O tym zapominają specjaliści IT wybierający hosting

24 godziny czy nawet 3 dni przechowywanego backupu to zdecydowanie za mało, by klient mógł czuć się spokojny o zasoby własnej strony czy poczty elektronicznej. Gdy kopie zapasowe trzymane są na serwerze 7 czy 14 dni, zarówno specjalista, jak i przedsiębiorca zyskują gwarancję, że nawet w przypadku przeoczenia ataku wirusa, nie będzie żadnego problemu, by przywrócić niezainfekowaną wersję strony.

Tak, jesteś specjalistą i stosujesz sprawdzone komponenty. Podobnie myśli o sobie 80% webmasterów, których strony padły ofiarą ataku. Nie tylko stosowane komponenty, ale zawirusowany komputer z Windows mogą w efekcie przyczynić się do tego, że twój klient zamiast swojej strony zobaczy planszę „Hacked by…”. W wielu wypadkach dochodzi bowiem do przechwycenia hasła FTP z komputera nieświadomego użytkownika.

Najlepiej zatem zawczasu sprawdzić, jak u danego operatora wygląda przywracanie z backupu. Okazuje się, że polityka firm w tym zakresie bywa skrajnie różna, od niewykonywania backupów w ogóle, poprzez wykonywanie, ale nieudostępnianie ich klientom, aż po najbardziej pro-klienckie podejście, polegające na wykonywaniu backupu z wielu ostatnich dni i automatycznym przywracaniu go na żądanie (to cechuje m.in. hosting w ogicom.pl).

Warto też sprawdzić, czy zlecenie przywrócenia danych z backupu generuje nieprzewidywane koszty. Z punktu widzenia specjalisty dobrze dodatkowo ocenić funkcjonalność mechanizmu – czy nie naraża on na dodatkową pracę, związaną z rozpakowywaniem archiwum lub też kopiowaniem danych do innych folderów.

Legalność przetwarzania danych osobowych

Czy jako webmaster czy informatyk rozmawiasz z klientami/pracodawcą na temat kwestii związanych z GIODO i deklarujesz realizację obowiązków związanych z ochroną danych osobowych, które dzięki umowie powierzenia przejmuje firma hostingowa? To niezwykle istotny temat z punktu widzenia przedsiębiorcy, szczególnie gdy jednym z celów posiadanej przez niego strony internetowej jest pozyskiwanie i przetwarzanie danych osobowych klientów, choćby poprzez newsletter czy formularz kontaktowy.

Przedsiębiorca wie, że adresy e-mail trzeba traktować jak dane osobowe, bo nie jest się w stanie zagwarantować, że ich postać nie będzie umożliwiała identyfikacji osoby fizycznej. Tymczasem wiele umów proponowanych przez firmy hostingowe nie spełnia wymogów GIODO, nie zawierając elementów wymienionych w ustawie. Jest to zatem nadal temat, dzięki któremu można wyróżnić się ofertą na tle konkurencji. Jednym z najtańszych rozwiązań, które umożliwia podpisanie umowy powierzenia przetwarzania danych osobowych, jest np. hosting w blink.pl.

Pamiętaj jednak, że dane osobowe nie oznaczają wyłącznie „zgodności” hostera z GIODO, albowiem rodzą cały szereg obowiązków po stronie klienta. Jeśli jesteś specjalistą pracującym na zlecenie, to przygotowanie odpowiedniej dokumentacji może stać się dla ciebie źródłem dodatkowej marży. Pamiętając o przygotowaniu samego zgłoszenia do GIODO oraz polityce bezpieczeństwa i instrukcji zarządzania systemem informatycznym, jesteś w stanie zrealizować dodatkowe zyski zarówno w wymiarze finansowym, jak i wizerunkowym. Gdy wolisz nie zajmować się tym samodzielnie, możesz zlecić przygotowanie dokumentacji wyspecjalizowanej firmie.

Monitoring poczty przychodzącej i wychodzącej

Jak sądzisz, czy twój klient lub pracodawca chciałby, aby jego pracownicy wykorzystywali pocztę firmową do celów prywatnych? Udostępniane przez dostawców usług hostingowych narzędzia mogą służyć pracodawcom do prowadzenia legalnej kontroli poczty elektronicznej pracowników, ale nie jest to standardem. Najlepszym i najbardziej oczekiwanym przez firmy rozwiązaniem jest tzw. archiwizacja poczty wychodzącej, przez wielu żartobliwie nazywanej „funkcją szpiega”.

Narzędzie pozwala na wgląd w kopię każdego maila wysyłanego przez pracownika, niezależnie czy ten sobie tego życzy, czy nie. – Tylko nieliczni operatorzy udostępniają w panelu odpowiednie rozwiązanie do tego typu operacji, a jest to jeden z najbardziej pożądanych elementów przez kierownictwo firm, zarówno małych, jak i dużych korporacji – dodaje Artur Pajkert z Ogicom. Jako informatyk możesz zaproponować twojemu klientowi lub szefowi sposoby na monitorowanie poczty elektronicznej pracowników, zarówno wychodzącej, jak i przychodzącej. Jak sądzisz, czy twój zleceniodawca wybierze hosting tańszy o 50 zł rocznie, czy taki, który pozwoli mu łatwo kontrolować pocztę każdego pracownika? Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że tego rodzaju działania wymagają poinformowania pracowników o fakcie, że korespondencja będzie monitorowana.

Skalowalność i łatwość przenoszenia ustawień

O tym na szczęście wielu specjalistów IT już wie – warto stawiać na kompleksowych dostawców, aby swobodnie migrować pomiędzy poszczególnymi opcjami – hostingiem współdzielonym, dedykowanym oraz VPS. Wielu webmasterów nie myśli o tym na początku, a to błąd, który można przypłacić pogorszeniem relacji z klientem, kiedy ruch na stronie wzrośnie. Specjalista zawsze powinien mieć dostęp do funkcjonalności dających większą wydajność i możliwość szybkiej „przesiadki” na bardziej zaawansowane rozwiązania. Najlepiej też wybrać takiego dostawcę, który przeniesie nasz panel administracyjny i jego wszystkie ustawienia na nowe usługi, co zaoszczędzi wielu problemów związanych z koniecznością ponownej konfiguracji parametrów. Chyba, że sam wolisz ”klikać” od nowa wszystkie konta poczty, ustawiać hasła, itd.?

Aby zyskać przewagę nad konkurencją, specjalista IT musi być niezawodny, szybki i efektywny. Wymagania stawiane specjalistom rosną proporcjonalnie do stopnia informatyzacji firm i poziomu świadomości menedżerów nimi kierujących. Właśnie dlatego przed zawarciem umowy z usługodawcą, warto dokładnie upewnić się, jakie dodatkowe funkcje usprawnią działania właściciela konta hostingowego. Bo przecież zależy ci na tym, aby ten, kto płaci, czuł się naprawdę świetnie obsługiwany, prawda?

Źródło: http://www.ogicom.pl