Home Biznes Rewolucja w zarządzaniu

Rewolucja w zarządzaniu

0
0
194

W ubiegłym roku statystyczny polski internauta spędzał w sieci 2 godziny i 20 minut dziennie. To o 40 proc. więcej niż w 2009 r. Analogiczny wskaźnik dla telewizji wynosi jedynie 3,3 proc. Miarą naszej ekspansji w internecie jest również najszybsze w Europie tempo przyrostu domen internetowych z końcówką „.pl”. Cyberprzestrzeń służy nam nie tylko do rekreacji – przenosi się tam również nasza aktywność zawodowa i biznesowa. Wartość polskiej gospodarki internetowej rośnie w tempie 14 proc. rocznie. Inwestorzy domenowi i twórcy serwisów www zacierają ręce w oczekiwaniu na nadchodzące żniwa, by jednak zwiększyć plony, rozglądają się za skutecznymi narzędziami pracy. Najlepiej takimi, które integrują wiele funkcji w jednym panelu zarządzania – jak MultiCMS.

Zarządzanie na ekranie

Usługa MultiCMS, której patronuje największa polska giełda domen AfterMarket.pl, to powiew świeżego powietrza w polskiej domenosferze. Umożliwia ona efektywne zarządzanie nieograniczoną ilością adresów i serwisów z jednego panelu administracyjnego. W dodatku oferuje całą gamę udogodnień, które ułatwią życie wielu e-przedsiębiorcom. Zazwyczaj prowadząc kilka witryn internetowych, musimy logować się do każdej ze stron przez osobny panel CMS.

Im więcej serwisów aktualizujemy, tym więcej czasu i cierpliwości poświęcamy na mało owocne, rutynowe czynności. Do zarządzania treścią nieodzowna jest też znajomość kodów HTML – to spore utrudnienie dla osób, które mają kłopoty z zapamiętaniem abstrakcyjnych znaczników. MultiCMS nie tylko uwalnia nas od tych uciążliwości, ale również umożliwia prowadzenie serwisu bez konieczności wykupowania oddzielnego hostingu, instalowania na serwerze plików czy własnych baz danych. Serwery, na których „stanie” nasza witryna oferowane są bowiem w ramach „multi-usługi”. Wystarczy zarejestrować się na stronie http://www.multicms.pl/?pp=131 i postępować zgodnie ze wskazówkami.

Możliwości bez granic

W czasach zaostrzonej konkurencji na rynku domen, samo rozbodowywanie adresowego portfolio może być niewystarczającym pomysłem na skuteczne prowadzenie interesów. Nieprzemyślana sprzedaż, zakup lub nieprzedłużenie pakietu nazw mogą okazać się ciosem dla naszej kieszeni. Domenowe parkingi już od dawna nie oferują korzystnego podziału zysków, gdy większość przychodów z reklam zagarnia Google, a większość pozostałości – firma parkingowa.

  • W takiej sytuacji najlepszym sposobem na zapewnienie sobie stałego źródła „zasilania” adresowego portfela jest tworzenie miniserwisów internetowych. Dobra nazwa w połączeniu z ciekawą treścią i atrakcyjną szatą graficzną może zwiększyć odwiedzalność strony, a w dłuższej perspektywie zaowocować zyskami z reklam, np. w ramach programów partnerskich.
  • Zasadniczą przewagą MultiCMS nad parkingami domen jest nie tylko eliminacja pośrednika z udziałów w reklamowym torcie, ale zapewnienie możliwości pozycjonowania domen. Zaparkowana nazwa nie „ewoluuje”, jeśli natomiast pod domeną znajduje się serwis, mamy możliwość wypracowania dla adresu lepszego page ranku i wyższej pozycji w wynikach zapytań dla wyszukiwarek internetowych. 
  • MultiCMS został zaprojektowany w taki sposób, by strony które generuje były pozytynie weryfikowane i łatwo indeksowane przez wyszukiwarki, ze szczególnym uwzględnieniem Google. To nie wszystko, – jeśli zamierzamy tworzyć strony komercyjne z ofertą adresowaną dla danego rynku zagranicznego, zapewne przyda nam się również zagraniczne IP. Twórcy MultiCMS zadbali również o ten drobiazg. Oferują szeroką gamę zagranicznych adresów IP, które pomogą nam się zaprezentować jako biznesmeni z Australii lub RPA. Aha, i jeszcze baza treści.
  • Jeśli nie bardzo chce się nam aktualizować swoje serwisy, MultiCMSzrobi to za nas – świeżego „kontentu” na stronę dostarczają biura prasowe i agencje PR. A my, zamiast pozyskiwać i obrabiać informacje, możemy spokojnie przeglądać rejestr i giełdy w poszukiwaniu nowych domen pod nowe serwisy.

 


 

Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Citizen developers zmieniają proces tworzenia oprogramowania

Citizen developers to osoby, które nie mają wykształcenia programistycznego, lecz dzięki w…