Home Na czasie Kumo (Bing) i Wolfram – konkurencja Google

Kumo (Bing) i Wolfram – konkurencja Google

0
0
171

Kumo czyli Bing lepsza niż Google?

Branżowi weterani sugerują, że Kumo (Bing) może zagrozić najpopularniejszej na świecie wyszukiwarce- Google. Czym Bing może wyprzedzić Google? Wyszukiwaniem semantycznym ( przeszukiwanie Internetu nie według ciągów znaków, lecz według znaczeń słów i pojęć) oraz wynikami publikowanymi w kategoriach. Przykładowo, wpisując do Kumo markę pojazdu, wyświetlają się kategorie wyników obejmujące ogólne informacje o aucie, jego ceny, serwisy, katalog części i akcesoriów. Asem w rękawie producenta oprogramowywania z Redmond jest ponoć pełne rozpoznawanie zadawanych wyszukiwarce pytań oraz odpowiedzi pełnymi zdaniami. Algorytm do aplikacji został skonstruowany przez pracowników firmy Powerset, przejętej przez Microsoft rok temu.


Live Search do lamusa

"Bing"Nowa wyszukiwarka ma zastąpić Microsoft Live Search, która mimo promocji nie biła rekordów popularności wśród użytkowników sieci na świecie. W kwietniu używało jej zaledwie 2,48 proc. internautów. To wynik gorszy od wyszukiwarki Yahoo! z której korzysta tylko 9,6 proc. Trochę lepsze noty są  w USA – udział Google’a to 64 proc., Yahoo! – 16,3 proc., a Microsoft Live Search – 9,9 proc. (wg.  Nielsen Online).

Ponoć kampania promocyjna nowej wyszukiwarki Microsoftu ma kosztować ok. 100 mln dol. Jednocześnie gigant z Redmond chce całkowicie pozbyć się marki Live Search i zastąpić ją nową nazwą. Na razie usługa jest określana przez amerykańską korporację jako „wewnętrzne środowisko testowe”.  

Microsoft nie potwierdza, nie zaprzecza, ale zaznacza, że Kumo jest na wstępnym etapie rozwoju i w tej chwili niemożliwe jest podanie choćby przybliżonej daty wejścia na rynek. Równolegle Microsoft pracuje nad „wizualną wyszukiwarką” Viveri, która ma uzupełniać Kumo. Na razie data premiery nowego cacka Microsoftu nie jest znana.

 

Każdy chce swój kawałek tortu bo to duży tort

Jak widać po liczbie rywali – jest o co walczyć. Wartość całego rynku to ok. 30 mld dolarów. Pojawił się więc kolejny pretendent do tytułu „Google killer”  – 18 maja, wystartował projekt o nazwie Wolfram Alpha. Narzędzie od piątku 15 mają, przechodziło publiczną fazę beta, podczas której zgłoszono ponad 22 000 uwag. Przez cały weekend zespół złożony z 300 osób z brytyjskim fizykiem Stephen Wolframem na czele, pracował nad poprawkami przed poniedziałkowym premierowym występem. Profesor Wolfram wyjaśnia, że nowa wyszukiwarka odpowiada na pytania przeszukując bazy danych i dobierając z nich odpowiednie wyniki, które mogą być także zilustrowane za pomocą wykresów i tabel. Według użytkowników nowa wyszukiwarka na razie raczkuje i ma nie wiele wspólnego z tradycyjnymi wyszukiwarkami. W odpowiedzi nie otrzymamy setek tysięcy linków prowadzących do powiązanych witryn, ale odpowiedź na pytania dotyczące zagadnień fizyki, geografii, matematyki, czy historii. 

President of  Poland i …

Dla przykładu, wpisując hasło “President of Poland”, w wyniku otrzymamy informacje o osobie piastującej obecnie urząd prezydenta. Dowiemy się także ki był poprzedni prezydent, ale tu zaczynają się schody, nowiem okazuje się, że historia prezydentury w Polsce rozpoczęła się w roku 1989.

President of U.S.A

Za to hasło “President of USA” pokazuje wszystkich prezydentów. Jednak użytkownicy już zaznaczyli, że nowa Wolfram Alpha to kopalnia wiedzy zawierająca obszerne informacje naukowe z dziedziny chemii, biologii, astronomii, fizyki czy matematyki. Prezentowane dane podane są w sposób jasny i nawet osoby średnio znające język angielski „dokopią” się do interesujących informacji. Ciekawostką są też dane geograficzne, demograficzne, różnego rodzaju statystyki, porównania danych dla kilku zapytań, prognoza pogody nawet w zestawieniu historycznym.

Geolokalizacja pytań

Jest też ukierunkowanie na regionalizację zapytań. Wyszukiwarka sama odczytuje źródło zapytania i przedstawia niektóre dane, na przykład finansowe, w przeliczeniu na lokalną walutę. Co do samego funkcjonowania wyszukiwarki – zbyt duża liczba zapytań, powoduje częstą jej niedostępność. Jednak można się tego było spodziewać – jeszcze przed uruchomieniem, Wolfram Alpha  cieszyła się duża popularnością. Tak więc Wolfram|Alpha pozycjonuje się jako narzędzie do odnajdywania informacji z różnych dziedzin, porównywania danych, wyliczeń.

Czy Wolfram Alpha może z powodzeniem zastąpić Google? I tak i nie – zależy o co pytamy. Na przykład jeśli chcemy się dowiedzieć jaka jest dokładna liczba mieszkańców Polski, Google skieruje nas na linki urzędów statystycznych czy Wikipedię. Wolfram Alpha od razu poda dokładną liczbę. Jednak na razie, Wolfram na pewno nie zastąpi niezastąpionego Google, ale może być jego dobrym uzupełnieniem.

Na koniec przychodzi do głowy stare porzekadło – gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.  Kto skorzysta, czas pokarze. 

Prism – nowa przeglądarka

(Źródło: BuilderAU.com.au, TVN24, Osnews.pl)


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Groźne w skutkach i trudne do wykrycia – ataki podsłuchowe to realne zagrożenie

Cyberataki bazujące na podsłuchu to zagrożenie, którego nie należy lekceważyć. Prowadzący …