własnej czy dzierżawionej?

Marcin Welc: Wszystko jest oczywiście kwestią kosztów, raczej będzie to usługa dzierżawiona. Wraz z rozwojem biznesu niezbędne jest przeskalowanie infrastruktury IT. To oczywiście w obrębie naszych serwerowni byłoby bardzo trudne. Stąd migracja do chmury wydaje się naturalnym kierunkiem rozwoju.

Robert Kamiński: Czy zdecydują się Państwo na rozwiązania chmurowe oferowane przez dostawców krajowych czy zagranicznych?

Marcin Welc: Mamy w Polsce usługi na dobrym poziomie jak np. oferta grupy Onet, ale ponieważ jesteśmy już firmą międzynarodową, weźmiemy również pod uwagę zagraniczne firmy.

Robert Kamiński: Obecnie korzystacie głównie z rozwiązań VMware, czy też są również produkty innych firm?

Marcin Welc: Korzystamy też z rozwiązań Microsoft, ale nie dotyczy to wirtualizacji. Ponieważ VMware wykorzystywany jest przez naszych Partnerów, z którymi współpracujemy na całym świecie, decydujemy się na ofertę właśnie tej firmy. Jest to pewien standard produkcyjny, który wynika z chęci dostosowania własnych usług. Mam na myśli głównie nasz biznes paczkomatowy.

Robert Kamiński: Z danych zaprezentowanych w raporcie Computerworld Guide – Nowoczesna platforma dla biznesu wynika, że koszty licencji w przypadku rozwiązań Microsoft są dużo niższe w porównaniu do VMware. Rozumiem, że sam argument ceny nie miał kluczowego znaczenia?

Marcin Welc: Tak, jak wcześniej wspomniałem – analizowaliśmy różne warianty, łącznie z wcześniej używanymi platformami open source. Jednak kompatybilność z Partnerami oraz możliwość alokowania maszyn wirtualnych przeważyła. W momencie, gdy podejmowaliśmy decyzje nie bez znaczenia było również dość małe doświadczenie Microsoft w dziedzinie wirtualizacji. Dziś jest inaczej – funkcjonalność Hypervisora Microsoftu Hyper-V jest zbliżona do VMware, jednak nadal uważamy, że dokonaliśmy słusznego wyboru.

Robert Kamiński: Czy współpracujecie z innymi firmami specjalizującymi się np. w zabezpieczenia środowisk wirtualnych jak firma Veeam?

Marcin Welc: Myślimy o tym, jednak chyba jeszcze jest zbyt wcześnie na tego rodzaju wdrożenie. Backup jest oczywiście niezwykle istotny, jednak na razie realizujemy to innymi metodami.

Robert Kamiński: Jakie kierunki rozwoju przewiduje Pan dla swojej firmy?

Marcin Welc: Czekam na rozwiązanie, które pozbawi mnie problemów związanych ze sprzętem i przysłowiowym "wymieniaczem dysków". Mam na myśli odejście od fizycznej infrastruktury i przejście w perspektywie 2-3 lat do pełnej, dojrzałej wirtualizacji. To istotne zwłaszcza z punktu widzenia funkcjonowania działów odpowiedzialnych za rozwój usług paczkomatowych. Przyszłość biznesu w głównej mierze zależy w tym zakresie od zaawansowanego IT, dzięki któremu możliwe jest szybkie i niezawodne działanie zarówno w otoczeniu firmowym, jak i zewnętrznym – rynkowym.

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Kradzieże haseł i przejmowanie zdalnego pulpitu

Wykorzystanie zewnętrznych usług zdalnych to najczęstsza stosowana przez hakerów metoda do…