Home Biznes Fundusze unijne na e-learning

Fundusze unijne na e-learning

0
0
117

Grzegorz Walicki, prezes zarządu WiedzaNet nie ukrywa, że możliwość skorzystania z funduszy unijnych na szkolenia wpłynęła na przeorientowanie strategii spółki. Jego firma będzie zachęcać polskich przediębiorców do ubieganie się o pieniądze z Unii Europejskiej na kształcenie pracowników.  – TP i ING to pierwsze przedsiębiorstwa , które korzystają z takiej możliwości, ale jesteśmy już w trakcie składania wniosków edukacyjnych dla kolejnych firm – mówi Grzegorz Walicki.  Wierzy on, że nowa strategio spółki przyniesie znaczny wzrost przychodów, bo w tym roku mają one być wyższe aż o 86 proc. w stosunku do 2008 r.  

Duże nadzieje z programami e-learningowymi wiąże też TP. – Pozwalają one przeprowadzać szkolenia pracowników taniej, a dodatkowo nie muszą oni opuszczać stanowiska pracy – mówi Tomasz Białobłocki, dyrektor ds. projektów publiczno-prawnych w grupie TP. Podkreśla on, że dzięki temu obecnie aż 90 proc. pracowników tej firmy korzysta przynajmniej raz z roku z jakiegoś szkolenia, podczas gdy wcześniej, gdy nie stosowano w przypadku niektórych kursów e-learningu, ten wskaźnik wynosił 70 proc.  Przy wsparciu z unijnych funduszy WiedzaNet przygotuje dla pracowników TP program szkoleniowy poszerzania kompetencji osobistych i zawodowych   w zakresie kreatywnego rozwiązywania problemów. Będzie on powiązany w warsztatami twórczego myślenia. Nazwa tego projektu, który ruszy w kwietniu  to „Kraina Kwitnącej innowacyjności” .  Każda z 408 osób objętych programem szkoleniowym zostanie przeprowadzona przez jednolitą ścieżkę edukacyjną przy wykorzystaniu takich narzędzi, jak: szkolenia stacjonarne, e-szkolenia, i sesje wirtualnej klasy. – Liczymy, że taki trening zainspiruje naszych pracowników do budowania nowej postawy wobec siebie i klienta i przełoży na lepszą obsługę– mówi Tomasz Białobłocki.

Z doświadczeń firmy WiedzaNet wynika, że najlepsze efekty praktyczne przynosi łączenie szkoleń tradycyjnych i on-lnie (rozwiązania typu blended). I właśnie w tę stronę chce kierować swą ofertę spółka. – Z uwaga obserwujemy zmiany w otoczeniu biznesowym. Wiele firm i instytucji jest zmuszonych do ograniczania kosztów. E-learning  jest zaś rozwiązaniem, który zapewnia kontynuację procesu edukacyjnego przy jednoczesnej optymalizacji kosztów – podkreśla Grzegorz Walicki. Przyznaje ona jednak, że w ostatnim kwartale ubiegłego roku i jego firma odczuła skutki kryzysu, bo firmy cięły budżety na szkolenia.  – Teraz jednak podchodzą już do tego spokojniej – uważa Wielicki. Wartość rynku e-learningnu  w Polsce szacuje on na około 80 mln zł, jednak jego zdaniem będzie się on szybko rósł. – Dziś widać, że jest to przyszłość jeśli chodzi o szkolenia przeprowadzane dla firm, a rozwój technologii tylko pomoże wzbogacić zestaw stosowanych narzędzi – uważa Walicki.

Wikipedia Funduszy Unijnych na IT


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Groźne w skutkach i trudne do wykrycia – ataki podsłuchowe to realne zagrożenie

Cyberataki bazujące na podsłuchu to zagrożenie, którego nie należy lekceważyć. Prowadzący …