Home Analizy E-commerce – społeczności rosną w siłę

E-commerce – społeczności rosną w siłę

0
0
121

Korzystamy z komentarzy

Większość badań prowadzonych w 2007 r. wskazuje Internet jako doskonałe źródło informacji o produktach i firmach. Jak się okazuje, poszukiwanie tego typu informacji to drugi – poza poszukiwaniem informacji z kraju i ze świata, tzw. general news – powód sięgania do Internetu. W badaniach Forrester Research na temat serwisów e-commerce wyraźnie widać, że dla internautów najbardziej istotnym źródłem wiedzy o produktach są oceny i komentarze innych internautów, którzy z tego produktu korzystają.  W dalszej kolejności liczy się przejrzystość oferty oraz możliwość porównania ceny lub parametrów towarów.

Internet – rynek konsumenta

Członkowie WOMMA (Word of Mouth Marketing Association, Stowarzyszenie Marketingu Szeptanego) sprawdzili, że ośmiu na dziesięciu Amerykanów ufa markom, które wykorzystują w działaniach marketingowych opinie konsumentów. Jeszcze więcej,85 proc. biorących udział w badaniu przyznaje, że przedkłada oceny konsumentów nad opinie ekspertów. Taki stan potwierdza badanie eMarketer, które wskazuje, że recenzje użytkowników cieszą się największym za ufaniem internautów.

Internet wychodzi z sieci

Macki Internetu sięgają jednak znacznie dalej. Szukamy opinii nie tylko o tym, co chcemy kupić w Internecie, ale także o tym, co zamierzam nabyć w świecie realnym. Wg eMarketera, tylko w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym roku sprzedaż posiłkowana promocją w sieci sięgnęła prawie 500 mld USD, czyli prawie cztery razy więcej niż sama sprzedaż przez Internet. To oznacza, że nawet konsumenci, którzy kupują w osiedlowym sklepiku albo jadą do centrum handlowego, wcześniej w sieci dokładnie sprawdzili, co chcą kupić. Dotyczy to przede wszystkim dóbr trwałego użytku, ale także artykułów spożywczych czy książek. 22 proc. W Polsce te proporcje nie są tak przygniatające, ale Polacy również coraz częściej sięgają do Internetu jako źródła wiedzy o produktach i towarach.

IZI – internetowe źródła informacji

Głównym źródłem informacji o towarach i produktach są wyszukiwarki internetowe, przede wszystkim Google i Onet, a z polskich – Morfeo i NetSprint. A skoro tak, powinny one stanowić również przedmiot pilnej obserwacji ze strony marketerów producentów i sprzedawców. Tym bardziej, że Internet sprzyja rozprzestrzenianiu się wiadomości na niespotykaną wcześniej skalę, a nie dziś wiadomo, że najszybciej rozprzestrzeniają się złe informacje. Wyszukiwarki są też o tyle istotne, że pozwalają na śledzenie treści zamieszczanych przez internautów (tzw. user generated kontent) na blogach, forach, wortalach specjalistycznych czy w coraz liczniejszych portalach społecznościowych.

Przeszukiwanie ze wspomaganiem

Z drugiej strony, monitorowanie Internetu za pomocą wyszukiwarek jest zajęciem żmudnym i mało efektywnym. Na bardzo precyzyjne zapytanie możemy nie otrzymać odpowiedzi w ogóle, na zapytanie sformułowane mniej precyzyjnie otrzymamy kilka tysięcy odpowiedzi, których nie jesteśmy w stanie nawet przejrzeć. Dlatego warto korzystać z narzędzi, które mogą nam pomóc w śledzeniu tego, co się w sieci pisze. Najprostszym tego typu narzędziem są wyszukiwarki wiadomości, w których można skonfigurować powiadamianie e-mail o nowo pojawiających się treściach zawierających interesujące nas słowo kluczowe. Wyszukiwarki takie oferują niektóre serwisy internetowe (Gazeta.pl, WP czy IDG), mogą tez istnieć jako osobne serwisy (np. NetSprint Donosiciel).

Blogi do przeszukania

Przeszukiwanie rosnącej liczby blogów, w których internauci dzielą się swoimi opiniami, także na temat produktów i usług i tego, co kupują, ułatwiają wyszukiwarki blogów. Najbardziej znane to BlogPulse.com i Technorati.com, w Polsce – BlogFrog oraz 10przykazan.com. Dzięki nim można śledzić wpisy najbardziej aktywnych bloggerów. Wyszukiwarki te oferują szereg narzędzi służących do analizy treści blogów. Ich niedoskonałością jest ograniczony zakres przeszuka (bieżą wpisy) raz konieczność rejestracji w niektórych z nich.

RSS

Jeżeli zależy nam na otrzymywaniu nowych informacji na bieżąco, rozwiązaniem są agregatory RSS (m.in. Cafe News). Są to aplikacje, które musimy zainstalować, na komputerze i gdzie sami musimy wybrać serwisy, które chcemy monitorować, ale powiadomienia o nowych informacjach dostajemy bezpośrednio po ich pojawieniu się w sieci. Zasięg działania agregatorów ogranicza liczba serwisów, które mają źródło RSS oraz które znamy – bo musimy je dodać samodzielnie.

Monitorowanie systemowe

Monitorowanie Internetu można też zlecić wyspecjalizowanym firmom. Systemy do monitorowania komunikacji w Internecie są podobne do wyszukiwarek wiadomości, jednak pozwalają na zaawansowaną analizę treści i zjawisk oraz zarządzanie tymi informacjami (archiwizowanie, publikowanie na stronie, wyszukiwanie kontekstowe, powiadomienia e-mail i SMS etc.).

E-patrzenie w sieć

Do najbardziej znanych tego typu systemów należą Cyber Watcher oraz E-watch. W Polsce pierwszym tego typu rozwiązaniem był system NewsPoint oferowany przez Net Sprint.pl. Usługi przeszukiwania Internetu świadczą także przez największe firmy monitorujące media: Press Service (autorskie rozwiązanie Net Patrol), Instytut Monitorowania Mediów i ePrasa.com oraz wiele mniejszych podmiotów. Pod względem liczby monitorowanych serwisów największym dostawcą tego typu usług jest NewsPoint monitorujący ok. 1300 serwisów polskojęzycznych i ponad 650 zagranicznych. Oferuje też bogaty zestaw narzędzi do zarządzania usługą. Zaraz za NewsPoint plasują się Press -Service z rozwiązaniem Net Patrol (1000 serwisów) oraz IMM (715 serwisów).

Internet rośnie w siłę

Szybko rosnący zasięg Internetu, a co za tym idzie – jego rosnący wpływ na decyzje zakupowe konsumentów – monitoring sieci będzie zyskiwał na znaczeniu, podobnie jak sam Internet będzie zyskiwał na znaczeniu jako medium. Rynek monitorowania Internetu będzie się profesjonalizował, a jednocześnie będą rosły oczekiwania klientów w zakresie zarządzania informacjami pochodzącymi z monitoringu.

Coraz więcej firm będzie też oczekiwało narzędzi do przeszukiwania treści tworzonych i zamieszczanych przez internautów jako tych, które inspirują decyzje innych internautów. Będziemy też obserwować mniej lub bardziej udane próby tworzenia społeczności wokół niektórych produktów czy usług.


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Pusto na webinarium? Jest sposób na zwiększenie frekwencji

Webinaria stały się jednym z najskuteczniejszych narzędzi w marketingu B2B. Generują wysok…